Wojny gangów.
Nowy narkotyk.
Teraz wielki wybuch na mieście.
Gdzie do cholery jest Batman? xD
Mam nadzieję, że jednak pojawi się na chwilę w ostatnim odcinku, bo po prostu to by było dziwne jakby nie zareagował.
To że Batman nie ingeruje w mafijne potyczki można by jakoś wytłumaczyć, chociażby tym, że jak na razie przestępczy światek w dużym stopniu sam się zjada. Ale że absolutnie nikt ani słowem nie wspomina o nim, to już jest przesada.