PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874353}
6,8 753  oceny
6,8 10 1 753
Papiery na szczęście
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Na trailerze wygląda jak ich siostra. Trudno to się będzie oglądało, dysonans ogromny.

Można odblokować do oceniania

już 8 odcinek

ocenił(a) serial na 6

Sztuczność,sztuczność.... i tak w koło.
Nie bardzo wiem dlaczego się męczę

Beznadzieja

ocenił(a) serial na 1

Kolejny gniot w tv. Gra aktorska mega sztuczna.

Początkowo uważałam że ten serial to totalna klapa. Wszystko było nierealne, nieprawdopodobne i dziwne. Na szczęście się rozkręcił i nawet mnie wciągnął. O ile główna bohaterka jest taka sobie to wątek Mateusza jest bardzo ciekawy. Czekam jak to się rozwinie dalej.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego Marta/Natasza raz mówi z ukraińskim akcentem (np na początku u Kowalczyków), ale w ten sam dzień rozmawia z Adamem o jej paszporcie i mówi płynnie bez akcentu? Bo chyba aktorka sama się tu pogubiła.

Ok

ocenił(a) serial na 6

Kalska mogłaby zniknąć z serialu i nikt by nie zauważył. Postać dla mnie nijaka Sandra fajna babka A Beatkę kocham. :) Kiedy tylko otwiera usta od razu mam przed oczami pszczółkę Maję :D

Postacie Beatki i jej psiapsiułki Wandzi (wtrącającej anglicyzmy poprzedzone lub zaraz po polskich odpowiednikach) oraz relacja Staszka-Beatki strasznie irytujące. Odcinki z 2023 mega głupie.

W pierwszym sezonie ciekawie poprowadzone intrygi, interesujące postacie.
W drugim sezonie wszystko się rozmyło, wprowadzono jakieś z czapy nieistotne wątki a nowe postacie są mocno na siłę.
Co się stało? Wygląda to jakby drugi sezon powierzono na szybko innym scenarzystom.

To nie jest serial do przezywania, bardziej do posmiania sie. Przerysowany, w sporym stopniu absurdalny, lecz z drugiej strony pozytywnie rozsmieszajacy, rozbrajajacy. Zasiadajac do niego bez duzych oczekiwan, mozna fajnie spedzic czas.

obejrzałem przypadkowo jakieś 3-4 min bo mi baterie w pilocie padły.
to co tam zobaczyłem śmiało mogę ocenić na (1)

Czyżby obsada po pierwszym sezonie niespodziewanie się posypała i stąd taki regres, fabularny bajzel i nuda popędzana banałem w drugim?
Nie dopięto kontraktów z aktorami czy też sami olali ten projekt i teraz wygląda to coraz częściej jak zwykły "Klan"?

Miłe zaskoczenie

ocenił(a) serial na 6

Początkowo ten serial wydawał się wyjątkowo drętwy.Głowni bohaterowie dosłownie usypiali mnie w locie ale z biegiem odcinków zaczęłam zmieniać zdanie. Całkiem przyjemnie się go ogląda.

Autor scenariusza to chyba jakiś totalny ignorant po zawodówce, do tego żadnej korekty ów scenariusz nie uświadczył!!! Smaczki w stylu "nie wydaje mnie się" czy "pięć razy pod rząd" mordują ekranową polszczyznę ... Dno!

Gdy oglądam sceny z rozwydrzoną Marysią to aż mi słabo. Analogiczne postaci spotykałam w ,,Przyjaciółkach" i innych polskich produkcjach.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Zabierają czas, nie wzniosą się wyżej ponad pewien poziom jak dwupłatowiec z okresu I wojny. Kiedyś gromiła gatunek tasiemcowych seriali świetna aktorka Ewa Wiśniewska, wskazywała na niemożność rozwijania roli w takim gatunku. Nie rozmieniaj czasu na drobne, swojej wrażliwości! Gatunek to dla kucharek? Ba, kucharki...

urokliwy Kraków, ciekawa fabuła. Aktorzy drugoplanowi grający Beatkę, Sandrę, Żanetkę, Stasia- kradną show.

To prawda główne role to porażka. Proponuje w precastinach zmienić ludzi ;)