PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=509748}

Parenthood

7,7 1 570
ocen
7,7 10 1 1570
Parenthood
powrót do forum serialu Parenthood

Jak w temacie :P Irytują mnie ciągłe kłótnie bohaterów, przekrzykiwanie się i gadanie jeden przez drugiego. Poza tym serial całkiem fajny, chociaż nie wiem, czy kogoś poza Sarą i Drew w ogóle lubię :P Najbardziej wkurza mnie wiecznie obrażona Kristina i jej córka z fałszywym uśmiechem i durną fryzurą.

ocenił(a) serial na 9
robipati

Na którym sezonie jesteś?

Ja oglądam na bieżąco i mnie serial bardzo się podoba, sezony 4 i 5 są właśnie dla mnie nawet bardziej wciągające niż początki serialu. Kristina rzeczywiście dość irytuje, mnie także. Zeek jest też nie do zniesienia ostatnio, ale więcej nie napiszę, bo nie chcę ci spoilerować ;) A resztę postaci raczej lubię, szczególnie duet Julia+Joel, Crosby i Adam też dają radę :P

Zuzhet88

Ja też oglądam na bieżąco. Mam dziwny sentyment do Hanka, strasznie fajny koleś z tymi swoimi dziwactwami:)

ocenił(a) serial na 9
esven

Oj tak :) Hank bardzo sympatyczny, mimo swoich fanaberii :) I fajnie, że znalazł wspólny język z Maxem.

Ja kojarzę go z "Everybody Loves Raymond" i na początku bardzo trudno było mi przyzwyczaić się do niego, ale teraz jego wątek ogląda mi się naprawdę przyjemnie.

robipati

Wg mnie te kłótnie nadają temu serialowi charakter, tak jak w prawdziwym życiu nikt nigdy nie czeka aż druga osoba skończy mówić (jak przyzwyczajają nas prawie wszystkie inne produkcje).

robipati

Ja kończę właśnie drugi sezon. Też potwornie wkurza mnie to ciągłe przekrzykiwanie się bohaterów. Ktoś się tak kłóci w prawdziwym życiu? Chyba tylko totalna patologia. Zero szacunku dla drugiej osoby, a to ponoć serial familijny, więc powinien dawać dobry przykład. Takie wrzaski są mega irytujące, naprawdę z czasem zaczęłam się przez nie robić nerwowa podczas oglądania, już nie mówiąc o tym, że jak tak wrzeszczą, to nie wiadomo co kto "mówi". Po prostu przewijam te histeryczne krzyki, bo nie mogę tego słuchać. Na szczęście, jest ich już mniej niż wcześniej.

Kristina to postać absolutnie nie do zniesienia, jak dla mnie. Wyolbrzymia, ma kij w tyłku, szuka problemów tam, gdzie ich nie ma. W ogóle ona razem z Adamem mają dziwne podejście do wychowania dzieci i sami wkopują siebie w nieprzyjemne sytuacje z Haddie - jak np. zabranianie jej widywania się z Alexem. Przecież to oczywiste, że wtedy dziewczyna bardziej chce się z nim spotykać. Poza tym, gdyby była chłopakiem, to na pewno nie zabranialiby spotkań z dziewczyną, która byłaby jak Alex. Jakoś z poprzednim chłopakiem Haddie nie robili takich akcji, a był nic nie wartym człowiekiem w porównaniu z Alexem. I jeszcze robienie wielkiej afery i głupich min z tego, że Haddie zaczęła uprawiać seks.
Jeszcze mnie denerwują sceny z łazienki Adama i Kristiny. Ile razy mam oglądać jak myją zęby?
Nie lubię tej rodziny.

Szkoda, że Crosby nie spiknął się z tą behawiorystką Maxa, Gaby. Jasmine jest trochę irytującą postacią, a Gaby jest słodka, spokojna, rozsądna i dobra. Szkoda, że zniknęła z serialu, mam nadzieję, że jeszcze się pojawi.

I jeszcze przeszkadza mi to, że Zeek jest taki czerwony na twarzy. Totalnie odwraca to moją uwagę od akcji. Niech go przypudrują. :P

ocenił(a) serial na 6
CzerwonyKaktus

Hahaha wygrałaś internet tym czerwonym Zeekiem ;) Do tych kłótni szybko się przyzwyczaiłam, chociaż Kristiny do końca nie znosiłam. Haddie na szczęście później wyparuje, ale pojawią się inne wkurzające wątki. Generalnie serial godny polecenia, szkoda mi, że się skończył. Zdecydowanie wolę tego typu produkcje niż wieczne lamenty Eleny Gilbert :P

robipati

ja jestem po dwóch sezonach i z kolei nie mogę znieść Sary. Nie wiem jak sie zachowuje dalej. Wydaje mi sie ze troche lepiej z odcinka na odcinek w tych dwoch sezonach bylo ale ogolnie to sprawie wrazenie jakby byla totalna idiotka. Wkurzajace jest troche to jaka wielka afera byla i jest (w drugim sezonie) o to ze Max ma Aspergera. Ja bym sie cieszyl jakbym sie dowiedzial co jest mojemu synowi i jak mu pomoc a nie zalamywal rece ze dowiedzialem sie dlaczego jest taki a nie inny. A tak na marginesie znam kilka osób, z którymi dorastalem a nawet z jedna dzielilem pokoj (szkola lub studia), którzy o swoim Aspergerze dowiedzieli sie jak byli juz dorosli. I wydaja sie tacy zwyczajni, może troche ekscentryczni. Jesli mialbym porownywac ich z Maksem to jest on jakims szczegolnie ciezkim przypadkiem. Ale sie nie znam. Poza tym serial bardzo spoko na odstresowanie. Fajne intro (przynajmniej w dwoch pierwszych sezonach). Choc te mowienie jeden przez drugiego faktycznie czasem irytujace.

ocenił(a) serial na 6
pinang

Sara może być irytująca i głupiutka, ale ja patrzę na nią przez pryzmat Lorelai z "Kochanych kłopotów", dlatego też wiele jej wybaczam ;) Bardziej mnie wkurza Amber - wielka sex bomba ;P Intro faktycznie super - nie raz złapałam się na tym, że nucę tę melodię i dopiero po chwili uświadamiałam sobie, że to z serialu ;]

robipati

Nie ogladalem Kochanych klopotow ale czesto na przyklad Sara robi cos czeog nie powinna a potem sie obraza na wszystkich dookola. Np Adam dal jej prace tylko powiedzial zeby nie rozpowiadala jego spraw rodzinnych to ona wszystkim dookola mowi i sie dziwi czmeu on ma pretensje i sie obraza i robi tak zeby to jeszcze on sie czul winny itp. Jest irytujaca. I do tego jeszcze z tym szefem. E tam w ogole ona z kadym napotkanym facetem sie wiaze wiec o czym ja mowie

ocenił(a) serial na 6
pinang

Tak, to prawda, ona lubi pakować się dziwne sytuacje i związki. Na szczęście chociaż na koniec "normalnieje" ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones