w sumie Sabina pokazała trochę charakteru,pociskając po Jowicie.Zabawne jest z tym jej workiem,taki jej atrybut jak chce wyładować emocje to w niego uderza,i Natan powstrzymujący ją jakby chciała telewizor wyrzucić przez okno.
Przydałoby się żeby teraz dla odmiany to ona przyłożyła Jowicie,zdziwiłaby się wielka Pani jakby w zęby dostała.
pamietam Sabine z pierwszych sezonow - byla wredna, ale charakterystyczna i z jajem. dobrze sie ja ogladalo. okay - przeszla przemiane i juz nie jest taka wredna, ale dlaczego ida w bezdenna naiwnosc. odcinka, o ktorym piszesz jeszcze nie widzialam. moze jeszcze cos z nia zrobia zeby odzyskala to cos
nawet nie chodzi żeby Sabina była drugą Jowitą,chodzi bardziej żeby miała silną osobowość,nie dała sobie w kaszę dmuchać i potrafiła walczyć z taką Jowitą na równi a nie przyjmować grzecznie ciosy jak podczas ceremonii pogrzebowej Dagi.
Jakiś czas temu zwróciłem uwagę że większość osób z paczki zachowuje się jakby się jej bało,co rośnie w niej przekonanie że jest wielką gwiazdą.Oni zwyczajnie są zbyt słabi z charakteru żeby się jej postawić,lub mają zbyt ugodowe charaktery.
Z całego tego towarzystwa może postawi się Aśka,Sabina jak odzyska pazur,momentami potrafią pokazać charakter Natan i Mikser ale mają zbyt ugodowy charakter żeby jakoś poważnie z nią rywalizować.
Jaka nienawiść? Wyładowuje agresje poprzez sport (boks) Tylko natan robi z tego aferę jak by wylatywała na ulice z pałką i chciał bić ludzi :D W zasadzie to chyba nawet trening boksu lub jakiegoś innego sportu który zmusza do dużego wysiłku fizycznego jest nawet wskazane w takich przypadkach.
No fajnie by było jakby Sabina pobiła Jowitę, w sumie należy jej się, jeszcze za stare czasy :P. A w trenowaniu boksu, a tym bardziej tylko waleniu worka nie ma nic złego ale widocznie spokojnemu Natanowi się nie podoba.
Spoiler.......................................
Fajnie że Sabina wyzwała Jowitę od najgorszych. Fakt że jednak Jowita zostawiła Radkowi list gdzie mniej więcej wyjaśnia swoje uczucia, ale mimo wszystko jak tak Radka kocha, mogła jechać z nim, mogła zostać i czekać na śmierć a Radkowi powiedzieć by oddał kasę Arturowi lub robił z nim biznes, to Artur nawet nie dowiedziałby się że Radek zamierzał wszystko dać na operację Jowity. Mogła popełnić samobójstwo, pogadać z Arturem, może by zrozumiał, w końcu komunikacja przede wszystkim( przecież Artur chciał dać szansę Radkowi, nawet jak już dowiedział się o kradzieży bo zrozumiał że zrobił to dla ukochanej), mogła wiele rzeczy, zrobiła najdurniejszą :P. W sumie Kaśka mógł zwalić całą winę na Jowitę, że zabrała pieniądze i na leczenie i z unii, bo dowiedziała się hasło do Radka konta, i tak Artur by jej nie ścigał. Tylko że niestety Jowita jest boginią i zawsze jest najważniejsza. Co Radek udowodnił. Praca, przyjaciele, rodzina w ogóle się nie liczą, tylko Jowita. I ok miłość, ale to też ma swoje granice i jak człowiek kocha, to przecież i inni też są ważni.
w odcinku 2171 Bardzo podobała mi się Sabina,cały odcinek była niemal rewelacyjna,taką Sabinę chce się oglądać.Potrafiła połączyć siłę psychiczną,odwagę,stanowczość,rozsądek z cechami uczuciowymi jak troskę o Ojca,swój związek czy nawet trochę Matkę.Tragicznie kolejny raz Grażyna,znowu nawtykała Karolowi że nie można na niego liczyć,rozumiem że to jakiś inny Karol nastawia za córkę głowę przy każdej okazji,ona robi dobre wrażenie i tyle.
Na dodatek Sabina świetnie podsumowała sytuację z Aśką,to Karol bardziej jest ofiarą,niepotrzebnie nastawia policzek,upadla się przed wszystkimi.Chyba jak atrakcyjna dziewczyna umawia się na kilka randek z dużo starszym facetem,wyrażnie nią zainteresowany to wie o co chodzi.I tak niech się cieszy że nie zaczął się do niej dobierać.Dobrze że to Sabina rozkręca biznes z Karolem,ten nie będzie się musiał poniżać przed Grzegorzem.
Sabina byłaby fajna postacią gdyby nie chora relacja z Igorem,owszem nigdy specjalnie nie lubiła przyznać się do błędów,ale tak bez większego oporu pogoniła Radka jak ją zdradził,Błażeja bo byli młodzi i do siebie nie pasowali,Aleksa bo był złodziejem,oszustem i napastował Olę,Natana niemal pogoniła bo spał z Agatą,a to był sam początek ich bycia razem,wybaczyła mu chyba tylko dlatego że uratował jej życie,narażając swoje,a Igor dodam od siebie bo w innych wątkach pisali o tym użytkownicy forum,że przecież Igor to kobieciarz,sypiał przed małżeństwem z nią z np Jowitą,tą prostytutką,poza tym póżniej Agata,ta policjantka,masa prostytutek.A Sabina z byle czego zrobiła by z niego bohatera narodowego.
Sabina niestety znów rozczarowała.Andrzejowi na wstępie dostało się że to mafiozo,a Igor to superbohater.
Najlepiej niech Karol z Andrzejem go zostawią a Igor najpierw ukradnie wszystkie pieniądze Andrzejowi,a na koniec zabije ich obu.Poza tym jak to się stało że Igor stał się hakerem,nowy Radek czy co.Czy przeszedł miesięczny kurs hakkingu.Nawet jak zabije ich obu Sabina będzie go kryć.