czy oprócz serialu czytacie też ksiązki z sagi pamiętniki wampirów? jak dla mnie to książki
czyta się bardzo szybko, ale fabuła w nich jest strasznie beznadziejna, ciesze się że
serialowa fabuła toczy się zupełnie inaczej niż to jest w książkach.
A co wy myślicie? (ci co czytali), ja jestem po shadow souls
Ja czytałam tylko początek.
prawda, że serial jest zupełnie inny i bardzo dobrze ;)
Od razu zauważyłam że wole serial od książki więc nawet nie czytam dalej ;P
A tak w ogóle to ten temat był już kilka razy ;)
Mam nadzieję że twórcy serialu nie będą tak durni i 'stworzą' Delenę ; )
mogliby stworzyc :) bo w ksiazce po pocalunku z damonem, coraz czesciej o nim mysli itp :)
ja czytałam i czytam ( teraz ostatnia czesc) . ksiazki się czyta szybko jednak nie należą do najwybitniejszych.
gdyby nie to, że niby na nich oparty jest serial to nigdy bym po nie nie siegnela. obecnie czytam je tylko ze wzgledu na delenowe sceny ktorych jest znaaacznie wiecej niz tych na ekranie. ciesze sie jednak, ze tworcy serialu czerpia jak najmniej z dziel pani smith bo gdyby calkiem sie na nich wzorowali mysle, ze nikt by nie byl w stanie tego ogladac ;)
Najlepszą częścią jest książka "Dusze Cieni". Tam w piękny sposób ukazane jest powolne budowanie zaufania wobec Deleny. Widać tam, że kiedy Elena jest ze starszym bratem, to ich wspólnym spotkaniom, a nawet przypadkowym dotykom, towarzyszą "iskry", których pochodzenia nawet sama Elena nie umie wyjaśnić. Czytając ten tom odniosłam wrażenie, że Elena jest ze Stefanem tylko i wyłącznie z powodu tego, że chce być przez niego przytulana i całowana. Bo w opisach, gdy Elena tęskni za Stefanem ładowane są właśnie takie frazesy. A kiedy Elenka zapomina choćby na minutę o Stefciu, gotowa jest ukarać się za to niczym średniowieczny asceta ;)