Dzisiaj, po raz pierwszy oglądnęłam odcinek 'Piękni' , co mnie do tego przekonało? ... Nie uwierzycie xD
Otóż, jestem fanką nie tyle Zmierzchu co samego Jaspera Hale, i tym samy Jacksona Rathbone, on jest po prostu świetny ;)
Jak mi koleżanka powiedziała że gra jedną z głownych ról , no to wiadomo jak to się skończyło xD
Fabuła jak na razie mało mnie zainteresowała, ale póki co kij z fabułą, nadrabiam sobie Jacksonem xD
Ja myślałam, że Ty oglądałaś to już w wakacje. Rzeczywiście, kij z fabułą, najlepszy Jackson. Gdy się rozstał z tą dziewuchą, to taka nuda była, bo prawie go nie pokazywali. Ale tylko na chwilę się rozstał chyba ;) Żeby nie było, że Ci psuję przyjemność z oglądania.
Sam serial nie jest zły, bo pokazuje ciekawe relacje łączące matkę z dwiema córkami, oraz ich zmagania z codziennością i to w nowym, zupełnie innym otoczeniu. Choć muszę przyznać, że bez Nicka ten serial wiele stracił. Można by nawet stwierdzić, że gdy się pojawiał w tamtych odcinkach, to ukradł wszystkim aktorom cały film. I praktycznie bez wysiłku. Nie musiał robić nic, wystarczyło, że się pojawił z tym swoim uśmiechem i wielkimi zielonymi oczami. To wystarczyło. A w późniejszych odcinkach ten serial się zrobił taki....pusty.
diwnie, bo u mnie podobnie.
jestem chora i tak leżałam w łóżku i przeżucałam kanały, i nagle zobaczyłam JACKSONA RATHBONE'a we własnej osobie.. nie mogłam uwierzyć, tak się podekscytowałam że przez cały odcinke czekałam aż go pokażą... i narobiłam tyle zdjęć, że aż strach. xDD
ps. nie oglądnęłam, tylko obejrzałam ;>>