Ten serial powinien się nazywać Lebron jest wspaniały, bądź jak Lebron bo Lebron jest najlepszy, najmądrzejszy, najsilniejszy i nikt nie będzie jak Lebron!
I jeszcze ta gadka, że nie zależy mu na statystykach ale chce być najlepszy we wszystkim hahaha dobre...Podobny przypadek z Arnoldem S. kiedy mówił w wywiadzie, że sterydy pomogły mu ale tylko w 5%. Może i nie jestem zbyt bystry ale takich ściem nie łykam. Dla mnie i tak MJ#23 był, jest i będzie najlepszy.