A wystarcza,żeby szczeka na gre aktorską Abbota opadła do ziemi.. Niech sie chłopak przebija do aktorskiej ekstraklasy jak najszybciej...
Własnie mało znany,ale utalentnowany. Przewinął mi sie przez "First Mana",ale przede wszystkim przez dziwacznie psychodeliczny "Piercing",gdzie grał główną role + teraz widze co wytwarza w zwiastunie tego serialu. Gościu to kot jakich mało. Potrzebuje tylko szczescia w karierze. Bo to oprócz talentu,warsztatu,czy jedengo i drugiego jest kluczowe.
Jestem fanem Abbotta od czasu Jamesa White'a z 2015 i nadal się dziwię czemu nie został (jeszcze?) gwiazdą pierwszej wielkości. Ma w sobie jakąś charyzmę, która sprawia, że dominuje każdy film, w którym występuje (np. It Comes at Night albo Sweet Virginia). Być może wynika to jego świadomej decyzji dobierania ról w bardziej kameralnych filmach?
Może to i dobrze. Kariery wielu świetnych aktorów się zatrzymały, gdy zaczęli grać w ekranizacjach komiksów (Mark Ruffalo, Ezra Miller czy przede wszystkim Fassbender).
Koleś ma ten sam, zalotno-lobuzerski grymas juz przez dwa odcinki. Jest ładny, ale jego gra jest na poziomie fabianskiego