Po kiego grzyba... W tym serialu nie ma jej nawet trochę. To ma być o szpiegach? Nie wiem
czy śmiać się czy płakać. Eh, szkoda słów...
Na dodatek tłumaczenie tytułu zrobiło dodatkową krzywdę - Undercovers brzmi o wiele lepiej
i nie budzi niepotrzebnych skojarzeń.