Co do Bonnie to nie ona wysyła kartki, tylko pomaga jej Jeremy któremu pewnie mówi co ma pisać.

być może to moje nie dopatrzenie, nie mam siły brnąć przez cały odcinek jeszcze raz, ale z serialu dowiedziałam się na temat kartek tyle tylko kiedy Bonnie, mówiła do Jeremiego, że wysyła kartki do ojca,żeby ten nie zorientował się, że ona nie żyje.

Nawet na oficjalnej polskiej stronie VD znajdziesz dokładnie to samo o czym ja mówię : http://vampirediaries.pl/11478-5x01-i-know-what-you-did-last-summer-2

"Bonnie mówi Jeremiemu, że wysyłała przez wakacje kartki do domu, by jej tata nic nie podejrzewał."

Ja zrozumiałem to tak jak pisałem. Tak samo kiedy Jeremy pisał w imieniu Bonnie smsa lub emaila (coś w tym stylu) do Eleny.

teraz właśnie skończyłam 3 odcinek ... skoro teraz krew Kathrine jest lekarstwem, to czy nie prościej było wypić lekarstwa komukolwiek, pobrać do fiolek odrobinę krwi, "wyleczyć" wszystkich i skończyć w cholerę ten serial ? Maaaaaaaaaaasakra, nie mam siły. Czy ten serial robi pięćdziesiąt tysięcy osób i żadna nie wie co robiła poprzednia ? tu się nic nie trzyma kupy , 3 odcinek było chyba moim ostatnim.

Teraz według mnie serial się właśnie rozkręci w końcu :D. Z tego co widziałem wątek Stefana i Eleny się będzie rozwijał co będzie plusem tego serialu. Ale tak czy siak The Originals bije na łeb TVD.

Ale oni nie wiedzą, że krew Kasi jest lekarstwem.

Dokładnie.
Wcześniej ten serial był dla mnie bardzo dobry - jakoś do 2/3 sezonu.
Teraz to jakieś nieporozumienie - kto to ogląda? Przecież to śmieszne... więcej absurdów jest chyba tylko w "Modzie na sukces".
Co ćpają scenarzyści?

ja czytałam ostatnio jakiś artykuł (właśnie w poszukiwaniu informacji czy to ostatni sezon VD) i przeczytałam, że podobno scenarzyści realizują wszystkie zachcianki wrzucane na Twittera , jak ktoś piszę, że Damon ma być z Eleną to są razem, jak piszą, żeby dorzucić jeszcze z pięćdziesiąt dopelgengerów to dorzucą, będzie zabawnie, niedługo serial będzie się toczył w stu wymiarach .... wtf....

Ostatnio zaczęłam oglądać po raz kolejny od początku i aż przykro się robi, gdy porównam to z tym co nam serwują obecnie. Może lepiej żeby to skończyli, niż dalej ciągnęli takie bzdury.

No niestety, oglądam tylko z przyzwyczajenia i sympatii do aktorów i postaci. Wystarczy spojrzeć na tematy tutaj, na filmwebie- albo mówiące o beznadziejności aktualnego sezonu, albo jakieś rozmowy serialowe. Nie ma żadnego wątku, na temat którego moglibyśmy spekulować jak w innych serialach. Może to nie wyznacznik ale jeden z prostszych argumentów.

Ja tez tak mam. Ogladam bo jednak ciekawi mnie jak sie skonczy.

1. Jest normane "niebo" - czy jak to tam nazwac, gdzie dusze zaznają spokoju - jednak jest tylko dla istot które nie są supernaturalne. Oprócz tego jest Other Side stworzone przez Tessę, ktore zasysa po smierci wszystkich zamrłych nadprzyrodzonych - taki czysciec - istoty z tego miejsca tulają się niewidzalne po swiece - a ze Jer widzi zmarłych, to moze rozmawiac z Bonnie.

2. Bonnie nie moze dokonywac zadnych czynnosci w swiecie zywych. Nie mogla nawet uratowac ojca. Wszystkie listy, maile wysylal za nią Jeremy, a jezeli mówia ze "wysyłala" byl to skrót myslowy.

3. Elena jest wampirem - moze po prostu zahipnotyzowac innych by dali jej kasę, albo nie zwracali uwagi ze nie ma prawnego opiekuna - z resztą jest juz pelnoletnia. Poza tym Salvatorowie są bogaci, a Damom wygląda na tyle dojrzalego ze moze byc prawnym opiekunem Jeremiego.

W TVD są niescislosci ale te co wyciągnelas/leś są akurat niezbyt trafne.

