Wyjaśni ktoś o co chodziło z tym, że Michael tak się oburzył podczas "przesłuchania", gdy Tommy powiedział coś w stylu "Wierzę ci, ale pamiętaj że twoje nienarodzone dziecko było świadkiem twoich słów"? Kompletnie nie załapałem skąd to oburzenie.
Oburzył się, ponieważ to była zawoalowana groźba.