PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=155173}
4,6 35 tys. ocen
4,6 10 1 34532
1,0 4 krytyków
Pierwsza miłość
powrót do forum serialu Pierwsza miłość

znając pomysłowość scenarzystów i info o rzekomym zmartwychwstaniu Arturo moja wersja brzmi tak: Gangsta który w dzisiejszym odcinku "zabił" Arturo spudłował ponieważ Artur darował mu życie (nie podcioł mu gardła butelką/żarówką?) i sumienie nie pozwoliło mu go zabić , zresztą rozmawiał z nim często więc możliwe jest że go polubił poza tym rozmawiali jakiś czas o swoich dzieciach xD Arturo przeraził się wystrzału z guna i momentalnie zemdlał ze strachu co mogło wyglądać jak śmierć , gangsty wsadzili go do bagażnika i zapewne jak dojadą już tam "gdzie jadą" z zamiarem pozbycia się ciała na odludziu to zielony gangsta (gadający jest zawsze ubrany na zielono a niemowa na czarno xD) dozna kolejnego szturmu sumienia na swój umysł i zastrzeli czarnego-gangste-niemowę po czym wyjmie Arturo z bagażnika i zaczną się obsciskiwać jak i dawać sobie buzi jako nowi najlepsi kumple xD Arturo zarzuci textem w stylu "dzięki ziomek , śmigam już szybko bo spóźnię się na swój pogrzeb roftlmao" xD Zielony-Gangsta uzna że zrywa z Gangowaniem i zniknie bez rozgłosu , Arturo zjawi się na swoim pogrzebie i będą wielkie jajca i niesamowiiiita beka że przyszedł na swój własny pogrzeb , zastepuje na swojej trumnie po czym wszyscy będą Wixować po pogrzebie xD moim zdaniem to na 90% prawdopodobny scenariusz :D

mistczNINJA

Raczej nie zmartwychwstanie, kiedys czytałem wywiad z Płożajskim ze ma skonczyc prace w tym serialu i zając sie czyms innym

ocenił(a) serial na 3
mistczNINJA

Niemalże identyczną wizję scenariusza opisałem w moim poniższym temacie. Śmiać się czy płakać?

Jednakże widzę jeden plus takiego przebiegu wydarzeń:
Jest to postać Artura, która chociaż trochę potrfi grać w tym serialu i jest dość ciekawą postacią. Bo pozostali to statyści wzięci z ulicy, bezcielęcia w grze aktorskiej. Dzieci ze slumsów grają od nich o niebo lepiej, choćby; "Slumdog- Milioner z ulicy" czy też "Miasto Boga", są tego przykładem.

Pawek_B

nawet nie przyznawaj sie, ze oglądasz pierwszą milosc i obok tego slumdoga czy miasto boga. jestes zenujący. a poza tym sami wymyslacie durne wersje wydarzen i potem sie z nich smiejecie, jacy to durni sa scenarzysci. zastanowcie sie, kto tu naprawde jest kretynem? ten co pisze scenariusze i bierze za nie gruba kase, nasmiewając się z takich durni jak wy, ktorzy to potem oglądają nabijając widownie, nie mogąc doczekac sie nastepnego odcinka.

hipis11

Ja osobiście nie naśmiewam się z tego serialu ;] sam napisałem gdzieś tutaj że właśnie dzięki absurdom Serial ten jest tak popularny i przyciąga do siebie liczną widownie a scenarzysci liczą kase i wymyślają kolejne absurdy bo widzą że to sie sprzedaje.Osobiście uważam ten serial poniekąd za serie "komediową" poza tym dzięki takim niestandardowym zabiegom jest w pewnym sensie przełomowy w Polskiej telewizji ;P a i bez nerwów prosze w tym temacie ,po co mają się wszyscy znowu kłucić... co do Aktorów... moim zdaniem oczywiscie nie są gwiazdami kina ANI nawet w wiekszosci nie można ich zaliczyć do "talentów serialowych" ale akurat do PM pasują jak nikt inny więc nie bede się ich czepiał :P jakby mi nie pasowali to poprostu starałbym się ich nie oglądać a co za tym idzie nie oglądać serialu... i tyla :P

