czy jest możliwy?czy już zawsze bedziemy skazani na adaptacje lektur i "wielkie dzieła historyczne"?może coś dla odmiany i przeciwwagi klanowców i pierwszych miłości-wszystkie pl tasiemce są dennie głupie i rozmiękczają mózg
w polskim VD mogliby zagrać zdolni amatorzy bo zapewne aktorzy nie zgodziliby się na taki obciach i wstyd Wierzę że są ludzie z pasją równą tej jaką przedstawia ekipa VD
Ja strasznie chciałabym zobaczyć coś takiego rodzimej produkcji...
Szczerze, to przykro mi, że ta sztuka nie udała się Juliuszowi Machulskiemu, który jak czytałam chciał zrobić ze swojej "Kołysanki" coś na kształt serialu.
Szkoda;)
Oczywiście to nijak nie przypominałoby TVD;)
W swojej wypowiedzi zawarłeś/łaś ważne zdanie : powinni zagrać zdolni amatorzy. No cóż... prędzej w piekle spadnie śnieg niż przestaną angażować Karolaka, Kożuchowską, Cichopek, Herbuś, Ibisza, Pomroczków Jasnych, Zielińską, Włodarczyk........
Nie chcę nikogo obrażać / np. fanów polskiej kinematografii wierzących, że jeszcze się uda / ale jesteśmy za ciency na tego typu produkcje. Jeśli miałby powstać jakiś kicz to niech oszczędzą prąd :).
Jedyne wyjście to wybrać spośród zagorzałych fanów VD obsadę, wyłuskać inteligentne osoby, które potrafiłyby napisać scenariusz, znaleźć kogoś od social mediów, zebrać pieniądze, znaleźć tutaj na forum speców od informatyki, ekonomii, marketingu, charakteryzacji i wizażu . Może jest ktoś kto pasjonuje się reżyserią, montażem, animacją ?. Ktoś inny znalazłby ciekawe lokalizacje. No i przydałby się ktoś od muzyki bo co to za serial bez ścieżki dźwiękowej ?. Myślę, że dziewczyny zajmujące się wizażem byłyby chętne wszak to duże pole do popisu.
:) :) :)
"No cóż... prędzej w piekle spadnie śnieg niż przestaną angażować Karolaka, Kożuchowską, Cichopek, Herbuś, Ibisza, Pomroczków Jasnych, Zielińską, Włodarczyk........"
Tego się właśnie obawiam... Co do muzyki blush ostatnio była chętna :D
ja mogę dać przykładowe historie i postaci :> ma się te 10 lat doświadczenia w rpg :D
po pierwsze: kasa, a raczej jej brak
po drugie: kasa, a raczej jej brak
po trzecie: brak wyobraźni i chęci
od czasu do czasu robimy "horrory" albo "thrillery", ale grają w nich te same osoby, które widzimy w polskich tasiemcach i najczęściej te filmy są marnymi kopiami jankeskich produkcji... żal na to patrzeć
z dobrych wiadomości: http://www.maxmodels.pl/wiktorg5.html - jest przynajmniej polskie nieślubne dziecko Somerhaldera :D
o nieee, tylko nie wersja tvn wampirków;P bo wtedy rolę Eleny ma Mucha, Damona "mroczny" Bobek a Stefana Wesołowski. Wszystko tylko nie to
Bobek to mógłby zagrać ale radioaktywnego bobka, którego główni bohaterowie znajdują w ciemnym opuszczonym lesie dokąd zwabił ich tajemniczy mieniący się wśród poszycia leśnego blask.
Taaa Mucha, wiedziałam, że ktoś mi umknął. Pewnie siedziała na firance i dlatego ją przeoczyłam.
to byłaby masakra. Czarne bluzy z H&Mu, biżuteria z Apartu i w każdej scenie reklama Activii albo Actimela. Nie chcę sobie tego nawet wyobrażac
Alien masz rację. To już wygląda jak horror a jeszcze nie zaczęli kręcić. Sama myśl o projekcie Polish Kicz Wampire Djares napawa mnie dreszczem. To lepsze niż oglądanie filmu po ciemku ze szczelającą plastikową butelką po napoju gazowanym.
już sam ten pomysl mnie przeraża...
