"- Brak kamery filmowej, przez co na jakości tracą dobre zdjęcia (dlaczego polacy kręcą seriale kamerą nie filmową?)"

Nom zgodzę się to wada, ale z tego co kojarzę to Glinę właśnie krecono z kamery filmowe na 35mm bo tak się Pasikowski uparł i skończyło się po 2 sezonach z braku funduszy :) To był wtedy duży + serialu.

A mnie zdjęcia się podobały, mroczne, tajemnicze, dodają klimatu serialowi. Ogólnie pierwszy odcinek na plus, zachęcił mnie do kolejnych, choć drugi Glina to na pewno nie będzie. Na szczęście kolejni Kryminalni też nie.

A co do Gliny to dobrze, że zakończyli go po dwóch, znakomitych, sezonach. Obawiam się, że kolejne mogły być gorsze.

zakończyli bo oglądalność spadła przez puszczanie go w czwartek o 22 z minutami bo taniec na lodzie był ważniejszy. A po 2 Pasikowski mówił iż Glina będzie trylogią. Ale wiesz TVP woli inwestować w M jak sraczka bo 5 milionów osób ten chłam ogląda. A co do Paradoksu to jest słabo i nawet bardzo to, że jest noc to nie dodaje mroczności serialowi w Glinie był jasny dzień słońce świeci jak oszalałe a mroczność wylewa się z ekranu tu tego nie ma i Linda sterany życiem komisarz .... nie widać tego po nim już Radziwiłowicz wypada milion razy lepiej. Jak dla mnie ten serial będzie pomyłka i zdejmą go po 1 sezonie jak wszystko w TVP po 2009 roku.

Nie wiedziałem, że miał być trylogią. I tak byłem w szoku, że taki serial powstał w TVP. Pierwszy odcinek Paradoksu mnie zaciekawił. Radziwiłowicz nie był styrany życiem? Jasne, że lepszy od Lindy, bo to w ogóle lepszy aktor, ale zobaczymy. Mam nadzieję, że pozostałe odcinki będą nie gorsze, a polska Maggie Gyllenhaal nie będzie tak irytująca.

Chodziło mi że niby obydwaj styrani życiem u Lindy tego nie widać u Radziwiłowicza tak

Radziwiłowicz i Linda to tak daleko różni aktorzy, że nie będę ich porównywał, zresztą problem leży w materii: Linda nie ma tutaj czego grać. Przez cały odcinek wypowiedział może 20 zdań + kilka onelinerów, przyznam, że całkiem fajnych. Ale emocji żadnych. Linda siedzi, Linda jedzie, Linda chodzi. Z tego nie dano nawet sugestii, że Kaszowski jest jakoś szczególnie potyrany. Tu działa impuls - stary glina, więc musi być wrakiem. Ale tego nie wywnioskowałem z fabuły, tylko z konwencji. A to źle. Również inni bohaterowie do końca odcinka zostali dla mnie praktycznie anonimowi - wprowadzenie postaci fatalne, właściwie zupełny jego brak. Przypominam, że w "Glinie" już w pierwszym odcinku wszyscy bohaterowie są kompletni, mają konkretnie i jasno nakreślone charaktery, wiemy o nich wystarczająco dużo żeby się zaangażować. Tutaj tego póki co, nie ma.

Ciekawe masz spostrzeżenia, niemniej cały czas mówimy tylko o jednym odcinku. Nie jest powiedziane, że kolejne będą wyglądać tak samo. Znasz The Wire? Tam po pierwszych 3-4 epizodach chciałem rzucić to w cholerę, a po 5 sezonach okazało się, że to najlepszy serial, jaki poznałem. Dlatego nie chcę ferować wyroków po obejrzeniu jednego odcinka, dla mnie było nie najgorzej i z chęcią zobaczę co będzie dalej.

Ja też był nie oceniał serialu po jednym odcinku. A pojawiły się komentarze, że jednak Gajewski umiera w ostatnim odcinku i Pasikowski nie planował kolejnego sezonu. Rzeczywiście Radziwiłowicz w serialu był bardzo zmęczony życiem, ale moim zdaniem ten aktor ma po prostu taką aparycję. Obejrzyjcie jego w serialu "Bez Tajemnic", podobna postać psychologa z problemami. Co do Lindy, pierwszy odcinek miał moim zdaniem być takim "pilotem" - nie nakreślać wszystkie postacie. Dlatego tak mało go było w tym odcinku. Fakt, trudno było powiedzieć, że wysuwa się on jak na pierwszy plan. To nie przypomina "Sforzy", gdzie były dobrze nakreślone postacie już od pierwszego odcinka, wiadomo o co grali bohaterowie i z kim. Poczekajmy.

Czekam oczywiście na kolejne odcinki, bardzo liczę na ten serial i póki co nie stawiam oceny. Tylko, że dzisiaj trzeba walczyć o widza, a jednak zainteresowanie na starcie dobrze rokuje. Niestety pierwszy odc. Paradoksu miał ponoć kiepską widownię (1,6 mln).
Wire jeszcze przede mną, ale nastawiam się na to od dawna (;

Zabrakło nie tylko kropki nad i, ale w ogóle samego i (nawet bez kropki). W ogóle zabrakło połowy alfabetu przynajmniej ;)

chyba zabrakło czasu, żeby opowiedzieć historię(ciekawą, swoją drogą), ale nie zgodzę się co do zdjęć. Serial był kręcony kamerą filmową i to widać, mimo dużego ingerowania w obraz ten nie stracił na jakości. Chyba, że dla kogoś RED Epic to nie jest kamera filmowa :P

wolę sposób filmowania ala Pasikowski i mistrz Edelman...żywe kolory, a nie szarzyzna. Nie lubię efektow w sytlu kręcenie z ręki, czy rybie oko.

Ogólnie obejrzałem 1 odcinek dla Boguslawa Lindy. Szkoda, że robi się kolejny serial o glinach, zamiast przeznaczyć kasę na 2 serię Ratowników. Ale jak już nakręcili Paradoks to będę dalej śledził. Wtedy ocenię. Gliny pewnie i tak nie przebije.

Po pierwszym odcinku
Wady:
- Banalna intryga i ślady w śledztwie
- Koszmarnie sztuczne dialogi
- Niektórzy aktorzy wypadli sztucznie i słabo w swych rolach
- Szybko, zdawkowo, krótko

Zalety:
- Bogusław Linda
- Bardzo ładnie wypada Warszawa, szkoda tylko, że zdjęcia miasta są jak wyjęte z amerykańskiego filmu, a sceny rozmów postaci jak z polskiego serialu

Zobaczymy, może się to rozkręci.

Wielkie rozczarowanie . Brak Intrygi , Zagadki , Napiecia . Fabuła na poziomie Malanowski i Partnerzy . fatalne dialogi , brak słuchu autorów.
Biedactwa nie wiedzą nie tylko kto zabił i dlaczego , dziewczynce od karate nikt niczego nie udowodnił , mógł to byc tatuś -bokser drugiej ofiary . Biedactwa nawet nie wiedza czy ich bzdurna historia rozgrywa się w Łodzi czy w Warszawie . jeżeli to wystarczy żeby wygrać konkurs w państwowej telewizji to szkoda tego państwa ale nie szkoda telewizji już wiemy dlaczego bankrutują

Możesz wyjaśnić o co chodzi z tą kamerą? Zakładam że chodzi o sprzęt i technikę filmowania, ale konkretniej jak to się miało przełożyć na całość i jaką korzyść miał odnieść widz?