No pewnie że tak. Nie wiem skąd się biorą takie domysły :d

A ja uważam zupełnie inaczej. Cały odcinek szczerze przepłakałam i moim zdaniem był super. Wszyscy mówicie, czemu Stefan nie uratował Eleny etc. a wyobraźcie sobie ile siły musiał włożyć w to by posłuchać jej w takiej sytuacji. Dla mnie ona zachowała się bohatersko, ponieważ tak naprawdę to przez z nią wiele bliskich jej osób zginęło i nie chciała mieć na sumieniu Matta. Spróbujcie sobie tylko hipotetycznie wyobrazić bycie na jej miejscu,gdy jak sama powiedziała "nie wie, czy jeśli ktoś wyjdzie z tego domu to jeszcze wróci".
Wszyscy piszecie pt. Stefan mógł odpiąć pasy etc. Mądry Polak po szkodzie. Wiem,że to tylko serial,ale bazując na Waszych wypowiedziach widzę,że wszyscy biorą to na serio. Skoro bierzemy to na serio to wyobraźcie sobie identyczną sytuację jak było w ostatnich minutach Pamiętników i chyba nie muszę nikomu przypominać jaki to jest stres i przede wszystkim strach. Mało osób jest tak opanowanych w chwili śmierci, a zauważcie że Elena taka była.
Co do samego zakończenia, decyzja znowu została podjęta ze Elenę,ale ona nieświadomie przez Meredith została uratowana. Na 100% zostanie wampirem bo nie było by sensu kręcić 4 sezonu na jeden odcinek-b0 tyle by przeżyła bez krwi. Jeżeli scenarzyści zaczną coś kręcić pt. Elena duch to zniszczą cały ten sezon.
Co do Tylera-Klausa- Elena nie jest już mu potrzebna jako wampir. Więc ciekawe jak rozwiążą tą sprawę.

Porównywanie Pamiętników do Zmierzchu jest zwykłą głupotą.Wystarczy wygooglować i zobaczyć,że seria Pamiętników powstała wcześniej.

Co do calego odcinka tez caly przeplakalam ;] Tak czy tak nie daje mi spokoju to ze mogl ja tez wyciagnac;] nie jestem zla ze zostala wampirem, mialam taka cicha nadzieje nawet, ciekawe co teraz wymysla zeby pobic poprzednie sezony :D

Nie bierzemy tego poważnie i doskonale wiemy, że to tylko serial. I właśnie o to chodzi! To serial o wampirach - silnych, nadprzyrodzonych istotach! Co za problem zabrać jednego i drugiego w na raz. Ewentualnie jednego zreanimować. Twórcy serialu popełniają często takie niby drobne błędy, które sprawiają, że zadajemy sobie pytanie WTF? :D Jeśli już wrzucamy to na życie - to gdybym miała do wyboru ratować najpierw kogoś kogo kocham, czy kogoś obcego - zawsze wybrałabym ukochaną osobę, nawet wbrew jej woli. W tym przypadku to jest faktycznie różnica między Stefanem, a Damonem.

Ja też ryczałam, a potem się okazało, że tylko Rick naprawdę umarł, no i Tyler :| Stelena mnie strasznie wkurza, nie mogę zrozumieć, jak ona mogła nie wybrać Damona?! i ta scena z wyciąganiem z samochodu, strasznie głupio to rozegrali, najpierw Elena wybiera Stefana, a potem on tak po prostu wyciąga Matta zamiast niej, no bez przesady :/ I głupie jest to, że Klaus siedzi w Tylerze, to już nie będzie ten sam Klaus, bez tego akcentu i w ogóle.. mam cichą nadzieję, że w jakiś magiczny sposób powróci do swojego ciała <prosi>
Jak myślicie, jaka cecha się nasili u Eleny?

Tyler nie umarł...Bonnie na bank nie poświęciła by jego życia, na pewno zrobi Klausowi jego dawne ciało, a Tyler wróci do siebie.