ocenił(a) serial na 1
hipis11

..a może ten, który ze znanego tylko sobie powodu wchodzi na forum pierwszej miłości i spuszcza się nad tym, jaki jest fajny i superkul, a wszyscy oprócz niego na tym forum to banda kretynów? Gdyby Allen czy inny Lynch nakręcił coś w stylu PM pewnie piał byś z zachwytu.
Idź więc oglądać ambitne filmy (i nie seriale, a już na pewno nie PM, a tfu!) a nie dyskutujesz z takim zaściankiem jak my. Dobrze się bawimy, widzę, że cię to boli, ale jakoś będziesz musiał z tym żyć.

mistczNINJA

wydaję mi się że takie zakończenie miałoby szanse powodzenia zwłaszcza znając ten serial wię pożyjemy zobaczymy

mistczNINJA

Przeczytałem jeszcze raz to co napisałem i przypomniałem sobie coś (dla ciekawskich: TAK! aktualnie nie mam co robić) teraz sądze że takowy scenariusz jest możliwy nie w 90% a w 100% :P ponieważ jak pamiętacie (widzowie tegoż serialu)"zielony gangsta" wkurzył się na Medyka za to że ten chciał go "Poświęcić" przez chwile nawet wydawać się mogło że strzeli mu plombe... wiec prawdopodobnie green-gangsta nie jest już skłonny wykonać/wykonywać poleceń medyka... no i mamy już niemal pewną wersje wydarzeń ;D

mistczNINJA

Furgon, którym gagnsterzy wiozą zwłoki Artura zderzy się ze śmieciarką, którą złapie na stopa Aldona, bo kierowca śmieciarki zapatrzy się w jej błękitne oczy. Na skutek uderzenia Artur nadzieje się na akumulator, który potraktuje go prądem (Artur, jak wiadomo, kumuluje go we włosach dlatego takie ma nastroszone). Elektryczny impuls przejdzie przez mózg i Artur ożyje. Wyżre mózgi dogorywającym gangsterom, poderwie Aldonę i powlecze ją na swój pogrzeb. Tam zrobi awanturę, że mu przynieśli brzydkie kwiatki i dali podrabianą trumnę. Wysępi od żałobników trochę kasy i pójdzie obstawiać nielegalne walki kogutów. Po drodze wpadnie oczywiście do Deichmanna i kupi sobie nowe botki i torebkę. Acha, zielony gangster to SKIPOR :-D

mistczNINJA

Jest to postać Artura, która chociaż trochę potrfi grać w tym serialu i jest dość ciekawą postacią. Bo pozostali to statyści wzięci z ulicy, bezcielęcia w grze aktorskiej

Zgadzam się. Dlatego nie zginie. Jest najlepszy w pm.

Ja jestem innego zdania troszkę. Musiał go postrzelić bo hm... "niemowa" by zauważył, że coś jest nie tak. Kiedy ruszą, kawałek dalej "niemowa" dostanie kule w łeb (przy czym powie swój cały tekst na odcinek - "nieeeeeeeeeeeeeee!" hehe) i wyrzuci go drugi gangster z samochodu, po czym zawiezie Artura do swojej meliny. Tam go "uleczy" i powie "Medyk zniszczył mi życie, teraz ja jemu zniszczę, tym bardziej, że pozwolił byś mnie zabił, a ty yego nie zrobiłeś." Czy jakoś tak... To nawet miałoby sens, gdyż Medyk nawet nie wie, że on żyje, więc da mu spokój, a wtedy ekipa antymedyk zrobi swoje i owy gangster pójdzie do więzienia :)



Luku

Na WP opisane jest co wydarzy się w poszczególnych odcinkach na tydzień w przód. A oto co ma się wydarzyć w przyszły piątek:

