PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=509748}

Parenthood

7,7 1 570
ocen
7,7 10 1 1570
Parenthood
powrót do forum serialu Parenthood

A co sądzicie o obecnym wątku Julia-Joel? Czy zachowanie Joela nie jest nieco nienaturalne i przesadzone w tych konkretnych okolicznościach? Przecież nic się nie stało. A to, że Julia inaczej zachowuje się w roli kury domowej niż zapracowanej prawniczki, to chyba naturalne? Jakoś mi zgrzyta ten wątek.

ocenił(a) serial na 8
Goldilox

no dokładnie, Joel wyolbrzymia problem jakby Julia miała wieloletni romans. Ciekawe jak to rozwiążą

Goldilox

dokładnie, Joel zachowuje się jak rozkapryszone dziecko. Kończyć małżeństwo i robić taką dramaturgię z powodu jednego pocałunku...dziwny jest ten wątek dla mnie

ocenił(a) serial na 8
Karin1989

Nie tylko z powodu jednego pocałunku, bo Julia dopuściła się zdrady emocjonalnej, która to trwała dłuższy okres czasu oraz Joel nie mógł wiedzieć, że mówiła prawdę, że nie doszło do niczego więcej, bo trzeba pamiętać, że musiał wymusić od niej wyznanie pocałunku, co za tym idzie nie mógł wiedzieć, do czego by przyznała się jeszcze, gdyby dalej drążył ten temat.

ocenił(a) serial na 9
Goldilox

Mnie ten wątek bardzo ciekawi, ale zachowanie Joela odbieram jako coraz bardziej irytujące i także jestem po stronie Julii. Kończyć wieloletnie małżeństwo przez jakiś pocałunek? Czy Joel nie widzi, jak Julia żałuje tego co się stało i jak cierpi? A co z dziećmi? Przecież sama mało się nie popłakałam jak je informowali o rozstaniu. A może Joelowi wcale nie chodzi o ten pocałunek tylko o coś jeszcze? Może tak naprawdę pasuje mu obecna sytuacja (on pracuje, Julia w domu) i nie chce żadnych zmian? Wydaje mi się, że powody zachowania Joela muszą mieć jakieś drugie dno. Nie chce mi się wierzyć, że to wszystko tylko przez jeden pocałunek i jedno małe kłamstwo.

ocenił(a) serial na 8
Zuzhet88

Też bardzo mnie ciekawi, jak scenarzyści z tego wybrną, bo Joel zachowuje się idiotycznie, zwłaszcza w stosunku do swoich dzieci. Nawet jeśli chce ukarać Julię, to przecież krzywdzi córkę i przybranego syna, dopiero co zaadoptowanego. Myślę i myślę, jaki może być faktyczny powód jego odejścia, ale nie przychodzi mi do głowy nic, co by to dobrze uzasadniało. Teraz miesiąc przerwy, może coś wykombinują ;-)

ocenił(a) serial na 8
Zuzhet88

I jeszcze jedno mnie zastanawia. Jak na Amerykanów, którzy na okrągło powtarzają sobie, że się kochają, jakoś tu ani razu nie padł argument ani pytanie dotyczące miłości. Dziwne.

Goldilox

Wygląda trochę, jakby czekał na pretekst do rozstania, a miał jej dosyć z innego powodu. Ale fabuła nie zdradza, żeby coś poważnie mu przeszkadzało wcześniej. Dziwny ten wątek, taki nieuzasadniony;) Choć ciekawy;)

ocenił(a) serial na 9
esven

W sumie już teraz się wyjaśniło, że chodziło mu o szacunek do roli w rodzinie czyli rodzic pracujący - rodzic zajmujący się domem. I to prawda, że Julia trochę przesadziła z tym jak na niego napadła przed szefową Joela.
I kolejny zarzut w kierunku Julii, że skoro tak bardzo zależy jej na rodzinie, to dlaczego odpuszcza i umawia się z Edem w Library Bar, niedługo po tym jak Joel jej powiedział, że nie naprawiają swojego małżeństwa. Żadne z nich nie zrobiło nic w kierunku poprawy, więc ona zamiast próbować bardziej scalić rodzinę, po prostu umówiła się z Edem.
Szkoda mi, bo to moja ulubiona para, a tak kiepsko to się rozwija.

