Rzeczywiście Stefan i Edward są do siebie bardzo podobni (charakter), ale to postać Stefana była pierwsza stworzona...;) Edward był tym "drugim". Mi na początku tez Stefan się nie podobał...ale teraz go lubie...;) I jest ładny..;) Edward jest chydny.... ale każdy ma inne zdanie..;)
pozdrawiam...;)

Jasperek123445 ale mówiąc o urodzie to co masz na myśli bo chyba nie postaci bo te są jedynie w wyobraźni, a aktorzy je grający to całkiem inne osoby i to ich widzi się na ekranie;p
Też uważam, że charaktery tych bohaterów są podobne...z tym, że o ile Edka lubię to Stefan mnie wkurza, ale to pewnie jest związane z tym, że przepadam za Damonem;)

Chodzi mi o aktorów...;)
Ja też uwielbiam Damona...najbardziej z nich wszystkich.....;D

Mnie Stefan wkurzał w pierwszych dwóch odcinkach bo mialam wrazenie ze plagiatuje zachowanie edwarda i robi to w sposob beznadziejnie sztywny ale w miare ogladania zmieniam co nieco nastawienie, chociaż jakos strasznie to nigdy mi sie nie bedzie podobal ;) pozdrawiam.

a ja wprost nie moge patrzec na Edwarda podobnie jak odtwarzającego tą role aktora. jest obleśny, odrażający i jak go widze to film mi sie od razu odechciewa ogladac, jak ogladalam zmierzch to jedyne co przychodzilo mi do glowy to " blagam niech ta scena sie juz konczy bo zwymiotuje ". W przeciwienstwie do Pamietnikow, w tym serialu lubie chyba wszystkie postacie, są takie tajemnicze, intrygujące, i aktorzy ciekawi. bez porównania :P Edward / Pattinson jest chyba jednym z najgorszych i najbardziej odrzucajacych gosci jakich widziałam ;) ... owszem mimika itp przypominały mi Stefana z tym ze Stafana odbieram zupelnie pozytywnie. przystojny facet w przeciwienstwie do tego wampira Zmierzchowego. Ale to tylko moje skromne zdanie :P

Uprasza się o nie obrażanie Stefana. W przeciwieństwie do pana Migotliwego Bubka jest autentycznie wrażliwy i współczujący i stara się postępować właściwie. Ponadto szanuje Elenę, stara się zapracować na jej zaufanie i miłość i nie traktuje jej jak bytu niższego.

Wybacz ale Edward tez nie traktuje Belli gorzej z tego powodu iz jest nizsza forma zycia.
Osobiscie wole Stefano niz Edwarda poniewaz nie ma w nim takiej glupoty jak blyszczaca sie skora i nie ma az takich zachamowan wobec Eleny jak Edward do Belli.

Po pierwsze, Bella nie jest niższą formą życia. Po drugie, Edward nieustannie wypomina jej jaka jest krucha, niesprawna i ogólnie do bani w porównaniu z nim. Po trzecie, Edward traktuje Bellę jak umysłowo niesprawną idiotkę, niezdolną samodzielnie zadecydować o niczym. Ani o tym czy pójść do college'u, ani o tym cz wybrać się na bal, ani o tym z kim się spotykać. Po czwarte werszcie, Edward traktuje swą bogdankę jak swoją własność, którą może przestawiać jak mu się żywnie podoba i z niczego się jej nigdy nie tłumaczyć.

Stefan takich rzeczy nie robi.

Ja wole Stefana , on mi bardziej przypadł do gustu , a Edward w zmierzchu
nie wyglądał tak żele , ale w księżycu w nowiu wyglądał fatalnie i na co
dzień też wygląda okropnie ,a paul dba o siebie i nie jest tak obleśny jak
Robert

a ja uwazamtak, Stefan jest ciachem, jak dla mnie oczywiscie, ja lubie takich gosci, jak on i edward, a damon to juz zupelanie inna planeta, jest przystojny i do tego zabawny,a le jednak musze przyznac ze stefan jest najprzystojniejszy, moze zrobimy renking z tymi trzema gostkami moje zdanie jest takie, ze z najprzystojniejszym i najzabawniejszym

-z najprzystojniejszym
1. Stefano (za kosci policzkowie i jego klate<wcale nie zrobiona jak edwada> i za to ze... ma polskie pochodzenie)
2. Edward (twarz jak dla mnie!!!! kocham go takze)
3. Damon (no tez slodziak spodobal mi sie juz w zagubionych, ale teraz wyglada na prawdziwego, przystojnego faceta, ale jak dlamnie jest mniej atrakcyjny pod tym wzgledem niz edward i stefan)

- jako najzabawniejszy (biore pod uwage jego teksty)
1. Damon (jego teksty sa powalajace kocham go za to)
2. Edward(tez jest powarzny jak stefan ale ma czasami przeblyski smiesznych tekstow)
3. Stefan (jest zbyt powarzny)

dziekuje i zapraszam do zabrania udialu w zabawie

Stefan z ekranu owszem, jest podobny do Edwarda, ale w książce nie jest aż tak święty. Przecież pił ludzką krew, tylko że hipnotyzował swoją ofiarę. To dodawało mu takiej jakby "ikry".