Ciężko stwierdzić. Wg Eliasza jest bardzo współczująca, w sumie to ma podobne cechy do Stefana, jak był człowiekiem to bardzo się przejmować tym co ludzie czują, wydaje mi się, że Elena ma dość podobne cechy. Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że w 2 sezonie była jakaś taka twardsza czy coś i dużo bardziej mi się podobała niż w tym okropnym 3..chciałabym żeby jej osobowość uległa zmianie na lepsze, może wtedy niektórzy się do niej przekonają :) W każdym razie mam nadzieję, że nie zrobią z niej męczennicy i będzie w stanie sama się obronić, nie potrzebując ochroniarzy w każdej sytuacji..

Hmm, nie wiem czy będzie nasilona jakaś konkretna cecha, ale mam nadzieję, że ona się zbytnio nie zmieni. Rola bitch, którą kocham jest dla Katherine!

Popieram.

Zgadzam się w 100 %.
Normalnie jestem w szoku,jakbyś miała moje myśli albo ja Twoje.
Bo gdzie indziej napisałem dokładnie,no może nie słowo w słowo ale taki sam przekaz :)
Chyba to przeznaczenie? ;)
Zgadzam się z Tobą we wszystkim.

Przeznaczenie,które charakteryzuje się spostrzegawczością i racjonalnym podejściem :). Po prostu uważnie oglądamy i interpretujemy.:)

No być może ;p
Szkoda że inni tego nie potrafią...

czy ktos wie, kiedy beda napisy do ostatniego odcinka?

Sa juz ;P Napi project ;P

Jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy, książki są tak beznadziejne i pokrętne i cieszę się, że nie wcisnęli wątku z książek, Elena jako duch. Zreszta Caroline w książkach jest pustą, zadrosną laską a w serialu jak widać potrafi się poświęcać:) Chciała najpierw pomóc przyjaciołom a nie po prostu uciec z Tylerem:)

paranoja, wyobrażacie sobie sytuację w której meredith nie podałaby Elenie krwi i ona by umarła. Damon zapytałby Stefena jak to się stało że Elena nie żyje a Stefan odpowiedziałby że ratował Matta bo Elena mu kazała a jej już nie zdążył uratować. Damon po prostu ZABIŁBY Stefana bez wahania.

Takiej sytuacji na pewno by nie było... W sumie Stefan wiedział, że Elena nie wybaczyła by mu śmierci Matta...Tak czy tak scenarzyści nie przemyśleli dokładnie tej sceny...
A poza tym Elena jeszcze nie jest wampirem. Do ukończenia przemiany będzie musiała się pożywić... I tutaj wyczuwam, że nie będzie tego chciała zrobić...Może Damon ją zmusi??? Na pewno z ta przemianą będzie jeszcze trochę emocji związanych. Jakieś kłótnie i pretensje... Damona do Stefana, może Eleny do Damona (gdyby ten ją zmusił do przemiany) lub jakieś inne. Na czymś muszą zbudować cały kolejny sezon no nie?

Na bank. W sumie - należałoby mu się!

Ludzie nad czym wy sie zastanawiacie i marudzicie? Musial nadejsc ten moment, kiedy Elena umiera i staje sie wampirem, osoby ktore czytaly ksiazki, doskonale zdaja sobie z tego sprawe.

Mimo wszystko serial TVD jest ekranizacja ksiazek i byc moze jest to odwzorowane w 20-40%(moze nawet 15%) to jednak glowne watki nadal sa przeniesione, dziwne by bylo dla mnie jakby w cudowny sposob zostala czlowiekiem :)
Widze, ze wiele osob nie zdaje sobie chyba z tego sprawy :)
Mozna tego nie rozumiec, plakac, wrywac wlosy, ale i tak trzeba ten fakt zaakceptowac.

jeżeli jest to ekranizacja - nie płaczcie ;))
serial wielokrotnie odstępował od książki więc z pewnością nie będzie nudno.
scena między E. a D., cudowna i z pewnością zostanie ten wątek rozbudowany....
Byleby do Września :(

Według mnie sezon 3 jest najgorszy. Nie spodobało mi się jak to zakończyli. Bardzo lubiłam Klausa a teraz wcielił się on w Tylera. Bez sensu. Według mnie albo Elena powinna zginąć albo Klaus i z nim Ci których stworzył i powinni zakończyć serial. Dla mnie to wszystko trochę naciągane. No i wkurza mnie ta beznadziejna miłość Elki do Stefana bo po prostu mam wrażenie, że Damonowi bardziej na niej zależy.

bo zależy bardziej!

