Teraz poznalas prawdziwe GG :D Sezon 6 jest fatalny, postaci zachowują się gorzej niz na poczatku 1. Ja nie wiem jak oni potrafili w ciągu jednego finalowego odcinka zniszczyc wszystko i wszystkich i caly ten character development. Wsyscy zachowywali się niezgodnie ze swoją charakterystyką. Widac ze na chama próbowali zmienic kierunek w którym podązala fabula. Sezon 6 zniszczy Dana i resztę tez. Blair to jakas parodia samej siebie. Chuck nudny. Czekam na twoją reakcję na finalową scenę Barta i Chucka w 6x09 (przedostatnim odcinku :p) - to juz klasyk :d

I jeszcze ta Lily która zostawila Rufusa dla ozywionego Barta :D LOL - komedia. :D No i Rufus z Ivy - "tarantula style"

Fatalny? Ja się dawno tak nie uśmiałam! Teraz to już będę czytać opinie po każdym odcinku, bo to przednia zabawa.
Modlę się o upadek UES. Burn in hell... i takie tam.
Mogą i niszczyć Dana... byle tylko nie wrócił do Sereny. Serena niech wraca do Nata - od 3 sezonu na to liczę. Już się nie mogę doczekać ujawnienia kto jest Plotkarą, to jest pewnie żenada stulecia zważywszy, że na 100% to ktoś z paczki.
Od 1 odcinka sądziłam, że to Dan, potem zaczęłam się modlić żeby to jednak był Nate, a teraz nie widzę innej opcji... to musi być Dan i to musi być masakra xD
Chair??? Hahahaha :D How romantic! Hahaha. Tragiczne. "Zasłużyli na szczęście po tych wszystkich komplikacjach" - hahahaha. "Dan jest głupi" - taaaaaa.
Mam nadzieję, że już nie kocha Blair, chociaż po 6x01 wygląda jakby nadal tak było... Dan ma ich pogrążyć nawet jak utonie razem z tym statkiem, Ivy to samo, Georgina jest jebnięta, ale też jej kibicuję jak nie wiem. Rufus i Ivy? Błogosławię! Lily to już dno, wodorosty itp. Niech się Bart postara i pokaże jakim jest dobrym mężem.

Dair - zapominam, że w ogóle coś takiego było. Zero pożegnania? Nic? 24 odcinki czekania na ILY i nic, bo Chuck to jej prawdziwa miłość? :D Blair jest głupia, nic nie mam na jej obronę, zasłużyła na Chucka. Kolejna fanatyczka miłosnej konsumpcji. Ta scena na dachu kiedy Chuck znów ją odtrącił + jej ponowne płaszczenie się przed nim, to taki wake up call. To już jest granica której nie można przekroczyć. Nie włazi się tyle razy do tej samej rzeki - wlazłaś? Toń!

Serena i jej misja zniszczenia Dair - Jaka matka taka córka :D Jaka piękna paralela, zaliczenie faceta Blair na ślubie i przyjęciu rozwodowym. Cudne. Biedna Serena, rzeczywiście. Jakże dojrzała emocjonalnie :D

Tyle przemyśleń, tyle humoru. Ach czemu nie dałam Plotkarze szansy te parę lat temu? xD

No jakze? Przeciez Blair wyslala mu maile :D Piękne pozegnanie. Zwlaszcza wspaniale jak w limuzynie mówila ze nic jej juz w NYC nie trzyma :d

Dan - czekal rok bez sexu na Blair... zdradzil ją bez zawahania z Sereną? A przeciez wczesniej nie bylo nawet widac by byl nią zainteresowany.

Serena? Co za rozwój postaci. W 1x01 pokazane jak po pijaku przespala się z Natem i potem zalowala swojego postępowania. A 5x24 z rozmyslem przespala się z Danem i nagrala jeszcze na komórkę by zniszczyc Blair :D Co za character development :d

Blair na początku odcinka jeszcze Dana przekonywala ze wszstko jest ok. A nagle w srodku odcinka zastanawiala się juz którego wybrac. LOL Rozmowa przed lustem wymiata :d A co z tym tekstem ze gdzies się zagubila przez Chuicka i Księcia i ze chce odnaleźć na nowo siebie :D ?

