Hej! Jak w temacie - czy jesteście w stanie podać tytuły książek, na których bazowano konkretne odcinki serialu? Biorę ten serial pod lupę na maturę ustną, a nie wiem, od której książki się zabrać, może polecacie jakąś szczególną?
Ja poleca pierwszą książkę autorki.Od niej wszystko się zaczeło. Dawca przyniósł Tess ogromną popularność i pomógł zaistnieć w literackim świecie.Książka jest świetna.Polecam
http://swiatksiazkii.blogspot.com/2013/11/dawca-tess-gerritsen.html
Chirurg i Skalpel, od tego zaczyna sie seria z Rizzoli and Isles, moim zdaniem 2 najlepsze ksiązki ever!
Pierwszy odcinek bazował na pierwszej książce (ale też niedokładnie) i więcej się nie dopatrzyłam. Wolno brać taki serial na maturę? Sorry, że się pytam, ale jak ja zdawałam to w dobrym tonie był minimum Forrest Gump.
Z książek najbardziej podobała mi się część "Dolina umarłych".
Mam temat z adaptacjami kryminałów. Nauczycielka nie miała nic przeciwko "Partnerkom", chociaż "Kości" mi odrzuciła
Tylko seriale, czy również filmy? Też fajna sprawa, że adaptacja idzie w obie strony tzn. powstają książki na podstawie seriali, np. "The Killing". Dziwne, że nie chciała "Kości", a zgodziła się na "Partnerki" (są bardziej realne?).
Miałam wybór, a chciałam urozmaicić, więc biorę jeden serial oraz dwa filmy. Przy "Kościach" napisała mi, żebym poszukała lepszego autora.
Aha. Jeszcze wiem, że serial "Żądza krwi" (który bardzo mi się podobał) powstał na podstawie cyklu powieści (których nie czytałam), ale nie wiem jak Twoja nauczycielka widziałaby ich autorkę;)
Mam "Łowców Głów" i "Uwikłanie", więc będę raczej się zastanawiała między "Partnerkami" a "Sherlockiem" odnośnie seriali, bo 4 pozycje do omówienia (film + książka) to chyba wystarczająco na prezentację ;)
Zaciekawiłaś mnie tymi dwoma filmami i sobie obejrzę w najbliższym czasie:) Nie wiem ile odcinków już widziałaś, ale serial "Partnerki" jest utrzymany w znacznie lżejszym tonie niż książki i odcinki do nich niezbyt nawiązują.
Polecam, "Łowcy" - Nesbo i "Uwikłanie" polskiego autora. Kiedyś oglądałam "Partnerki", książki czyta moja mama, ale mam nadzieję, że znajdę chociaż kilka szczegółów do porównania ;) Jak nie to z nich zrezygnuję na rzecz Sherlocka z Benedictem.
Ja przeczytałam prawie wszystkie książki Tess Gerritsen i w serialu widzę baaaaaaardzo mało podobieństwa do powieści. Oprócz tych pierwszych odcinków nie ma nawiązania do serii Tess, główne bohaterki mają zupełnie inne charaktery, chyba tylko nazwiska się zgadzają.
Bardzo bym chciała Castle mieć na maturze, ale niestety, to nie przejdzie, bo odwrotna sytuacja niż powinna być ;p
hmmm... myślę że przeszłoby jeślibyś przedstawiła to w wstępie do podsumowania jako kontrast