Nie twierdze, że miała pozostać człowiekiem, ale scenarzyści mogli to rozwiązać w mądrzejszy sposób.....

Ja kocham i wielbię Damona. Jednak wolę Stelenę. Gdy już zaczynałoby gorąco pomiedzy Damonem a Elenką, wolałam, żeby jakimś cudem pojawił się tam Stefcio :D. Damon jest zajebisty jak jest Damonem - a żeby taki był, musi być nieszczęśliwy,

Może i masz rację, ale dla mnie związek Stefana z Eleną jest nieporozumieniem. Gdybym ja byłą na jej miejscu i dowiedziałabym się, że mój chłopak był kiedy rozprówaczem, któy bestialsko zabija swoje ofiary raczej bym z nim nie była. Elena jest poprostu głupia i nie zasługuje na miłość Damona. Sezon 3 dla mnie też był najgorszy, a jedyne co mogłoby go uratować to zakończenie serialu poprzez śmierć Elki lub Damona i Stefana. Niestety twórcy chcą dalej trzepać kasę i robią 4 sezon.

Mnie 3 sezon bardzo się podobał,bo było dużo Deleny. Szkoda tylko, że Deleną się nie zakończył...

No dokładnie, wolałabym żeby Damon znów był tym draniem z 1 sezonu bo takiego mi się ogląda najlepiej.

właśnie mi też strasznie brakuje tego złego Damona, mam już w głowie jakiś jego pierwowzór, i tego wolałabym się trzymać już, chociaż Delena byłaby naprawdę ekscytująca, niestety wiem że na to liczyć nie mogę ze względu na książki, ale tutaj reżyser serialu tak odbiegł, odcinki są już tak przekombinowane że naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać. tak wiem, że TVD było wcześniej od zmierzchu ale chodzi mi tu bardziej o ekranizację, to że TVD są dużo starsze bo ile pamiętam pierwsza część to około 1994 rok to nie znaczy że nie mogę ich porównywać z czymś młodszym :) a to, co się dzieje z bohaterami drugoplanowymi czasem doprowadza już do naprawdę zaburzeń myślenia

Nie może pozostać taki sam przez wszystkie sezony. To by było nudne. Przecież ludzie się zmieniają. Nie są jednakowi przez całe życie. Damon pozostał sobą, tylko, że nie morduje wszystkich dookoła. Zaczął się troszczyć o innych. Przecież to pozytywne zmiany. Na co tu narzekać/?

No wiesz, ja po prostu lubię jak w serialu jest mrocznie i krwawo : P Oczywiście bez przesady. Może być dobry, ale chciałabym od czasu do czasu zobaczyć tego złego. Tak jak jest z Klausem. Jest dobry, ale praktycznie tylko dla Caro i to mi się podoba, że nie przesadzają z tym jego łagodnym obliczem.

Ja tam najbardziej lubię jego cięte riposty i sarkastyczne teksty ;D pod tym względem się nie zmienił ;p

I jego słodkie oczy jak nimi przewraca:D

I ten uśmiech ;D Achhhhhh rozmarzyłam się ;P

Stefana nie lubię on jest taki nudny i nic nie wnosi w porównaniu do Damona:) Stefek jeszcze był całkiem spoko gdy był rozpruwaczem, wtedy coś się działo był mroczny i tajemniczy

Faktycznie muszę przyznać, że denerwowało mnie jego zachowanie, jednak wtedy można go było nazwać ciekawszym. Nie lubię go w roli ciepłej kluchy....

dlatego Stefanowi mówię nie - Damon jak najbardziej tak

;D Na każdym kroku na tym forum można napotkać fankę Deleny. Jakie to miłe! ;P