Znów się szykuje powrót do miłosnego trójkąta.Norbert ewidentnie chce odzyskać byłą żonę,Bartek poszedł w zapomnienie,a po długiej ciszy znów pojawił się temat Wojtka.Dziwnym trafem znów będzie kręcił się przy Paulinie i rywalizował z Norbertem.
Generalnie że Norbert chce odzyskać żonę mi się podoba,ale już to że jego rywalem będzie znów Wojtek nie,przydałby się jak już ktoś nowy.
Absurdem w tym wątku jest to że miło przyjął ją Seweryn to jeszcze nie jest dziwne,bo to jedna z najbardziej przyjaznych postaci,ale Marian Śmiałek!.A negatywnie Malwina i gospodyni proboszcza.
No kobiety to wiadomo że się nienawidzą :P. Każda nienawidzi takiej osoby jak Paulina która "rozbija" małżeństwa. Zawsze to kochanka jest najbardziej winna :P. Przecież kobiety mężom w większości przypadków wybaczają i próbują znów być razem a przecież kochanki męża nie polubi się nigdy. Marian w sumie nie wiem dlaczego jest taki przyjazny ale kto go zrozumie. A Seweryn na pewno jeszcze jest wdzięczny za alpaki, to jego dzieci więc normalne że lubi Paulinę :).
Jedyne wytłumaczenie Mariana to że uznał że Paulina nic by nie wskórała gdyby w małżeństwie dobrze się układało,w końcu widzi że mimo terapii jest słabo.A Poza tym myśli że Paulina zejdzie się z Norbertem,a Bartek z Emilką.Mimo wszystko co innego przywitać ją tak służbowo,chłodno bez złości,a tak serdecznie.
Seweryn to wiadomo w Wadlewie najbardziej sympatyczna postać,więc nic dziwnego.
Ale jak teraz wymyślą że mając Norberta obok siebie,Paulinie zachce się być z Wojtkiem albo innym facetem,Norbert wyjdzie na frajera sezonu,w końcu drugi raz ten sam myk w krótkim czasie,on się stara Paulina woli innego.W sumie dobrze razem wyglądają.
jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że to nie tyle że Marian nagle lubi Paulinę tylko tak nowi twórcy sobie wymyślili mieszając coś znowu. Tak samo jak związek Radka i Jowity, wszyscy wiemy że im na sobie zależało a tu bam na śmietnik poszło. :/
Tak,ja uważam że jednak przesadzili z jego wyrozumiałością,tym bardziej pojawienie się na stałe byłej kochanki jeszcze chyba żadnemu związkowi nie pomogło.
Na dodatek już Bartek próbuje powiedzieć że gdyby nie list nie poszedł by w tango z Pauliną,niedługo się okaże że nic między nimi nie było tylko chcieli wzbudzić zazdrość w Norbercie i Emilii.
Bartek to frajer wszechczasów (tylko radziowi ustępuje ale to jest ewenement :D) i takie "g.... w papierku po cukierku" udaje świętego, wszystkich ocenia, a jaki jest widać, król hipokryzji . Strasznie zeszmacili tą postać. A najśmieszniejsze jest to że rzucił jolaśke dla pauliny (która jest ładniejsza, fajniejsza i pod każdym względem lepsza) i za chwilę ją zostawił i chciał wrócić do jolaśki. I teraz żadna z nich go nie chce :D
Sewerynowi nigdy krzywdy nie zrobiła wręcz przeciwnie uratowała alpaki Reszta ludzi w pierdziszewie to samo, jedynie Jolaśka ma tak naprawdę za co jej nie lubić...
No i będzie niebawem ktoś nowy. Pałeczkę po Wojtku szybko przejmie Damian (W tej roli Hubert Urbański), który będzie ostro zarywał Paulinę i rywalizował z Norbertem właśnie. ;)
Czyli szansa na zejście się Pauliny i Norberta jest chyba duża,skoro Wojtek raczej odpadnie z walki,a ten Damian to raczej negatywna postać,chyba że dostanie cudownej przemiany.