Lily..nie mam słow.

Nate sypia z przypadkowymi kobietami ...i tyle. Nawet z pseudo-matką Chucka się przespał :D

Ja nie wiem... Czy ktoś dostał kasę żeby ten serial tak nagle zniszczyć? Nie było tak źle, a tu nagle wszyscy się zachowali jak na prochach.

Danowi się nawet tak nie dziwię. Tzn dziwię się, ale rozumiem. Serena go podpuściła. Co oczywiście nie tłumaczy tego, że zachował się jak kretyn kompletny nie mogąc poczekać na to co powie Blair. Chociaż... z drugiej strony ona nie miała wiele do powiedzenia najwyraźniej. Dair było lepsze w bulid upie niż w rzeczywistym związku. Bardzo szybko się uwinęli w niszczeniu czegoś co było takie ładne - pogratulować. Płakać się chcę jak sobie przypominam tą desperację Dana żeby zauważyła jak mu na niej zależy. Zabili mnie.

Lily to w ogóle komedia. Barta nie ma parę lat, ale co tam. Przecież na pewno się zmienił i z pewnością jest lepszy od biednego Rufusa, który zawsze był dla niej oparciem, nawet gdy na nie nie zasługiwała (czyli w 8/10 przypadków).

Nate i Serena to dla mnie perfect match. Obydwoje mają takie sex life, że książkę by można było napisać. I wbrew pozorom nie nabijam się z ilości :D
Nate to taki sex toy klasyczny. Zabawne, że starsze babki aż tak za nim szaleją, skoro sama Blair zasugerowała kiedyś, że żaden z niego ogier xD Cóż, może to już desperacja w późniejszym wieku.

Dair bylo nastawione na upadek. Trochę jak Nair w 2 sezonie - gdzie z Nate'a zrobili dziwadlo. Blair tez wyglądala jakby tylko jedną nogą stala w tym zwiazku.

Dla mnie ogólnie wyglądalo to tak ze serial mial isc w innym kierunku. Taki byl buid up. Ale scenarzysci nie mogli sobie odpuscic z Chair i innych motywów. Po prostu nie mogli. Chocby się walilo i palilo - chocby mialo to zrujnowac postacie. Blair - regres calkowity.

Jeszcze te nudne wątki Chucka związane z matkami/ojcami/hotelem tez mnie dobijają. W kazdym sezonie wokól tego jednego się to wszystko kręci.

A...i jeszcze jedno. Rozsmieszyla mnie twoja ocena Williama w 3 sezonie w kontekscie Lily :D Po prostu po obejrzeniu calosci wydaje mi się to przezabawne. Zobaczysz dlaczego :D

Właśnie tak sobie czytam i oczom nie wierzę, że aż tylu ludzi ma aż tak inne spojrzenie na ten serial. Od cholery jest fanów Chair, z Dana zrobili zdradzającego frajera przy czym Chuck to anioł :D Lubiłam Chucka, nie mam do niego aż takich pretensji, ale teraz to już nuda straszna, a Chair to porażka.

Gdyby jeszcze jakoś inaczej ich połączyli to bym to kupiła, ale tak? Dużo by ich kosztowała scena w której Blair wyznaje Danowi, że Chuck jest miłością jej życia i nie mogą tego ciągnąć?

Co za durny serial :D

William? Może być zabawnie... W końcu po połowie 1 sezonu Barta określałam "nie takim złym ojcem" xD

To juz miejska legenda ze fanatycy Chair to najgorsza rzecz jaka jest. Nie widzialem nigdy gorszego fandomu. Przy nich sprzeczki Delenowców i Stelenowców wyglądają jak niewinne zabawy. Nawet po 4x20 (jak Chuck rozbil szklo) fani CB od razu krzyczeli "oh jaki biedny Chuck, czemu Blair go nie chce?" "Chcę Chair razem <33" Serio?!


W 6 sezonie bedzie z DB jeszcze gorzej, bedzie to wyglądalo jakby nic nigdy miedzy nimi nie bylo. Calkowicie to zanegują.