ocenił(a) serial na 8
Izunia6644

Dokładnie, i gdyby miała za grosz przyzwoitości i szacunku do męża, to by się z nim nie umawiała... Rozumiem, że czuła się samotnie, ale spotykanie się z Edem? Który może nie był powodem ich problemów, ale niewątpliwie przyczyną rozstania. Szczególnie że to kontynuowała, i to raczej w konkretnym celu... Szkoda słów. A numerek z nauczycielem Maxa był przegięciem, rozumiem, że są w trakcie separacji, zatem nie do końca była to zdrada, ale zważywszy, że to ona zawaliła sprawę, to oczekiwałbym od niej więcej cierpliwości i samokontroli. A najbardziej zdumiewające jest to, że nie widziała w tym nic niewłaściwego. Ciekaw jestem, czy zamierza powiedzieć o tym Joelowi, który to zapewne nie będzie tym faktem zachwycony, szczególnie że to może być gwoździem do trumny ich związku.

ocenił(a) serial na 9
Herushingu

dokładnie! ii nie dość, ze nie widzi nic złego w sytuacji z nauczycielem, to jeszcze robi z tego tajemnicę (prosi aby nie mówić Adamowi i Kristinie), choć sama opowiada o tym Sarze i oczywiste, że w końcu to wyjdzie i ze BYŁO to coś złego!
w końcu ktoś to postrzega tak jak ja! :D dziękuję bardzo!

ocenił(a) serial na 8
Izunia6644

Niby byli w separacji, ale separacja była dla Joela, by miał czas na uporanie się z obecną sytuacją, a nie Julii, by mogła kontynuować swój romans z Edem oraz puszczać się z przypadkowymi ludźmi, i to w sytuacji, gdy twierdziła, że kocha męża i zależy jej na ich małżeństwie... I o ile miałem nadzieje, że się dogadają, to teraz uważam, że Julia nie zasługuje na przebaczenie, z tym, że zapewne i tak długo by nie rozpaczała, w końcu już ma kilku amantów - zatem słaba by to była dla niej nauczka.

ocenił(a) serial na 9
Herushingu

no zachowała się okropnie, ale nie przekreślaj jej jeszcze... po odczytaniu eseju poszli na lody i znów byli rodziną! Moze jest dla nich szansa (o ile Joel się nie dowie o romansie...)

ocenił(a) serial na 8
Izunia6644

I tu znów pojawia się kwestia szacunku do partnera, która to stała się zasadniczym problemem w ich związku, a Julia w najlepsze go wykorzystywała, i zapewne zamierza zachować w tajemnicy swoje wyskoki, i gdzie tu miejcie na szacunek? Zwłaszcza, że Julia dalej będzie współpracować ze swoim nowym "kochasiem", a znając życie, to Joela zaangażują do prac renowacyjnych budynku - w ramach wykorzystywania rodziny -, i to dopiero będzie zabawne i jednocześnie smutne... Julia zdaje się nie dostrzegać zasadniczego problemu, że nie żałuje wdania się w romans z Edem - bo w przeciwnym razie by tego nie kontynuowała - a jedynie, że wyszło to na jaw, i doprowadziło do obecnych problemów...

Nie zrozum mnie źle, bo zawsze ich lubił, byli moimi ulubieńcami, ale zwyczajnie nie pojmuje zachowania Julii, i uważam, że nie zasługuje na przebaczenie, gdyż zwyczajnie nie żałuje swoich czynów, co nie oznacza, że nie chce by byli razem, z tym, że nie jestem pewien czy jest to jeszcze możliwe...

ocenił(a) serial na 9
Herushingu

Masz rację, dzięki.
btw nie wiadomo nic na temat kolejnego sezonu?