"Poród Teresy kończy się szczęśliwie. Dziecko jest wcześniakiem i zostaje umieszczone w inkubatorze. Wszyscy znajomi Artura uczestniczą w jego pogrzebie. Policjanci dają znak Henrykowi, że jakiś podejrzany osobnik przygląda się uroczystościom z ukrycia. Kinga wdaje się w sprzeczkę z ojcem Artura i opuszcza ceremonię. Gdy zrozpaczona siada na ławce, pojawia się tajemniczy mężczyzna i namiętnie całuje ją w usta."

Tak więc moim zdaniem najbardziej prawdopodobną wersją opisaną już na tym forum przez kogoś jest to, że wcale go nie postrzelił (nie trafił), a Artur zemdlał. Przyszedł na "swój" pogrzeb, potem pocałował Kingę bla, bla, bla. Ale jako, że Płoszajski chce zrobić sobie przerwę z serialem, to uważam, że jego bohater wyjedzie na dłuższy czas. Tyle.

mrowkaz24

Nie zdziwię się jeżeli ten tajemniczy gość "Niby Arturo" który ma przyjść na pogrzeb będzie pokryty bandażami a na głowię mieć będzie kapelutek dzentelmeński lub/i twarz będzie miał zmasakrowaną/spaloną (w końcu widzowie mają go nie rozpoznać jeżeli nie jest nigdzie napisane że będzie to Artur) jak wiemy w tym serialu jest możliwe wszystko xD ponieważ w pewnym sensie jego akcja dzieje się w rzeczywistości alternatywnej heh

ocenił(a) serial na 4
mistczNINJA

Soz enter przypadkiem wcisnąłe.



...Następnie weźmie kominiarę i maczetę i zacznie udawać Waszkę G. Kiedy wjedzie na swój pogrzeb, wszyscy go obskoczą, chcąc autografy od takiego rapera i wtedy zdejmie kominiarę...

ocenił(a) serial na 4
bartek100406

Gangsteryz wryucjaj go do baganika. Nie sprawdzili nawet cyz krwawi.
Okazało się, że Artut zagrał tylko swoją śmierć. W bagażniku będze leżal kałach. Weźmie go i rozwali wszystkich gangsterów. A dalej macie w pierwszym poście.

ocenił(a) serial na 10
mistczNINJA

No scenariusz bardzo prawdopodobny tylko że Artur przyjedzie nie na pogrzeb tylko na stypę. Stanie przy wejściu do knajpy Kingi i z tym swoim uśmiechem zapyta się "a mnie to już nikt się nie zapyta jak się czuję?"

ocenił(a) serial na 9
andzialesiuk

No tak, teraz to każdy może powiedzieć po wczorajszym odcinku xD

ocenił(a) serial na 9
Miyu67

Ciekawi mnie, czy zostanie wyjaśnione to jak Arcio przeżył...
Już w tym lesie to było dziwne. Mogli go zawieść do tego grobu, który sobie wcześniej wykopał i zabić go. A tu strzał w serce po którym ani śladu.

Przynajmniej jakiemuś żulowi zafundowali za darmo pogrzeb :D Ciekawe czy go ekshumują? To wszystko robi się pokręcone. Wiecie z jakim wyprzedzeniem kręcone są odcinki PM? Jeśli na pogrzebie sypał śnieg, to jakieś 2 miesiące?

Utajniony

no tak 2 miesiace niedawno było "przerzucenie" watku do 3 miesiecy
pozniej

vaxer12

Dla mnie głupie jest to, że od tak go pochowali twierdząc, że to na pewno Artur. Ojciec ma kasę to nie mogli zrobić testów DNA zamiast chować człowieka i nigdy nie być pewnym czy to był jego syn?! Chore to jak dla mnie!!!! Tym bardziej, że na pewno w domu była choćby szczotka, z której wzięli by włosy do porównania.