Nasze polskie pseudo gwiazdki zrobiłyby z tego tylko parodie czekając tylko na kasę i już slyszę jak Polacy w mediach dumni, nie wiadomo z czego ogłaszją pierwszy polski serial o wampirach. Już od jakiegoś czasu zastanawiam się czemu Polacy robią aż tak kiepskie seriale zazwyczaj tylko dla ludzi starszych (tzn. 35 +) Nic nie mam do kogoś kto to ogląda, no ale bez przesady w każdym polskim serialu dzieje się to samo. Polska jeśli chodzi o filmy kojarzy mi się krajem bez wyobraźni, no bo dlaczego nawet własnego programu nie są w stanie wymyślić? Dlatego właśnie bałabym się o polski serial o wampirach, dobiłby mnie widok Mroczków grających braci Salvatore (bleee). Polacy ponad to nie powinni na siłe "lansować" ciągle tych samych osób tylko dwać pracę też tym mniej znanym bo z takim podejściem wszystko staje się oklepane.
Czytając to, mam wrażenie, że większość z was, ma (nie obrażając nikogo) uprzedzenie do polskiego kina. Owszem, można mieć po tych wszytskich "kwiatkach" serialowych i filmowych, jakimi raczy nas ostatnia dekada, ale wydaje mi się, że gdyby zabrał się za to dobry reżyser, który lepiej poprzebierałby w polskich aktorach, to coś by z tego nawet by i było. Polski nie równa się przecie zły.
nie, nie równa się, ale ile takich np Rewersów było w ostatnich 10 latach? dwa, no może trzy lub cztery filmy góra, które można pokazać za granicą i nie czuć wstydu.
ja się nie dziwię, że Curuś czy Żebrowski albo Koman grają za granicą, bo w czym mieliby grać?
Dokładnie. Niedługo nasze dzieci będą słyszeć " plotka głosi, że kiedyś ponoć ktoś widział dobry polski film" :) :)
to byloby takie dno i taki shit ze nawet nie daloby sie na to patrzec. Najlepiej jak polacy zostana przy swoich biednych komedyjkach albo adaptacjach a raczej niszczeniu pierwowzoru dobrych seriali
No i właśnie takie myślenie opisałam w swoim poście. Może i Polski dobry jest rzadki, ale jak można z góry zakładać, że coś byłyby dnem? Może po prostu należałoby najpierw dać temu szansę, a potem wydawać sądy i opinie? Ale w sumie póki co, nie ma o czym rozmawiać, ba! Nawet spekulować, bo raczej nic takiego nie powstanie.
Mnie ostatnio ujął Plac Zbawiciela. To miło, że czasem zdarzy się " perełka " Ale stworzyć jedno dzieło czyli film pełnometrażowy a pociągnąć serial, który ma kilkadziesiąt odcinków to już nie lada wyczyn. W sumie to mogę powiedzieć, że jak dla mnie fajnym zaskoczeniem jak na polskie realia byli Kryminalni i Czas Honoru. Nie oglądam seriali dla kur domowych bo swoich problemów mam nadto aby jeszcze przeżywać życiowe rozterki Ryśka z klanu albo Oli Lubicz, która nie wie czy kupić sobie kozaczki za 1500 zł czy wyjechać na weekend w góry.