Stefan, jak ja to mówię pogromca wampirów.
skoro mowa o Damonie, Stefanie i Edwardzie to się wypowiem.
Damon- nie lubię go, wnerwia mnie. ten z serialu jak i ten z książki. chociaż czasami ma dobre teksty. aktor go grający mi się nie podoba, jakos nie w moim typie.
Edward- nie wiem co o nim myślę. w książce mi się podobał, w filmie w KwN trochę mnie wnerwił i zaczęłam lubić Jacoba, którego za to w książce nie lubię. (pokręcone;p). aktor go grający- jak grał Cedrika w HP że tak napisze podkochiwałam się w nim, potem ten cały szum wokół niego się zrobił za sprawą Zmierzchu i już go nie lubię.
Stefio- aktualnie, to jego lubię najbardziej. i w książce i w serialu. niby jest sztywny, ale potrafi być i zabawny i walczyć o swoje i jest tajemniczy. ten z książki jest bardziej jak to mówicie kluchowaty. ten z serialu ok, zapewne jeszcze nieraz nas zaskoczy. aktor go grający bardzo mi się podoba, szkoda że już zajęty.;p.

Matko Wszechrzeczy, a w którym miejscu boski cierpiący Edłord jest święty? Chciałam przypomnieć, że traktuje on swoją wybrankę jak rzecz, przestawiają z kąta w kąt i porzuca pod pozorem, że nie jest go godna. Dla mnie to nie są wyznaczniki dobroci, milusiości i świętości.

Stefan nie obnosi miny nadętego bubka i źle dobranej szminki. I nie ma ręcznie domalowanych mięśni na klacie. Nie jest podobny do Edwarda ani fizycznie, ani psychicznie.

Zaznaczam, że wypowiadam się o serialu.

Miałam na początku dokładnie to samo. Postac Stefana i Edwarda byly mi do siebie podobne. Nie tylko z charakteru, ale i wyglądu.
Nie podobał mi sie ani Edward ani Stefan. Dopiero pozniej kiedy wszytsko sie rozwinelo zmienialm zdanie co do Stefana. Moze i z wyglądu są troche podobni, ale zdecydowanie ladniejszy jest Stefan. Nawwet moge powiedziec ze mi sie podoba :D No i charakter. Stefan widac, ze jest opiekunczy, zalezy mu na Elenie, a Edward wg mnie 'bawi sie' Bella. Nie wiem jak jest w drugiej czesci zmierzchu bo nawet nie mam ochoty jej ogladac.

a ja powiem tak Stefan od razu przypominal mi polaczenie Edwarda i Billa z True Blood ;) nie wiem czemu ale nie lubie takich gosci ;P sa zbyt dobrzy, zbyt mili i wogole ;P no i chociaz z nich wszystkich Stefan nie traktuje Eleny jak swojej wlasnosci bo Edzio wobec Belli i Bill wobec Sookie to tak jak pan wobec swojej lalki ;P a to naprawde czasem denerwuje ;P choc nie po wiem Edzia polubilam bo w sumie nie jest az tak okropny jak dla tego filmu i takiej ksiazki (moglo byc gorzej ;D) ale Billa? jego po prostu niecierpie jest okropny i w ksiazce i w serialu ;) a co do Stefana to fakt z tej trojki ktorą podalam jest chyba najlepszy ale nie jest moim idealem ;) bo pod wzgledem charakteru duzo bardziej lubie te ciemniejsze charakterki bo sa dla mnie bardziej pociagajace ;) dlatego w True Blood uwilbiam Erica a w Pamietnikach Damona ;)
no i pod wzgledem wygladu bardziej podoba mi sie Damon niz Stefan ;)

A mi od początku te postacie wyglądały na różne, dobrze wiemy jak cudownie zachowywał się Edward w drugiej części, zwijał się w kłębek i jęczał, a Stefan po śmierci Katherine żyje, chce wrócić do życia, chociaż to nie jest łatwe po takiej stracie

Ja wręcz znienawidziłam Edwarda, jak widze Patinsona na ekranie to mi się odechciewa. Z poczatku Stefan bardzo go przypominał, taki cichy i skromny,niewinny i cierpiący bla bla bla. Ale wiele rzeczy ich rózni.Stefan wcale nie jest taki święty, nie lata non stop za Eleną, w przeciwieństwie do Edwarda który nie odstępuje Belli na krok. Stefan jest wporządku, lubię go, ale nie żebym uwielbiała.
Damon, aktor fantastycznie odgrywa swoją rolę. Jest on śmieszny , ironiczny i czasem walnie jakiś dobry tekst, ale często mnie wkurza :P
Moim ukochanym wampirkiem zawsze będzie Mick St John ( Moonlight) oraz Eric z True Blood.
A co do samego serialu, to początkowe odcinki były dośc nudne, ale tak mniej więcej po 5 odc w końcu zaczęło się coś dziać i teraz, po obejrzeniu 1 sezonu pozostaje mi wiele niewyjaśnionych spraw :D przez co będzie mi bardzo cięzko czekać na 2 sezon :P
wie ktoś kiedy bedzie wchodził? Książek podobno jest pare części, 7 czy iles .....
Pozdrawiam

Poprawiając się, cały czas myślałam że 1 sezon ma 14 odcinków, sezon 1 ma mieć 22 odcinki, gdyz (podobno) w stanach była chwilowa przerwa pomiędzy emisją serialu.

aha, właśnie sprawdziłam na jednej stronce i okazało się, że rzeczywiście jest więcej niż 14 odcinków, jest nowy 15 pt A Few Good Men xXxXx

tak, tez to doczytałam, ale kontynuacja będzie dop 25 marca ... także troszke poczekamy ;/

No to teraz wyszło na to, że Zmierzch, saga o bezgranicznej miłości wampira do ludzkiej dziewczyny nie ukazuje tej miłości. Lubię Zmierzch jak i Pamiętniki wampirów. Moim zdaniem gra Paula nie upodabnia się do gry Roberta. oboje są spoko.

Wg nie są do siebie podobni ani z postury ani z wszystkiego!