sorki za post pod postem, ale chyba też koleżanka Mirka co byli młodsi :P

cala rodzina Majki

cała rodzina Pawła, Rysiek ( chociaż tutaj w miarę wyjaśnili, ale teraz zachowują się jakby go nigdy nie było :P), Szymon ( miał jechać na rok i wrócić z Hiszpanii, no a minęło znacznie więcej czasu), jak najbardziej Tosia- kumpela Mirka też zniknęła. Teraz nawet wielodzietnej rodziny nie pokazują, a wcześniej ciągle byli :P.

Ale najbardziej razi nagłe zniknięcie rodziny Majki ( można sobie mówić że jej dziadek nie żyje ale co z ojcem?), no i zniknięcie Makowskiej też bardzo dziwne bo nic nie mówią.

o Tacie Kingi też nic nie mówią :D

No ale on chociaż był na ślubie w urzędzie Majki z Michałem, który się nie odbył.

masz na myśli tamtych irytujących Kulasów, cwaniaczków? akurat to dobrze, nie lubiłem ich.

Też ich nie lubię :). Niestety wykrakałam, bo Kulasowa będzie w następnym odcinku, ale na szczęście na chwilę i nie aż tak irytująca.

mnie Kulas rozwalił w jednej scenie,jak była organizacja chrztu z Proboszczem i na temat opłaty a Proboszcz coś że ile łaska,a Kulas to znaczy ile?a Proboszcz może być za darmo,a ten za darmo to ja nie chce,wolę honorowo,i wyciąga dychę i daje a taki dumny jakby dał nie 10 złotych a 10 tysięcy.

Takich postaci w tym serialu było mnóstwo.Mnie dziwi Andrzej,facet się ukrywał przed Raymundem ale ten przecież został przykładnym obywatelem i tatusiem,więc poco się ukrywa,Aneta zachowuje się jakby nie miała syna.Nic o nim nie mówi,Mateusz wierny pies Karola obraził się i zniknął.Maryśka wiele lat temu miała takich przyjaciół na medycynie chyba Beata i jakiś koleś i też żadnego kontaktu.

Domino ostatnio zapadł się pod ziemie. Rodzina Pawła też zniknęła o rodzinie Marysi nie wspominając. Brać ślub i nie zaprosić własnego ojca to trzeba być k...ą a nie człowiekiem.