czysto teoretycznie, kogo byście obsadzili w roli bliźniaczek mogąc wybierać w naszych polskich aktorkach?
Moim małym marzeniem jest polski remake tego serialu, ale na zdecydowanie wyższym poziomie niż brzydula czy prosto w serce.
Mi się Brzydula naprawdę bardzo podobała, czekałam w napięciu na każdy kolejny odcinek. Moim zdaniem sukcesem serialu było to, że był on lekką komedią z dobrą obsadą i był dostosowany do polskich realiów. To humor decydował o tym, że ta bajka o Kopciuszku była tak łatwo przyswajalna, a i mądre przesłanie o wartościach jakimi są dobre serce, wewnętrzne piękno i uczciwość ładnie dało się wyeksponować. Prosto w serce i Majka były dla mnie już nie do przejścia. Postawiono na ładne obrazki, piękne plenery i kolorowe stroje, ale niestety, gorsza obsada i przede wszystkim kiepsko zaadaptowany scenariusz i w jednym i drugim przypadku.
Jeżeli chodzi o Paulinę, to ja widziałabym w głównej roli Agnieszkę Więdłochę, a w roli Carla Aleksego Komorowskiego. Niźle mogłaby sobie też poradzić Julia Pietrucha, była niezła w roli czarnego charakteru w serialu Galeria i dałaby radę jako Paola. Uważam, że mamy w Polsce świetnych aktorów i udałoby się skompletować obsadę do takiego serialu na pewno. Możnaby go nakręcić np. w Trójmieście w jakiejś willi nad morzem.
Pomyślałam jeszcze o Basi Kurdej-Szatan, ale wydaje mi się, że ona jest za słodka, nie ma tej prezencji eleganckiej Paoli. To ma chyba tylko Pietrucha - była słodka w Jutro idziemy do kina, a i w rolę eleganckiej intrygantki potrafi się wcielić. Gdyby tak zrobić z niej szatynkę i połączyć z wysokim, przystojnym Aleksym, to byłby czad na ekranie. Tytuł możnaby zmienić na Julia (zła postać nazywałaby się Julita), bo u nas nie ma imienia Paola, a Paula brzmi jak skrót Aga od Agnieszki czy Magda od Magdaleny i jest zbyt poufały. Możnaby zostawić też Aleksego zamiast Carlosa i już mamy elegancko spolszczone imiona i puszczenie oka do widza, jakim jest zostawienie oryginalnych imion aktorów. Co sądzicie?