A niech będzie, byle nie robili z niej anioła. Jest niewierną, niezdecydowaną, obojętną na innych kobietą i niech nikt nie udaje że jest inaczej. Niech się wiąże z kim chce, niech ma przygody jak inni bohaterowie.. Ale od Pawła i Anki z daleka :-/
Popieram- mam jej dość. Jjak sobie pomyślę, że pewnie niedługo wróci to aż mi się odechciewa to oglądać.
Chciałabym, żeby uśmiercili tę jej beznadziejną postać. Ale na pewno tego nie zrobią :
Oj, gdybym ja mógł dostać na jeden dzień komputer głównego scenarzysty z planem kolejnych odcinków to z przyjemnością uśmierciłbym chyba z 1/3 obsady ;-D
Śmierć w takim kolorowym serialu zawsze szokuje, bo oglądam to z taką lekką żenadą "i tak wszystko będzie dobrze". Nie chciałabym tam nikogo uśmiercić (bo albo postać lubię, albo nie lubię ale zanudzaliby wątkiem żałoby po niej). Ostatnio zginąć miał i Błażej i Anka, jednak jest ok . W ogóle kto zginął w serialu po śmierci Kuby, chłopaka Kingi?
Jest dokładnie inaczej, śmierć postaci w takim komicznym serialu nie niesie ze sobą żadnej powagi, i jedynym uczuciem jakie wywołuje jest śmiech, dlatego szczerze kibicowałem, żeby np. Mariusz, który wyjątkowo działa mi na nerwy, wreszcie zszedł z tego świata. Niestety, na razie wszystko wskazuje, że tak się nie stanie.
No co ty jak mariusz zejdzie ze swiata po jakiejs tam białaczce jak anie postrzelił w serce i zyje
Żałoba po Marysi trwałaby na pewno wyjątkowo długo :| Oni nawet strasznie przeżywają to, że Maria wyjechała do Berlina, a co dopiero gdyby umarła.
W ogóle ten wątek Maryśki i tego Huberta jest tak nudny, że nie da się tego oglądać...
Zazwyczaj przełączam wtedy kanał, albo zajmuje się czymś innym byleby na to nie patrzeć !!! Do tego jeszcze wplątali w to biedną Anete, też bierze mnie na obrzydzenie gdy widzę jak gada przez neta z Maryśką...
Ehh... mam dość tej Majki ...
Jak dla mnie to ona może zostać w tych Niemczech na zawsze i nigdy nie wrócić. Bez niej jest dużo ciekawiej.
Jej ciągle lamenty i marudzenie doprowadzały mnie do szału ...
Oj, zgadzam się :/ Nie wiem co tak wszyscy chcą Pawła i Majkę, ta laska jest taka wnerwiająca :/ O wiele bardziej wolę Ankę! (w końcu imienniczka ;)
Ja też.
Oglądam od niedawna, a odkąd zaczęłam oglądać to Paweł był już z Anią, więc w zasadzie nie mam podstaw porównywać jego związku z Majką ze związkiem z Anką. Ale osobiście ich związek jest jak z bajki, strasznie fajnie się na nich patrzy. A Majka po prostu mi przeszkadza. Beznadziejnie...
Dokładnie. Niech Majka zostaje w tym Berlinie, niech urodzi córeczkę i niech się tam zwiąże z Hubertem. Ale ma wracać do Wrocławia podobno jakoś w październiknawu....
Dajcie spokój, najpierw go zdradzała, a kiedy Paweł wreszcie jej wybaczył i chciał ponownie spróbować, ta zostawiła go bez słowa. -.-
Teraz przynajmniej coś się dzieje. Ania pasuje do Pawła. Oddała nerkę jego bratu, zasłoniła go własnym ciałem przed strzałem, na dodatek teraz walczy o życie.
Nie chcę żeby Maryśka zepsuła ich szczęście. Nawet nie chcę myśleć co będzie jak Krzyżanowski się dowie o dziecku. :<