Jak w temacie :D George Clooney rozmiótł wszystkich w drobny mak na pustyni :) haha Dwie sceny z pułkownikiem i śmiałem się krystalicznie czysto jak dziecko ;) hehe Cały miniserial genialny. Połączenie M.A.S.H.u z Człowiekiem, który gapił się na kozy. W ciemno polecam wszystkim miłośnikom Magii Kina.