Izunia6644

Teraz tak. Zauważ, że pisałam to w styczniu, a wtedy nie wszystko było tak jasne:) Pzdr

ocenił(a) serial na 8
Goldilox

Nie bardzo, Julia dopuściła się zdrady emocjonalnej - teoretycznie gorszej od fizycznej -, a następnie fizycznej - niby był to tylko pocałunek, ale nadal to zdrada -, trzeba też pamiętać, że Joel mówił Julii, że nie podoba mu się jej relacja z Edem, ale to ignorowała i kontynuowała tę "przyjaźń". Poza tym musimy pamiętać, że Joel musiał wymusić na Julii wyznanie prawdy na temat Eda, co oznacza, że nieszczególnie była wiarygodna, a co za tym idzie nie mógł wiedzieć, że to cała prawda, że do niczego więcej między nimi nie doszło.. I do tego mamy motyw z szacunkiem, i nie chodzi tu wyłącznie o jej romans z Edem, ale także inne aspekty życia, patrz jej zachowanie w miejscu jego pracy i w stosunku do jego pracy... Moim zdaniem Joel miał pełne prawo, by zachowywać się, jak się zachowywał

ocenił(a) serial na 8
Goldilox

hahaha, wiedziałem, że Joel zostanie w jakimś zakresie wykorzystany do prac renowacyjnych, na szczęście nie były one znaczące, ale mimo wszystko... Toż to niepojęte, ciąg dalszy wykorzystywania Joela, a ten jak głupi na wszystko się zgadza, i teraz zapewne to on będzie się płaszczył, i przepraszać Julie... Widzieliście zapowiedź nadchodzącego odcinka? Dobre, to ona dopuściła się zdrady emocjonalnej, a następnie fizycznej, ale to Joel zniszczył ich małżeństwo? Tego jeszcze nie słyszałem :D

ocenił(a) serial na 9
Goldilox

A czy ktoś mi powie, czy w wątku Julia-Joel (s06e09), Joel w końcu podpisał papiery rozwodowe czy nie? Ten ostatni pocałunek był pożegnaniem czy szansą na poprawę sytuacji w przyszłości?
Nie do końca załapałam finał odcinka...

ocenił(a) serial na 8
Izunia6644

nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że dokumenty zostały podpisane, z tym, że na pocałunku się nie skończyło, zatem można założyć, że Julia ostatecznie nie zdecyduje się na złożenie papierów rozwodowych... ale czas pokaże, jutro się dowiemy...

ocenił(a) serial na 8
Izunia6644

Nie podpisał. Wymagało to stop-klatki, ale dało się dostrzec, że obok podpisu Julii nie ma podpisu Joela.

Goldilox

mam pytanie co do napisów wiadomo kiedy będą do 13odcinka na kinomaniaku?

ocenił(a) serial na 7
Goldilox

Najlepszy wątek w całym serialu i jeden z najlepszych wątków w serialach obyczajowych. Podział opinii jest jednym z lepszych dowodów na potwierdzenie mojej tezy. Jestem świeżo po finale i niedługo pewnie napiszę kilka słów podsumowania, gdzie szerzej to rozwinę. W każdym razie cały ich "konflikt" wywodzi się od banalnego i oklepanego motywu "rodzic-kura domowa vs. rodzic-karierowicz". Tło, historia ich związku (Joel odłożył swoją karierę na 9 lat), a także okoliczności, które wynikły po zamianie ról (przygnębienie bezrobociem Julii, adopcja, dzieci itd.) sprawiły, że cały ten wątek był cudownie niejednoznaczny. Zwykle takie rzeczy, nawet w serialach obyczajowych są mocno upraszczane i każdy widz dochodzi do wniosku, że obie strony związku zachowują się idiotycznie, bo do rozwiązania ich konfliktu wystarczyłaby jedna szczera rozmowa. W przypadku Julii i Joela, te wszystkie czynniki tak się ładnie ze sobą splotły, że nikt nie był w pełni winny, nikt nie był bez winy, a także oboje zachowywali się po prostu po ludzku, zamiast niedorzecznie. Jak dla mnie to jedno z najmilszych zaskoczeń w tym serialu, bo Parenthood to produkcja bądź co bądź luźna, a tymczasem udało im się stworzyć dojrzały, niejednoznaczny i niebanalny wątek.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones