PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=554932}

Partnerki

Rizzoli & Isles
2010 - 2016
7,7 6,7 tys. ocen
7,7 10 1 6748
7,0 2 krytyków
Partnerki
powrót do forum serialu Partnerki

są przyjaciółkami, kochankami, jedna kocha się w drugiej, ale ta o tym nie wie...? ;> bo w necie pełno jakichś aluzji czy filmików na youtube :D

foxmulder

Przyjaciółkami, całkowicie, bez żadnych erotycznych podtekstów. Nie rozumiem ludzi, którzy przypisują im coś innego, naprawdę...

ocenił(a) serial na 7
elenkaa

Aaaa, to szkoda... w takim razie nie oglądam :D

foxmulder

Ja też kierowałam się tym czymś - czyli aluzjami ich związku itd. Ale serial warto obejrzeć, bo chociaż są one tylko przyjaciółkami, to bywają między nimi naprawdę ciekawe sytuacje :)

ocenił(a) serial na 7
matio14

Już jestem na 7 odcinku i dołączam do tych, co twierdzą, że między nimi coś jest :D

foxmulder

Czy ja wiem... Ja nigdy czegoś takiego nie zauważyłam.

ocenił(a) serial na 7
elenkaa

Może widzimy to co chcemy :P

foxmulder

Między nimi nic nie ma, ale nie da się zaprzeczyć, że momentami osoby z branży LGBT pewne zachowania odczytają za bardzo dwuznaczne :D

ocenił(a) serial na 7
matio14

Dlatego ja to widzę :D

foxmulder

Dlatego pozwolę sobie wysłać Ci zaproszenie do znajomych :P

ocenił(a) serial na 10
foxmulder

niby nic nie ma między nimi ale ciągle są razem i spędzają razem czas wszystko robią razem nawet po pracy, może producenci obawiają się pójść o krok dalej?

ocenił(a) serial na 9
agabar30

Przypuszczam, że i owszem, ponieważ serial jak zakładam ma trafiać w każdego widza, a nie tylko w konkretną grupę i od groma jest osób, które gdyby tylko zobaczyły konkretną sytuację, że to nie jest czysta przyjaźń przestały by oglądać. A w każdym razie już tak nie lubiłyby tego serialu. Więc "każdy widzi to co chce widzieć" i tym samym wilk syty i owca cała ;)

ocenił(a) serial na 9
Marga

Dokładnie. Między nimi niczego nie ma, ale jednak coś jest. Zobaczmy, z facetami im się nie układa i każdy związek z płcią przeciwną kończy się w taki sposób że na końcu odcinka( zrywają z facetem/facet z nimi zrywa/facet okazuje się idiotą/ facet okazuje się przestępcą) zawsze lądują razem w sensie Maura i Jane- albo w barze, albo w domu oglądając film, albo w łóżku( nie w sensie erotycznym) albo się sobie nawzajem wyżalają i się przytulają. Strasznie dużo czasu spędzają razem, nie dość że mama Jane mieszka u Maury, to jeszcze Jane też że tak powiem tam "pomieszkuje" zostaje na noc, wprasza się rano, jedzą wspólne obiady, kolacje, śniadania, biegają razem, chodzą na siłownie, na jogę, na imprezy do baru, jedna chce drugiej zrobić przyjemność. Angela sama powiedziała że traktuje Maure jak córkę. Było też kilka scen które miały typowy podtekst seksualny z nimi w rolach głównych przykładowo:

Jane- To moja przyjaciółka Maura Isles
Giovanni- Co za strata nie?
Mina znajomych Jane bezcenna
Maura- jesteśmy tylko przyjaciółkami, ale nie przyjaciółkami- przyjaciółkami tylko bliskimi przyjaciółkami, ale nie aż tak bliskimi


Maura- Tak jak Ty, oprócz tego mechanika samochodowego, a My się przyjaźnimy
Jane- Tak ale ja jestem interesująca i nie chcesz się ze mną przespać…
Wymowna mina Maury
Jane- Chcesz?
Maura-Nie.


Jane- Nie powinnam stać na drodze romansu
Maura- słuchaj bardzo lubię Twojego brata ale to Ciebie kocham.


I jeszcze kilka innych: np. to w jaki sposób na siebie patrzyły jak leżały kilka razy razem na łóżku czy tam też spały razem.
Tu ta relacja w tym serialu wygląda trochę inaczej, bo w innych są jakieś tam partnerki ale nie widać pomiędzy nimi chemii a w tym serialu jest inaczej/

alunia_kiss

Jako osba spostrzegawcza, a jeszcze dodatkowo wielbicielka serialów typu QAF/L Word itd. jestem w szoku czytając ten wątek, gdyż W ŻYCIU nie pomyślałabym o bohaterkach tego serialu w taki sposób. Owszem są bliskimi przyjaciółkami i robią wszystko razem, ale taka jest konwencja tego serialu. Przykładowo - w How I met your mother - mimo ukazywania mieszkań/miejsc pracy wszystkich bohaterów akcja dzieje się najczęściej w 2 stałych miejscach, gdzie się wszyscy spotykają: w barze i mieszkaniu Teda/Lily i Marshalla. Tak samo tutaj: na posterunku policji - praca oraz w domu Maury. A taki obraz robienia wszystkiego razem z przyjaciółką w pracy/po pracy idealnie pasował kiedyś i do mnie , a dokłanie w dzień na uczelnie razem, a potem z przyjaciółką razem do spania... w łóżkach stojących obok siebie... w ciasnym pokoju w akademiku :) nie doszukujmy się wszędzie lesbijskich wątków. A ta sytuacja z Giovanim to żart scenarzystów, którym pewnie ktoś już coś takiego chciał sprzedać :) bo przecież Jane za bardzo męska, a Maura kobieca...

vilandra_4

Szkoda ??? by były interesującą parą .

ocenił(a) serial na 10
alunia_kiss

Ojej, ale komuś się tu poprzewracało....

"Jane- Nie powinnam stać na drodze romansu
Maura- słuchaj bardzo lubię Twojego brata ale to Ciebie kocham. " - to było w sytuacji kiedy Jane przeszkadzał potencjalny związek Maury z bratem :/ ona powiedziała, że woli być jej przyjaciółką niż ją stracić dla kolejnego romansu. Oglądam każdy odcinek, czytałam książki (chociaż tutaj wspólnego jest tyle co nic) nigdy nie było ani jednej sytuacji, która mówiłaby o tym, że te dwie urocze panie mają się ku sobie ;) widać, nie rozumiecie damskiej przyjaźni :P

ocenił(a) serial na 7
foxmulder

Jane Rizzoli zostanie mężatką i matką, chyba że jak to bywa w 90% filmów na podstawie książek scenarzyści będą mieli własną wizje, a jeśli chodzi o Maure Isles to tej jest pisany kot i staropanieństwo bo raczej nie zanosi się na złapanie jakiegoś faceta na dłużej.

foxmulder

No ale po co tyle dyskutować?:)) Przecież sama wszystkowiedząca:) Maura już się na ten temat wypowiedziała
.... " jesteśmy tylko przyjaciółkami, ale nie przyjaciółkami- przyjaciółkami tylko bliskimi przyjaciółkami, ALE NIE AŻ TAK BLISKIMI ..."
I wszystko jasne i niech scenarzyści nie próbują tego zmienić!!
Osobiście, jakoś nie wyobrażam sobie np. sceny namiętnego pocałunku,po którym pewnie mielibyśmy odpowiedni naukowo-ironiczny tekst i miny obu Pań:))) To byłoby komiczne do kwadratu ( choć......z drugiej strony,ciekawe co ma dr Isles do powiedzenia n/t blisko-bliskich kontaktów więcej niż bliskich przyjaciólek)

ocenił(a) serial na 8
melania1964

Tytuł serialu też jest mylący. Ja też myślałem, że to serial o lesbijkach.

BobTheDog

No tak, w tytule "Partnerki " pewnie chodziło o zwiększenie oglądalności,bo przecież można było zostawić "Rizzoli i Isles" ,jak w oryginale.Ja też się zaintrygowałam,myśląc o parze les, po "sugestiach " na You T., ale wolę oglądać ten serial tak jak jest - bez pokazania ich (jednoznacznie ) jaką parę. Jak ktoś chce sobie coś "dośpiewać " to proszę bardzo:) zwłaszcza,że obie Panie są bardzo urodziwe

ocenił(a) serial na 10
melania1964

Gdyby w serialu zrobić z nich parę to nie miałoby chyba sensu na dłuższą metę..bo gdyby się tylko pokłóciły to odbijało by się potem na relacjach w pracy. Doskonałym przykładem były odcinki kiedy się do siebie nie odzywały po tym jak jane postrzeliła jej ojca..aż się nie chciało tego oglądać :D Dobrze jest jak jest teraz. Tworzą genialne przyjaciółki. ;)

lisamarie19

To prawda, jak Jane nie odzywa się z Maura to już nie jest to samo :D

ocenił(a) serial na 10
foxmulder

"Partnerki" - no proszę Was, co tu za sugestia do związku? ;) a jak się mówi w slangu policyjnym.... bo chyba "partnerzy" ;)

ocenił(a) serial na 7
malwibak

Ja się akurat nazwą nie sugerowałam :D

ocenił(a) serial na 10
foxmulder

okej, to już plus ale nadal nie widziałam ani jednej sceny budującej tę hipotezę xD

ocenił(a) serial na 7
malwibak

a ja fanowskie filmiki na yt i to dlatego :D

foxmulder

Właśnie, wszystko przez Y.T.:) - ja też "dla tego ",ale nawet bez "tego" ten serial to miła rozrywka...