Zerknęłam na szumnie reklamowanego Naznaczonego i rozczarowałam się. Jakby nie było serial o wampirach to fantasy. Jak widać wielu polskich specjalistów od efektów specjalnych i animacji woli pracować za granicą bo w Polsce nikt nie zapłaciłby im dużo to raz a dwa staliby w miejscu nie rozwijając się. Ostatnio oglądałam wywiad z Polką, która pracuje nad efektami 3D bodajże w Gwiezdnych Wojnach. Szkoda, że tracimy takie złote rączki.
nawet Andrzej Bartkowiak, który może nie jest jakimś tam wybitnym operatorem czy reżyserem woli pracować za granicą, a u nas ostatni dobry film, ekhm, akcji, to był Pitbull..
od czasu oskarżenia Lwa Rywina polskie kino leży i kwiczy, bo nie ma kto sponsorować młodych i zdolnych
Niby szkoda, że takich tracimy, ale może są to na tyle mądrzy ludzie, którzy wolą wyjechać i się rozwijać. Ja też nie powiem bo oglądałam polskie seriale w typie Kryminalni i jeszcze jako tako Twarzą w Twarz. To było ok, ale czasem wydaje mi się, że Polacy kręcąc seriale, zamiast odciągnąć widza od problemów i zrobić coś, żeby ten się zrelaksowal, to oni mu tym bardziej przypominają o klopotach. A tak przy okazji to myślałam, że padnę jak przeczytałam w programie telewizyjnym że Pamiętniki Wampirów to serial obyczajowy :D
A wiecie co mnie jeszcze rozwala ? Ja prawię komplementy jeśli ktoś mi czymś imponuje, potrafię cieszyć się z sukcesów innych ludzi. Ale jak Polacy próbują się wybić na plecach jakiejś osoby to jest mi za nich wstyd. Czy zauważyliście w ostatnich miesiącach te nagłówki " kolejna Polka robi karierę " itp. ? Tak pisano na temat Mii Wasikowskiej albo o Jessim Eisenbergu/ Social Media /. Niedługo jak ktoś dostanie Oscara a przez przypadek jego pra pra babkę złapał jeden jurny polski sołtys za kolano pojawią się artykuły - Polak Nagrodzony . I przybędzie Nam święto w kalendarzu. Daj Boże żeby choć zrobili z tego dzień wolny od pracy ;) ;)
Jak okazało się, że Paul Wesley ma polskie korzenie to polskie media zaczęły to wykorzystywać. Paul akurat ma tyle klasy, że nie wypiera się tego w wywiadach, wspomina dziadków i nawet ładnie mówi po polsku. Zamiast grzebać w drzewach genealogicznych powinniśmy tworzyć nową historię, wspierać nowe talenty i ich pomysły.
Zamiast wziąć się za bary z życiem żeby za X lat było o nas głośno to my wciąż rozpamiętujemy buńczucznie 1410 jak pogoniliśmy Krzyżaków i inne tego typu wstawki. Czasem to mi ręce opadają normalnie.
pod Wiedniem też dokopaliśmy paru gostkom ;)
z jednej strony fajnie, że media się interesują "polakami" z drugiej strony w przypadku takich osób jak Mikołajczyk to jest niestety tylko PR, bo niby dziołcha grywa za granicą (warte zapomnienia epizody w koszmarnych filmach) od x-lat i gówno ma...
jednak z kolei trzymam kciuki za Rosati, bo po jednym pojawieniu się w filmie ludzie, słusznie, dostali opadu szczęki, pozytywnego...
No Iza nie ma lekko :) w jednym dniu piszą o niej że gra w filmie a nazajutrz muszą prostować, że sceny wycięto. Pewna moja wiekowa już znajoma zwykła o takich sytuacjach mówić " jeszcze Maciek w.....a już mu kaszę studzą". Po prostu na chwilę obecną tkwimy w takim bezsensie, że chwytamy się jak tonący brzytwy jakiegokolwiek newsa żeby zaistnieć. Diano to, że Iza Miko Czy Weronika Rosati są Polkami z krwi i kości już Polakom nie wystarczy :). Teraz trzeba doszukiwać się Polskości w Natalie Portman / a nóż dostanie Oscara i będą ludziska szukać na mapie gdzie ta Warsaw /. Jak się okazało, polskie korzenie ma również Gwyneth Paltrow / jest jeden Oscar / , Scarlett Johanson. Piłkarzy mamy średnich no ale przecież Podolski jest Polakiem. Czasem Polska kojarzy się z wódka+Gołota.
:) Ciekawe kto następny w kolejce.
:) :) :) :) :) Jesteś Niesamowita. Tak, zupełnie o tym zapomniałam. Teraz ściągajmy nad Wisłę wszystkich VIP-ów. No przecież płynie w ich żyłach polska krew albo polskie promile. W ten sposób znów wejdziemy na salony, co z tego, że kuchennym wejściem ;). Ciekawe czy Damon też ma polskie korzenie ? :) :) Hi, hi....
no jak to nie ma? a Ianowy zdrowy różowy słowiański rumieniec? :D na pewno jego pra pra pra pra pra pra pra babka była Polką :D
Pytanie tylko czy te wszystkie vipy, niby polskie, wiedzą gdzie w ogóle nasz kraj leży i czy powiedzieliby chociaż jedno zdanie w naszym języku? Ale spójrzmy na to pozytywnie, jakiś tam Polacy talent mają, w każdym potrafią doszukać się i wcisnąć mu polską narosowść :D
A.P. Kaczmarek - kompozytor i Oscar za Marzyciela
Idziak - ze trzy Oscary, etatowy operator u Ridleya Scotta
Wojciech Killar - soundrack do Draculi Coppoli to po prostu majstersztyk
Agnieszka Holland
z aktorów, cóż, może nie chlubne to przykłady, ale Scorupco coś tam zagrała, a Pacuła to nadal klasa
przy takich nazwiskach, ekscytowanie się prasy takimi gwiazdeczkami pokroju Miko jest... żenujące. ale dzięki temu wiadomo kto jest aktorem/reżyserem/itd. i ma talent, a kto jest tylko celebrytą :]
Wracając do głównego tematu - też jakoś nie widzę szans na polski serial w stylu "Pamiętników", ale mogliby spróbować nakręcić serial sensacyjno-fantastyczny o wampirach, przecież seriale kryminalne wychodzą nam niezłe. Czytał ktoś serię Magdaleny Kozak o wampirach o tytułach Nocarz, Renegat i Nikt? Byłby z tego super serial, nasz polski - tajna sekcja w ABW, wysadzenie w powietrze Polfy Tarchomin, która potajemnie produkowała sztuczną krew itd. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś wpadnie na pomysł zekranizowania tych książek.
wymienione książki postaram się przeczytać bo mnie zainteresowały.co do seriali kryminalnych to tego jest u nas za wiele,o zabójstwach,gwałtach,tragediach...Kino w stylu 'Placu Zbawiciela"jest ciężkie i nie nastawia optymistycznie do życia-wieczne cierpienia mesjanizm,ta matka robiąca pod siebie Jezu chcę to wymazać z rejestrów i jeszcze Dom zły-makabra to takie mocne polskie typowe ale po co? filmy dla rozrywki,marzeń,relaksu,ciepła koło serca,tęsknota do następnego odcinka,niecierpliwość co będzie dalej,to mi daje VD Dlaczego oni to umieją a my nie?
brak nadziei na pl serial o wampirach z przyczyn jak pisałyście: kasa idzie na badziewia wywołujące torsje przy oglądaniu oraz emigracja utalentowanych ludzi nie mogących przebić się przez koterie i mafie
taaaaa już widzę Damięcki jako wampir, Żmuda jego laska i i Liszowską w roli wilkołaka heheh
Nie mamy warunków finansowych na kręcenie takich filmów, po za tym technika też jest zacofana u nas :P biorąc pod uwagę ostatnio wyprodukowane w Pl. filmy, lepiej by było żeby się nawet za to nie zabierali bo i tak wyjdzie kicha