Obejrzałem kilka seriali o NBA jak Last Dance, Dziedzictwo o Lakers czy Mów mi Magic. Każdy z nich mnie wciągnął i oglądałem je z przyjemnością ale ten tak przynudza, że po trzecim odcinku dałem sobie spokój. Oglądanie przez 10 minut jak Tatum martwi się czy jego rodzina zdąży na mecz jest równie fascynujące co...