Po obejrzeniu dwóch odcinków nie dziwie sie juz, ze serial bylo ciężko dostać.. Jest jak na razie dość slaby. Przede wszystkim ma sie wrażenie ze serial nie jest z 2009r tylko 1999. Niski budzet leje sie z ekranu. Warsztatowo tez lata 90. Fabularnie tez na razie kiepsko. Jeżeli trzeci odcinek znow dostana nowe zdjecia i znow beda sie starali temu zapobiec i nie pojawi się nic nowego to chyba zasne i daruje sobie kolejne dwa odcinki. Nie do takiego poziomu przyzwyczaily nas miniseriale
Ok, obejrzałem już całość. Czyli to jednak nie miał być mini serial, bo 5 odcinek jest zakończony cliffem, tylko normalny serial. To mocno zmienia postać rzeczy i ocenę.
W przypadku gdy cały scenariusz był pisany na 5 odcinków i takie było założenie to oczywiście zakończyło bo to się oceną bardzo niską. Dlatego, że na próżno szukać tutaj elementów miniserialu, każdy odcinek miał początek koniec i każdy był o tym samym. Dostajemy zdjęcia i staramy się zapobiec jakiemuś wypadkowi. Czysty procedural w połączeniu ze scamSF, (gatunek który podaje się za SF a nie ma z tym nic wspólnego w cotygodniowych odcinkach. Można to przyrównać do złodziejskich praktyk oszustów smsowych, typu, namierz swój telefon, sprawdź czy fotoradar zrobił Ci zdjęcie, tylko podaj numer telefonu, bez żadnych opłat, a potem w regulaminie napisane, że usługa płatnych SMSów wysyłanych 3 razy w tygodniu po 6zł za sztukę..) Ot serialik kryminalny. Ale w 5 odcinku zaserwowali cliffa który wprowadza coś nowego i rozwija fabułę. Który sygnalizuje cheć rozwijania fabuły i produkcji nie tylko samych procedurali.. Mimo, że dalszych odcinków nie popełniono...
Wystawiam uczciwe 4/10 i raczej nie polecam.
[SPOJLER] Rozwiązują zagadki kryminalne ale zazwyczaj nie potrafią im zapobiec. Zawsze coś im nie wychodzi, bo wszystko chcą zrobić sami. Dużo absurdów przy tym w każdym odcinku. No jak można ukrywać zdjęcie z kolegą pokazujące, że ma zginąć albo jak można pójść do szkoły będąc nieuzbrojonym fizykiem, gdy ma tam dojść do masakry, zamiast wysłać uzbrojonych policjantów, a szefowa tej grupy policyjnej wpuszcza dzieci do klasy gdzie jest uzbrojony napastnik, zresztą w ogóle miało jej tam nie być ale z nikim nie może się połączyć bo brakuje im ludzi, a ci którzy tam są notorycznie ją olewają, nie odbierają telefonów, nie wykonują poleceń, a w ostatnim odcinku jeden z nich wyłączył się ze śledztwa by dokonać vendetty. Ilość absurdów, niekompetencji, poraża. Liczyłem na miniserial s-fi, który doprowadzi do wyjaśnienia zagadki przesyłanych zdjęć (nota bene po co w pierwszym odcinku zostało wysłane zdjęcie kubka z kawy leżące na ulicy? kolejny absurd) jednak twórcy skupili się na jednym fizyku, kilku policjantach i zwykłym rozwiązywaniu kolejnych drobnych zagadek kryminalnych, jakby nie było większych problemów na swiecie, którym warto zapobiec a sam fakt wysyłania zagadek kryminalnych z przyszłości w ogóle nie interesował tamtejszych władz. Liczyłem na s-fi, a dostałem kolejny serial kryminalny. Cały czas zastanawiałem się dlaczego dostają zdjęcia, a nie informacje tekstowe ale tego też nie wyjaśnili. Kicha...