no pewnie ze mogl go odnalezc i takczy siak nawiazac kontakt. a z Ewa mogl mailowac itp. :P

jedyne wytłumaczenie może naiwne że nie znał adresu.Przecież Leokadia szukała Krystiana przez Ewę,gdyby znała adres mogłaby sama do niego przyjść,tym bardziej że od męża raczej wiedziała że Ewa to osoba o dość kiepskim charakterze,przecież nawet jak ten dom,to ile dom od dawna tzn tam mieszkali jak Krystian się urodził,to wiadomo że Ewa adres znała jeżeli kiedyś tam mieszkała,a skoro jej ojciec nie utrzymał z nią kontaktu mógł nie znać tego adresu.

cała ta historia z ojcem z jednej strony trochę wybiela Ewę przecież ojciec też ją porzucił,z drugiej tym bardziej pogrąża bo nie chciała ojcu dać drugiej szansy,poza tym była przeciwko zbudowaniu dobrej relacji wnuka z dziadkiem,poza tym to był taki pseudoidealizm niby uniosła się honorem,a jak tatuś oczy zamknął i syn chciał dać jej kasę to szybko wzięła pieniądze i majątek które były jakby od złego ojca którego nienawidziła,czyli ojciec be nie zasługuje na drugą szansę,ale jego pieniądze nie śmierdzą.