Twoje uwagi są słuszne, wiele osób to widzi.
Spójrz jednak do kogo jest ten serial adresowany, a w mig pojmiesz, że przy całych zjawiskach paranormalnych, które dzieją się w serialu, te to najmniejszy pikuś.

Tak naprawdę, to powinniśmy się cieszyć, że nie ma kilku rzeczywistości równoległych jak w "Sliders" oraz nie ma zabawy ze skokami w czasie.
Wtedy byłoby namieszane...


A, różnica między mail a email jest taka jak pisze robb264 i gdy Jer mówi, że coś dostał od Bonnie, to należy wsłuchać się w oryginalny dźwięk, czy to było elektroniczne, czy też nie.
Natomiast i owszem, Jer może mieć za opiekuna Damona, z tym, że wg przepisów to najbliższa rodzina jest najpierw o to proszona, a skoro najbliższa osoba to Elena, która jest pełnoletnia, więc nie ma o czym mówić.
Zdaje się, że Elena z bratem utrzymują się dzięki fundacji - w jednym z odcinków Elena odbierała jakieś pieniądze.

No to tyle.
Pozdrawiam :)

Teraz są 3 Eleny! xD

do Rob 264 , Elena nie jest pełnoletnia, bo gdybyś choć trochę zainteresował się przepisami w Stanach, to wiedziałbyś/wiedziałabyś że pełnoletność osiąga się w wieku 21 lat, a nie 18 jak u nas. Dodatkowo tak jak napisał już Lord Satham, żeby być opiekunem prawnym trzeba wystąpić na drogę sądową albo być najbliższym krewnym, jakoś taki wątek przegapiliśmy ze wszystkimi "dorosłymi" mieszkającymi z Gilbertami.
Skoro Jeremy widzi Bonnie, to dlaczego nie widzi innych, nie mogłby zobaczyć jakiegoś pra pra pra dziadka łowcy który by mu powiedział co robić ? To jest totalna nieścisłość....
Zresztą nie mam czasu ani ochoty wywlekać innych szczegółów serial spada już coraz niżej, niech jeszcze dorzucą pięć Elen, przecież trzy to za mało..... To jest paranoja , P-AAAAA-R-A-N-O-J-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

"W TVD są niescislosci ale te co wyciągnelas/leś są akurat niezbyt trafne." - HAHAHAHAHAHHA taaaaaaaaaaa.........

Hmm no nie chce sie z nikim kłócić, ale nie wiem jak dokładnie oglądasz serial... PO pierwsze wszyscy wiedzieli jaka sytuacja byal w domy eleny i Jeremiego: najpierw ich opiekunka byla Jenna a pózniej Alaric później zajmowali sie soba sami, ale Elka byla juz wampirem o i szeryf wiedziala i mama Taylora, burmistrz wiec chyba się nie dziwisz, że nikt nie mial problemów. A Jeremy widzi zmarłych juz chyba od 2 sezonu i z tego co koajrze on przywołuj do siebie tych których chce no, a że chciał przywoływac Bonni no to dlatego tez pojawiala się tylko ona.
Według mnie pojawienie sie 3 Elen to też przesada, ale na szczęscie Mamy z powrotem tylko 2;)

1. Coś ci się kojarzyło z tą dorosłością, ale w większości stanów w USA jest się pełnoletnim, mając, tak jak u nas, 18 lat. Mając 21 lat można natomiast legalnie kupować alkohol.
2. Naprawdę ciekawi cię to, jakim prawem Jenna i Alaric opiekowali się Gilbertami? SERIO? W serialu dzieją się ważniejsze rzeczy niż to.
3. Jeremy widzi Bonnie, bo ją zna, a Bonnie chce być przez niego widziana. Nie pamiętam jak to było z byciem łowcą, ale nie jest powiedziane, że faktycznie posiada takiego praprapradziadka.
4. Amara pojawiła się i zginęła tylko po to, żeby przywrócić do życia Bonnie i sensownie wprowadzić wątek przeznaczenia przyciągającego dwóch doppelgangerów. Do tego tam naprawdę była mowa o czterech sobowtórach. Jest jeszcze Tatia, ukochana Elijah i Klausa. Mówiono o niej tylko przy okazji obiadku z Salvatore'ami.
5. Te "nieścisłości" są faktycznie mało trafne. :)