I spoiler - chociaz nie wiem czy ma to duze znaczenie w tym momencie - związane z sex kasetą


..

To wyjdzie na jaw i Blair bedzie wielce oburzona. Powie nawet Danowi, ze "najgorsza rzecz jaką ktokolwiek jej zrobil. Nawet gorsza niz sex Chucka z Jenny" LOL

A potem klasycznie na koniec odcinka odwiedzi Chucka i powie "Dziekuję ze nie przespales się z Sereną" -- LOLz (na pewno nie dlatego ze nie próbowal :P)


Serial stacza się w otchlan w 6 sezonie jeszcze bardziej.

Teraz to już chyba tak sobie obejrzę dla śmiechu te 9 odcinków. Tak tylko żeby dokończyć. Chociaż 6x01 włączyłam bardziej dla sprawdzenia jak wyglądają po przerwie niż z ciekawości co się zmieniło.

Obejrzyj, obejrzyj. Blair jest tak zalosna jak nigdy - beczka smiechu. Wiele scen to kabaret. I za nic na swiecie nie przegap 6x09. Tam jest najbardziej EPICKA scena wszechczasów. :P



Ps. Tutaj zdjęcie Niny z reklamy do włosów - wygląda okropnie:
http://galeria.vampirediaries.pl/albums/userpics/10038/202098-17a85-70409274-m75 0x740-u91116.jpg

I czemu zrobili jej takie jasne wlosy :D LOL

A szkoda, bo polubiłam Blair. Straszne z nią miałam problemy na początku, ale na pewnym etapie mi się zaczęła bardzo podobać + fajnie się ubierała.
Brzmi świetnie! Nie przegapię za żadne skarby :D

ło jej... Dziwnie w ogóle tak uniesione... :D Kolorem też się pobawili, dopasowali pod oczy.

FUJKA

hahahaha, w końcu obejrzałaś zmartwychwstałego barta!! <3
Nawet nie wiesz jak się śmiałam, jak o tym kiedyś wspomniałaś, że rozmawiam tak z Robbem o tym Barcie jakby go mieli zamiar wskrzesić, a ja nie mogłam napisać jak bardzo masz rację hahahahah ;D

LOL To samo. Jak Slutty napisala o wskrzeszeniu to pojawil się u mnie na ustach niecny usmieszek :D

Kolejna fanatyczka miłosnej konsumpcji.

<3333333333

http://www.youtube.com/watch?v=OIHkzLxuZdY - świetny ten człowiek jest *.*
Podobno był na castingu do Glee. Dlaczego go nie przyjęli? :<

Nic nowego,ale wrzucę:

We spoke with Ms. Dries at a press roundtable at this year's Comic-Con International in San Diego, where we tried to find out what we can about the upcoming fifth season of TVD, which starts on The CW October 3. Before anything, she tells us that the season premiere will follow a time jump, and we'll find out what happened during the intervening time. If you can't wait until October, though, here are some hints:

"Elena spent the summer vacation kind of on a honeymoon with Damon," Dries tells us. They've just been living happily in bliss, totally unaware that Stefan's dying and coming back to life and drowning and dying, so she's all good. She's like 'I'm going to go to college. I'm a functioning, normal human vampire.' And right away, road bump, road bump, road bump," she says, implying that the bliss might be short lived.

At summer's end, the characters will be going off to college, and Dries is well aware that there are times when shows took characters to college and things just didn't feel right to the audience. "We're aware that sometimes when characters go to college, it's like 'oh, this feels like a new, weird show.' It's not like that. But she goes and uncovers a big conspiracy at Whitmore where she goes. That's going to be one of the through-line mysteries of the season," Caroline says. Despite the new locale, don't expect TVD to feel like it's happening in two very different worlds all the time. "That's kind of hard, because you don't ever want to have two orbits happening. So, luckily Whitmore is just a car ride away, so it'll feel kind of like there are two stories in the first episode a little bit, but the characters can kind of come and go." she says. "We'll have a fun Damon and his first college experience story; that kind of stuff."

