postać Radka nawet jak na realia serialowe jest bardzo przegięta.Ten facet już dawno powinien dostać kilka lat odsiadki,a nawet jeśli jakimś cudem nie trafić do więzienia,być olanym przez kumpli.Pracować na odzyskanie ich zaufania przynajmniej rok,dwa.Sytuacja z Natanem to już koniec moralny tej postaci,facet ewidentnie miał ochotę na Sabinę,taki bystrzak a nie umiał wymyślić sensownego kłamstwa żeby zostawić sam na sam ze swoim facetem,ociągał się tak żeby Sabina powiedziała żeby został.Natan zrobił z siebie totalnego idiotę który na siłę chce ratować związek,właśnie to że między Sabiną a Natanem się nie układa to jedno,ale mimo wszystko Natan to jego kumpel który mu pomagał przy chorobie Jowity,a ten z Sabiną jak ze swoją przy pierwszej okazji chciał ją przeleciał nawet głupio mu nie było.A durni kumple jak ich romans wyjdzie na jaw dalej go będą bronić i jeszcze okaże się że to Natan jest nie w porządku bo staje na drodze do szczęścia tej parze.w końcu Radek to król życia jak chciał Nicolę to Błażej miał sobie ją odpuścić,nie miało znaczenia że to kobieta Juliana,jak chciał Jowitę też nic się nie liczyło,chce Sabinę niech Natan spada.

No dokładnie Radek zawsze dostaje to co chce. A jak nie to jest wielce zdziwiony i obrażony. W ogóle nie wiadomo co z tym kredytem Radka i po drugie też szybko zapomniał o największej miłości swojego życia czyli Jowicie z którą chciał mieć dzieci a nawet wziąć ślub lub w odwrotnej kolejności :). Chyba zapomniał też o jednym, że Jowita nie tylko odeszła nie wiadomo gdzie z kasą którą on ukradł ale jest chora i to ciężko i nawet nie myśli czy ona w ogóle jeszcze żyje, jak się ma, czy nie jest w szpitalu, czy nie cierpi ? I po prostu zabawia się z Sabiną, mimo iż Natan tak mu pomógł ?

Nie mówiąc już że Radek odwiedził tylko raz Sabinę w więzieniu i to były kpiny nie odwiedziny. A Natan był cały czas z nią. Pierdoła nie pierdoła, ale nigdy Sabiny nie skrzywdził, zawsze wspierał ( raz zdradził ale na samym początku i żałował tego, w przeciwieństwie do Radka). Sabina na Radku zawodziła się wielokrotnie.

Ja bym nigdy nie zapomniała i wolałabym takiego pierdołę niż Radka. Jak już bym stwierdziła że z Natanem coś wygasło, nie układa sie, to bardziej kumpel to bym sie rozstała i z nikim nie była. A jak już to Radka potraktowałabym jak dmuchaną lalę :P.

i jeszcze to rozczarowanie jak Aśka z Luizą nie rzuciły mu się na szyję w chacie u Błażeja.Tym bardziej że facet mający okropne długi niezbyt się przemęcza,nie wiem poco Karol go wziął na wspólnika,on to wiadomo stary biznesmen zawsze coś wymyśli,Sabina chyba studiowała jakiś czas coś związanego z marketingiem,poza tym niby ma jakieś oszczędności,plan,a Radek głównie wyleguje się w łóżku nie widać po nim żadnych chęci.Karol wziął go chyba po to że zawsze miał jakiś cyngli do pomocy,nawet jak był pokazywany wcześniej jako mąż Grażyny to miał ochroniarzy w domu,kierowce,potem wszędzie z kierowco-ochroniarzem plus Mateuszem,nawet potem jak nie miał kasy to Mateusz pełnił funkcję ochroniarza-kierowcy.Więc pewnie Karol wmawia sobie że Radek to jego cyngiel od czarnej roboty,że jak trzeba to ochroniarzem będzie,kierowcą,włamie się temu czy tamtemu na serwer,czy konto.

Też mnie dziwi przecież kobiety zawsze wolały faceta tylko dla siebie niż takiego co kocha dwie,albo zastanawia się którą kocha,czy niedawno kochał jak wariat inną.Facet zamiast starać się oddać kasę Arturowi,udobruchać przyjaciół zaciąga do łóżka kobietę kumpla.