Do nokiae65: do sezonu 5 oglądałam serial dokładnie, więc o to co dzieje się w 5 sezonie się nie wtrącam, bo mogłam coś przeoczyć, a sprawy o opiekę rodzicielską czy też ustalanie opiekunów , dzieją się na poziomie federalnym, więc jedna szeryf może tam kogoś w tyłek pocałować ;).
Do qlenaa : akcja serialu dzieję się w stanie Virginia, a tam pełnoletność w sprawach nieruchomości jak i wynajmu i kredytu pod hipoteke utrzymuje się w wieku 21 lat. Dla mnie ciekawsze byłoby to jakim prawem Jenna czy Alaric opiekowali się dziećmi , niż piętnaste zmartwychwstanie, któregoś z bohaterów, czy pojawienie się dziesiątej Eleny. To że napisałam o prapra dziadku to była tylko metafora tego, że mógłby zobaczyc kogoś kto mógłby im pomóc ( a pewnie ktoś taki się pojawi za 50 odcinków)

Nieścisłości są mało trafne , hmmmm..... no to może mi wyjaśnisz jak w sezonie czwartym kiedy Kathrine opowiadała o ucieczce przed Klausem, udało jej się uciec z Anglii do Bułgarii w jedną noc ?
Moje ulubione, jak Pearl i jej córka będąc Azjatkami w Stanach w XV wieku były w stanie zachowywać się jak klasa wyższa ? Skoro w tym czasie w Stanach były limity nakładane na przyjezdnych imigrantów z Azji , a jeśli już jakimś udało się trafić do Stanów to byli prześladowani.
I już nie wspominam odcinka w którym Bonnie mówiła, że świetnie byłoby jej żyć w XVII wieku.... taaa szczególnie że jest ciemno skóra i na pewno nie miałaby problemu z tym, że jakaś organizacja przed KKK by ją zabiła.
To są dramatyczne pomyłki , błędy historyczne i geograficzne to tak jakby zrobili serial osadzony w Polsce i napisali, że 1939 wszyscy w Polsce kochali Niemców i Rosjanów i w ogóle byliśmy zajebistymi przyjaciółmi.

a jak chcesz więcej poczytać to proszę : http://www.racialicious.com/2012/01/20/table-for-two-kendra-and-jordan-break-dow n-the-vampire-diaries/

Dodatkowo jest cała masa detali, o których nie piszę, bo nie chcę być czepialska
wsztstko znajdziesz tutaj : http://vampirediaries.wikia.com/wiki/Bloopers_and_continuity_errors wszystkie błedy, których jest nie raz nawet po 10 na odcinek !! to jest zaniedbanie i niedopilnowanie.
Więc proszę przestań mi pisać że te nieściśłości są mało trafne.... bo to bronienie serialu robi się żałosne.
Ja ogładam wiele seriali, które mają wiele nieścisłości, bo je lubie, ale bym ich nie broniła na siłe tak jak Wy to próbujecie robić . Zamiast powiedzieć, "tak ten serial ma wiele niedopowiedzeń, ale go lubie i już, mi te nieścisłości nie przeszkadzają." to na siłe wymyślacie jakieś wytłumaczenia.... jest to po prostu śmieszne hahahahaha
Cały internet buczy od tego że VD spada na łeb na szyje....

nie metafora, tylko skrót myślowy (bo zaraz się ktoś będzie czepiał)

Nie bronię serialu. Po prostu napisałam, że nieścisłości, które na początku wymieniłaś, są akurat słabe. Wiem, że jest ich w serialu pełno. Szczerze mówiąc, sama często krytykuję TVD i nawet nie jestem jego fanką. Po prostu oglądam, bo mimo tych wszystkich głupot, jest to całkiem przyjemne. Co do wymyślania tłumaczeń na siłę - według mnie wiele "nieścisłości" da się wytłumaczyć. W końcu nie wszystko musi być pokazywane w serialu, tak jak sprawa opieki nad Eleną i Jeremym.
Nie jestem aż tak wkręcona w serial, żeby wiedzieć, że akcja dzieje się w Virginii. To akurat całkiem zabawne, że wśród tylu stanów wybrali aż taki pechowy co do wieku. Przyznaję rację w tym punkcie ;)
Błędy, o których teraz napisałaś, znacznie bardziej do mnie przemawiają, bo tak naprawdę w żaden sposób nie da się ich sensownie wytłumaczyć. Gdybyś zaczęła od nich, wątpię, żeby ktoś oprócz ślepych jeśli chodzi o błędy w serialu, faneczek się czepiał ;)

To oczywiste, że serial jest coraz głupszy i ma coraz więcej nieścisłości, ale będzie tak długo prowadzony, jak długo kasa będzie leciała dzięki fankom Damona i Stefana. Sorry, ale taka jest prawda.