Patrzcie co znalazłam xD Fani Deleny są naprawdę zdesperowani;) Co sądzicie?
http://images4.fanpop.com/image/photos/16800000/Could-this-be-true-damon-and-ele na-16813443-378-313.jpg
nie wiem czy o to chodzi, ale mi sie wydaje że elena bedzie pamietała to co jej powiedział demon, a wy jak sadzicie?
No kiedyś w końcu ją przemienia w wampira, no i ona sobie wszyyyyskto przypomni. Czy nie? Caroline tak miała. ;)
Nie pomyślałam o tym, ale Stefek może się obyć kilka dni bez krwi Eleny, a z jej strony byłoby totalnym głupstwem nie zabezpieczyć się jakoś gdy nie ma naszyjnika.
No ale dawała mu tą krew codziennie, wiec pić jej nie mogła.. A po z tym myślała ze po tym jak maja już Katherine to będzie miała spokój. I nie przypominam sobie aby ona w ogóle ja piła.
Mam wrażenie, że nie oglądałaś ostatniego odcinka, bo właśnie wtedy Elijah zerwał z Eleny naszyjnik. Więc skoro wcześniej miała naszyjnik herbaty pić nie musiała. A wiedząc w 8 odcinku, że pierwotni jej szukają i chcą zabić, mogła chociaż wypić tą verbenę bo nigdy nic nie wiadomo.
Oj, zdesperowani fani Deleny to mało powiedziane :D Ja uważam, że z jednej strony mogła wypić tą herbatkę z werbeną, zważając na okoliczności (brak naszyjnika, wampiry w Mystic Falls) i dodatkowo jej zachowanie w następnym odcinku, jakby wiedziała, co Damon powiedział jej zeszłej nocy, a Stefek przecież mógłby się obyć bez krwi + czy oni przypadkiem nie byli wtedy jeszcze skłóceni, w sensie, że "dali sobie na razie spokój"? ^^ Z drugiej strony jednak była odrobinę wystraszona, gdy Damon nie chciał jej oddać z powrotem naszyjnika z werbeną, co oznaczałoby, że bała się właśnie o to, iż może ją zauroczyć, a ona nic na to nie poradzi...
Hhehe, fani i ich teorie spiskowe. Czasami mnie one miażdżą. Ja osobiście bym na to nie wpadła, a nawet twierdzę, że, to na bank nie verbena, a koktajl odchudzający :)
To nie długo z niej będzie szkielet. Ludzie ona sie na Lady Gage promuje. Herbatki ??;D
hahahahahahahaahahhaxD
dobre. Napewno nie, ale pomarzyć można.
swoją drogą ja nigdy nie wezme Verbeny. Kto wie może spotkam jakiegoś hot wampa. ;D<lol>
ee, to odczekasz 24h i ci się ulotni z organizmu :D
a weźcie co to by było jakby wampiry istniały o.O ( nie mówię , że nie istnieją :D)
To juz bym dała sie pogryźć ;p. Życie wieczne jest fascynujące. Ja jestem smotnikiem. Coś akurat dla mnie...
też jestem typem samotnika.
ja bym też sie dała pogryźć.
Ale gdyby naprawde NAPRAWDE istniały bałabym sie wychodzić z domu.... z drugiej strony to byłoby naprawde fascynujące. straszne i nowe
Kto by się nie bał? :D Najlepiej by było, gdyby nikt nie miał o nich pojęcia i tu nagle taki zonk - spotykasz znajomego, potem się okazuje, że to wamp ;oo
okazuje sie że jest taki super Hot jak Damon i powstaje wam miłość niczym ze zmierzchu. <dobra przesadziłam haha> i przeżywacie rożne przygody niczym z Vanhelsinga na końcu trafiacie do TVD. ;D
o.
moje marzenie.
Daj spokój, nie tylko twoje :P
Hahaha, miłość jak z bajki, czy w tym przypadku jak z horroru xD
A tam odrazu miłość. Tyle ciach i ten jeden na wieczność. Nieeeeeeee........... Po co marnować tyle hmmmmmm, czasu na jeden model.
E tam... gdyby wampiry istniały to byśmy o tym wiedzieli:P Chyba że wszystkie są "wegetarianami" xD
Chciałabym mieć takie życie jak Elena, moje jest nudne niczym Stefan :D Co tam śmierć, niebezpieczeństwo, wiele bym dała żeby coś takiego przeżyć;)