Ja też uwielbiam VD a zwłaszcza Damona^^ Ja nie mam takiego problemu z czekaniem na kolejne odcinki (a przynajmniej na razie) bo oglądam na necie. Jak chcesz to możesz sobie oglądnąć np. na www.ekino.pl - jeśli tylko masz facebooka możesz oglądać bez limitów, wystarczy kliknąć na kilka rzeczy i gotowe ;P

dzieki ;D
ale narazie, postaram sie u kogoś oglądac, albo od początku ogladac na tvn ;), czemu nie, alee w tym momencie, najbardziej czego bym chciała to zebyt z nieba spadł mi laptop, bez zacinania się ;>

Nie jestem pewna czy Ci się nie będzie w ogóle zacinał, bo ja mam komputer w miarę nowy (ma niecałe pół roku) a i tak się zacina jak oglądam ;/ Ale na szczęście niezbyt często więc nie narzekam :D

poprostu sformatujcie te swoje brudne dyski :Di wszystko bedzie ladnie i szybko chodzilo

Zgadzam się, Damon jest najlepszy. Nie chodzi mi tu tylko o postać, ale i o aktora (Ian Somerhalder), który doskonale wczuł się w rolę i mistrzowsko oddał emocje swojego bohatera. Stefan z początku wydawał mi się nudny, myślałam, że znalazł się "drugi Edward", ale po jakimś czasie sie do niego przekonałam. Nina zdecydowanie bardziej mi się podoba jako Katherine. Pozostali bohaterowie również super, szczególnie Caroline po przemianie. Serial nieprzewidywalny, pełen szybkiej akcji i tego pobudzającego dreszczyku grozy :) Nie nudzi, wręcz przeciwnie - każda odcinek kończy się w takim momencie, że nie możesz doczekać się następnego! Absulutnie nie mam żadnych zastrzeżen. Jako fanka wampirów, Vampire Diaries cenie sobię dużo bardziej niż Zmierzch. Krwawe sceny dodają produkcji charakteru. Oprócz tego wiele tajemnic i nierozwikłanych zagadek, dużo informacji i naprawdę zaskakujące zwroty akcji! Podobają mi się również niektóre zmiany w stosunku do książki (np. Jeremy). Czarownice, wilkołaki, wampiry.... pięknie wykreowany świat fantasy. Gorąco polecam, doskonały relaks po męczącym dniu. Aby dodać więcej efektu - oglądaj po 22!

a ja jestem za stephanem ;] ja wlasnie nie lubie damona za jego hamstwo, msciwosc, okrucienstwo i ze ma w dupie zycie ludzkie :D ale z drugiej strony ma fajne teksty i czasem jest fajny ^^ :P

Wg mnie pisze się Stefan bądź Stefano, a nie Stephen, ale ok....

no chyba nie, prawidlowo jest Stephan ....
czy to wazne ....

Bo to po angielsku ;p W książce jest Stefano, a w serialu Stefan, ale po polsku...

Obcokrajowcy również normalnie piszą "Stefan". Taka forma jest dopuszczalna w języku angielskim, choć częściej pisze się po prostu Steven albo Stephen właśnie.