It won't be all fun and games for the characters in Season 5, though. Dries tells us that the "Big Bad" of Season 5 is Silas, and "he's going to be integrating himself into Mystic Falls land."

"And, of course Stefan... nobody knows he's missing!" Caroline exclaims. "So everyone, as far as Damon and Elena were concerned, just thought he rode off when he was in the car with Lexi. He's gone. It's weird that he hasn't called, but yeah... Stefan is going to deal with the repercussions of spending a summer or more in this hell. His storyline's going to be pretty dark this season, but also really cool, too. It'll be a new Stefan, I'd say." As for Silas himself... he does appear in Mystic Falls. "But nobody knows it's Silas," Dries teases.
All in all, Dries seems prepared for any new challenges she may face at The Vampire Diaries... even angry Twitter fans. To be fair, though, Dries seems to be a pro about it all, and she seems to understand and respect where the rabid fandom is coming from. "To be honest, if they had Twitter back when Dawson's Creek was on, I would be one of those people too," she says.

http://www.youtube.com/watch?v=Ae5VAEFW3K4
Popieram xD

obejrzyj to :d

nie ma raczej spoilerów z 6 sezonu - swietne :D
http://www.youtube.com/watch?v=mJtrp8c0314

"Please dig out Cece too" Umarłam xD
Szczerze mówiąc to na logikę scenariusza jako taką w ogóle nie zwracałam uwagi, bo to jest odrębna kwestia.

Widzę, że już zapomnieli o synu Rufusa i Lily, no ale pewnie byli zbyt zajęci tworzeniem wątków "tak, spałem najpierw z Twoją matką Serena" w ostatnim sezonie :D

6x04 ;)

dali jeszcze na koniec tego odcinka Dairowy moment. ehhh... :/ Ogolnie w 6 sezonie i aktorzy juz sobie odpuscili. Penn i Leighton uciągneli caly 5 sezon ale i potem oni się poddali w finale. 5 odcinek jest fatalny :/ I jeszcze koncówka cię wkurzy. Mogę się zalozyc.

Blair jest fatalna z tymi swoimi słuzkami i opaskami. Doslownie cofnęla się w rozwoju. A ta scena jak ma atak paniki to komedia :/


a tu dam jeden z moich ulubionych fimików DB :D
http://www.youtube.com/watch?v=qN1Av12FMrQ
A to dziwne, bo np. w TVD nie oglądam wcale. (np moze SK do "Breathe again" i SE z jeden czy 2)

No... ;/
Blair rzeczywiście się robi coraz gorsza, jak już zobaczyłam kok + opaskę na głowie to mi się zrobiło słabo. Najpierw pakt z Bogiem, żeby Chuck mógł żyć, teraz pakt z Chuckiem żeby móc być razem. Nie ma to jak związku traktować jako kolejny projekt.

Uwielbiam tą scenę gdy Blair ściąga z niego krawat. W takich momentach widać właśnie wyższość Penna nad takim Chacem, który operuje jedną miną niezależnie od tego czy uprawia seks czy rozmawia z mamą o pogodzie.

GG to modelowy przyklad jak scenarzysci słuchają się za duzo fanów na twitterze. Praktycznie 6 sezon to jakis kiepski fanfic widziany okiem fanów CB. Blair powracajaca do opasek i tanich intryg, ktora zarzuca cały swój rozwój i podporządkowuje karierę by byc z Chuckiem, do tego ciągle rzuca jakies uwagi o Danie. Chuck jako hero walczący ze swoim ojcem. Dan jako ten "zly".

Tak skonczy TVD jak Plecowa nie zmieni taktyki. Dla TVD jest jeszcze szansa, zwlaszcza jak Pierowotni dostaną swój wlasny serial i nie będą przez to wprowadzali absurdów tylu : zabicie Kola, przyjaźn Rebekoleny, wspólczujący Elenie Elijah, Klaroline

Bardzo, bardzo sztucznie to wypadło. Może gdyby zdarzyło się coś traumatycznego, to wtedy bym uwierzyła w taką szybką zmianę zachowania, ale tak? Nie kupuję tego. Nie zniszczą mi Dana. Nie dopuszczam do siebie faktu, że może być zły.

