Ten odcinek a raczej końcówka tego odcinka była najgorszą sceną z całych 2 sezonów !!! Kiedy Damon całował sie z tą Rose ;/
Czyż nie mam racji ????????????
Fajne było! To był tylko nic nie znaczący seks xD Tak sądzę, bo w jednej scenie się całowali, a w drugiej Damon był bez koszulki i byli po jakimś kocem, to...? :D
Fajne? To tylko pokazało, że rzeczywiście Damon nie jest wart Eleny.. tyle moim zdaniem.
Nic nie znaczący seks następnego dnia po wyznaniu miłości jest moim zdaniem czymś obrzydliwym.
O rany nie przeżywajcie tak tej sceny, mieli ochote na sex i tyle, normalna sprawa.
Może faktycznie z tym przeżywaniem to przesada, ale nie powiesz, że jego zachowanie było trochę głupie. ^^
Po prostu się rozczarowałyśmy po scenie z "Rose", ja tak myślę. Może gdyby tamta scena nie miała miejsca pomyślałabym sobie, że to w stylu Damona.
Pozwólcie, że się z wami nie zgodzę. Damon na wszelkie sposoby próbuje zapomnieć o Elenie. Tu nie ma nic, co świadczyłoby o tym, że nie jest jej wart. Ta scena, a raczej ten wątek był jakąś odmianą. Romans z Rose?, ja osobiście jestem za.
Wolelibyście, żeby tylko rozpaczał, "jak to on kocha Elenę, a ona woli braciszka"? Bez przesady, nie twórzcie z niego na siłę cierpiętnika. Wieczne zamartwianie do niego nie pasuje.
o tak. zgadzam się w 100% z magda161 :) a poza tym, powiedzmy sobie szczerze... po rewelacyjnym 8 odcinku, zaden w którym damon nie mowi elenie że ją kocha już nie jest taki fajny :D
rownież popieram magdę161 :D
Damon sam powiedział, że nie może być egoistą, więc zrozumiałe jest, że próbuje zapomnieć o Elenie, a według mnie już wcześniej coś iskrzyło pomiędzy nim i Rose, wydaje mi się, że ten wątek zostanie rozwinięty, a na koniec Rose zginie, być może zabita przez Katherine z zazdrości, chociaż tutaj chyba za bardzo fantazjuje :)
Hmm... Przez Twoją wypowiedź zaczęłam na tą całą sytuację patrzeć z zupełnie innej strony. Dobrej, także dziękuję :) Nie jestem co prawda za romansem z Rose, bo jakoś w ogóle jej postać mi nie podpasowała, a ten jej płacz w dzisiejszym odcinku mnie wręcz zabił, jednak akcent ma fajny.
Ja podejrzewam, że jak on się z tym pogodzi w jakimś stopniu to Elenie coś odbije.
A on ją przyjmie z otwartymi rękami ]:->
Takasobiee - święta racja! :D
Mi się wydaje tak samo jak Queen_J - nic nie znaczący seks. Bo w sumie do tej pory Damon nie był osobą "specjalnie przywiązującą się" do kobiet. A jeśli chodzi o śmierć Rose, to mi i mojej siostrze też się tak wydawało zaraz po odcinku :D
damon jest damonem i wszystkie jego 'wybryki' można wytłumaczyc jego charakterkiem, który, moje drogie, tak strasznie nas pociaga :D
Magda 161 zgadzam się w 100% :))
Co więcej, według mnie Rose jak najbardziej pasuje do Demona, jest inna niz Elena bardziej dojrzała i myślę ,że razem z Damonem mieliby fajne momenty i ten wątek powinien się rozwijać! :) jest wiele możliwości np. zazdrość Eleny :)
z tym mogę się zgodzić. Dopiero co mówił Elenie, że ją kocha. Może w ten sposób chciał odreagować? Poza tym podajcie mi przykład wolnego faceta (nie księdza) który nie prześpi się z jakąś dziewczyną kiedy ma okazję xD
No z tym księdzem to też czasami nie wiadomo ... :P
No to tak... postaci fantastyczne to Stefek i Edward of kors xD
W realu.. no cóż, tak naprawdę to masz rację... wiadomo że są taci faceci którzy są wierni swojej dziewczynie/żonie i żyją razem tyle lat... ale chyba są w mniejszości ;p
W sumie słaby odcinek.
Historia Catheriny jakkolwiek ciekawa i logiczna mogłaby być inaczej podawana, z większym entuzjazmem.
Na siłę wciskają Jeremmiego w Bonnie.
W sumie żal, ze Matt się nie rozwinął
Niezła para: Caroline i Stefan
Całkiem dobra scena z rozwaleniem szyby monetami.
6/10.
Mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy.
magda161 - Racja! Zgadzam się z tobą w 100 % .
Co do relacji Damon - Rose, jak dla mnie totalna klapa.
I nie tylko dlatego, że jestem zagorzałą fanką Deleny, ale też dlatego, że ona do niego nie pasuje z żadnej strony. Mam nadzieję, że to nie pociągnie długo, a Damon znów będzie tym kobieciarzem z 1 sezonu. Choćby dlatego, że by Elena była zazdrosna.
Choć co do tego też nie jestem pewna, bo kiedy ona dowie się o takich wybrakach Damona może po prostu uznać to za nieodpowiedzialne i obrzydliwe co najmniej z racji tej że ona wyznaje tendencje do monogamii :D
I wydaje mi się ( tak jak innym nade mną ) że D. robi to, żeby choć przez chwilę zapomnieć o miłości do Eleny.
Ps. E. odpycha S. wszystko fajnie , super, jesteśmy coraz bliżej powiązania jakichś relacji E. + D. A tu na końcu big hug E + S, wtf?!
x D
Podziwiam was jak to przeczytaliście xD haha .
Cieszę się, że mnie podziwiasz:D
Dokładnie chodzi mi o to samo, nie pasuje do niego. Dziwię się w ogóle, że go sparowali z Rose, już nie mówię że dziwne jest to, że bracia Salvatore są z nią tak zakumplowani skoro była ona odpowiedzialna za porwanie Eleny, może nie bezpośrednio ale jednak.. ale naprawdę śmieszy mnie to, że wampirzyca która żyje już tak dlugo ciągle ryczy i użala się nad sobą. To już Caroline ma więcej w sobie odwagi. Nie pasuje nic a nic do Damona.
A poza tym nie dam rady oglądać ich migdalenia bo ich pocałunek był strasznie sztuczny, tak jakby chcieli to szybko odbębnić i usłyszeć 'cięcie';d
Właśnie. Też mnie zastanawiało, dlaczego ona została z nimi, ale chyba dlatego, że miała jako taką wiedzę o pierwotnych.
Z drugiej strony podejrzewam ją o jakiś ukryty podstęp i mam nadzieję, że szybko zginie. Poza tym ma tak wnerwiający brytyjski akcent, że mogła bym ją udusić jeśli moje ręce przeszły by przez monitor xD
Mi tam się podoba jej akcent :P
Ale udusić bym ją też udusiła i powiedziała, że bardziej pasuje do Zmierzchu :P
omg, naprawdę jest podobna do Alice.! jak ją pierwszy raz zobaczyłam to aż mi szczęka opadła ;d
a mnie najbardziej ciekawi o co kaman z tym chłopakiem co się do Bonnie przystawia. co myślicie.?
ps. B+J.? trochę mnie zdziwilo na poczatku, ale w sumie nie takie głupie. ;d
szkoda ze Matta ostatnio tak mało.