Czy ja wiem czy TVD ma jakieś szanse większe na przetrwanie... Jak nie będzie absurdów czysto technicznych typu młody wampir pokonuje 1000letniego, to znajdą się jakieś inne. Stefan pewnie nie będzie mógł sobie ułożyć życia, bo przecież nie może "zdradzić" Eleny i takie tam pieprzenie zwiastuję. Z Silasem pewnie też będzie śmiechu co nie miara - dobrze, że chociaż Paul go gra.

" Z Silasem pewnie też będzie śmiechu co nie miara " - No a jak :d Przeciez Paul powiedzial ze Silas to zabawny gosc z poczuciem humoru i ze bedzie grał go 'lekko' a nie jak takiego banalnego villana 'bu ha ha'.

Ale na serio: to co masz na mysli? Ze niby się zakocha w Elenie? Czy ze zacznie się kolegowac z resztą paczki?

Tego się najbardziej boję w kwestii Stefana. Julie ma jakies chore wizje, gdzie Stef musi siedziec i czekac wiernie na Elenę i na zadną inną nie moze spojrzec bo to swiętokradztwo. :/

Ciężko mi sobie wyobrazić żarty pisane przez osoby, które śmieszy to że ktoś umiera i tonie przez całe wakacje ;/ Miejmy nadzieję, że Paul wykorzysta jednak swój potencjał. Liczę na tą wersję "Stefan na krwi" - tylko mroczniej i tak bezczelnie, z pewnością siebie.

Po pierwsze - pewnie jego historia będzie naciągana i absurdalna. Po drugie - niby będzie stanowić zagrożenie, a z jakichś nieznanych przyczyn główni bohaterowie nie ucierpią. Trup w postaci anonimowych mieszkańców MF zapewne będzie się ścielił gęsto, ale nikt nie zauważy, że populacja miasta spada na łeb na szyję. Reasumując - standardowe głupoty. Żeby chociaż akcja była inaczej budowana, coś jak w 1-2 sezonie kiedy nie było zbędnego pieprzenia tylko ciągle się coś działo. O zakochaniu w Elenie czy Katherine nie chcę myśleć. Błagam, tylko nie to, zważywszy, że chcę inaczej wykorzystać Katherine :D

Taki już jest problem z tymi dobrymi z natury postaciami, za duże są od nich oczekiwania. Raz zrobią coś typowo dla siebie, a już pretensje... Coś jak właśnie w 4x23 kiedy Stefan "ośmielił się" dobrze się bawić z Lexi. Część Delenowców psy wieszała i zarzucała, że za słabo kocha i jest egoistą. Także wiesz, jest chłopak pod cenzurą.

kocham tę piosenkę :D

http://www.youtube.com/watch?v=aKsfqnWV3n0

mogliby ją dac dla SK :P

Miłość to mocne słowo :) Ja ją lubię :D

Właściwie mogliby iść śladami GG. Black magic było już w 3 sezonie TVD, za Space też bym się nie pogniewała. Chociaż TVD gorzej wykorzystuje podkłady muzyczne. Czasami ledwo słychać, a czasami robią szopkę.

http://24.media.tumblr.com/e1be1eec41dc2a80c29ff5c6f2a833ea/tumblr_mr7ykxXoYY1r5 xi7to1_500.png
Paul on Set of his new film “Curfew”

znalazlem jeszcze takie niepoprawione zdjęcie:
http://24.media.tumblr.com/04b2723a947f3e6f2e866ad40348da71/tumblr_mr7hfnPrRp1so 55buo1_500.jpg

tatuaze oczywiscie fake.

jeszcze w kwestii TCA (teen choice awards)

http://xqueenripperx.tumblr.com/post/57864602116/nina-is-sat-directly-in-front-o f-ian-and-steven-is

Mozliwe ze Paula nie bedzie w tym roku. Jeszcze nie potwierdzil swojego udzialu, kiedy reszta ekipy juz to zrobila (Ian, Kat, Nina) - ciekawe czy przez rozwód unika teraz mediów? hmm...

A po co on ma być na tym żenującym TCA? Bądźmy poważni.

Mi nie musisz tego mówic LOL
TCA to zenujące nagrody - wystarczy spojrzec kto je zgarnia LOL
Jednakze warto się pokazac, aktorzy nie powinni unikac imprez i eventów - to czesc ich pracy. Poza tym jak po rozwodzie bedzie unikal ludzi, to oni zaczną gadac rózne plotki - dlatego lepiej ich skonfrontowac i udawac ze wszystko jest ok i przykleic sobie usmiech na twarz.

Albo to jego pierwszy krok ku poważniejszym występom. Potem rozbrat z TVD i granie w produkcjach nie kojarzonych ze słodkimi i napalonymi nastolatkami <marzy>

Miejmy taką nadzieję. W sumie z klimatu jego niektórych wywiadów odnoszę wlasnie takie wrazenie. Poza tym sam interesuje się rezyserką i w jakims stopniu pisaniem scenariuszy. To tez by byl ciekawy krok z jego strony. <LOL moze zostanie drugą Plec :P>

Hm jednak wolałabym Paula oglądać na ekranie niż filmy, które wyszły spod jego ręki.

dam ci gifka :d nie mogę się powstrzymac :P znalazlem go przypadkiem - w sam raz trafi w twój gust :P
http://i16.photobucket.com/albums/b37/kilmarnockoradea/27p83.gif

:D Ja się teraz zastanawiam, co lepsze. Być drewnem jak Steven czy mieć taką "ekspresję" jak Ian.

http://24.media.tumblr.com/tumblr_lrlgvlJB2o1qa9jdyo1_500.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_m7zgu8dILQ1rtzlzf.gif

Chyba znam juz jego sekret mlodego wyglądu - po prostu przestal uzywac mięsni mimicznych by zmarszczki mu się nie porobily. Forever Young.

W sumie ciężko oceniać grę Steven'a skoro wiele do zagrania nie ma. W 1 sezonie jego postać była ciekawiej prowadzona i bardziej "żywotna". W 4 sezonie zrobiono z niego Hulka w mikroskali i owieczkę ofiarną w intencji sprowadzenia Eleny na złą drogę. Zresztą może nabywanie masy tak go wymęczyło, że nie miał sił nawet na poruszenie mięśni mimicznych :P

Oglądałam ten serial. Sceny seksu jakieś wyuzdane, ostre szokujące nie były, wręcz nudne. A przepraszam, męskie genitalia było widać, co się rzadko zdarza ::P
Nie rozumiem kompletnie tych sprzeczek kto się najlepiej nadaje do roli Greya. Książka to jeden wielki pornol ponoć, czyli nic ambitnego i film tym bardziej nie będzie taki. Co więc za różnica, który tam dupskiem zaświeci na ekranie :P Niech to i będzie Ian, bo do innej roli on się nie nadaje. Fanki będą w niebie, Ian sobie zarobi i najwyżej dostanie Złotą Malinkę, ale mniejsza o to. Kasa i popularność jeszcze będzie.

Czy Ian ma tu perukę?
http://img256.imageshack.us/img256/1145/002jhm.jpg
http://img7.imageshack.us/img7/2686/001cdf.jpg
http://img856.imageshack.us/img856/3745/009jzu.jpg

Bo wygląda jakby mu miala zaraz odfrunąc :P

Matko jaki on tu jest brzydki. To nowe? Pewnie ma tapir i tony lakieru.

Nowe? Z 2012. Po prostu przeglądam artukuły na ohnotheydidnt i mnie zaskoczyły te zdjęcia. Nie wiem jak wyszedl z domu z taką szopą. I to na galę. Chociaz Ninka mogla wtedy dac mu lusterko.

Młodszy był ok, znaczy w tym okresie na początku TVD, potem to już jedna wielka paskuda z niego się zrobiła.

Swoją drogą wiele tych 'przypadkowych' sesji Niana (np. jak kupowali drzewko swiąteczne) wygląda tak sztucznie i perfekcyjnie jakby ustawili tę calą sytuację.