Pingwin: Sezon 1 Pingwin sezon 1, odcinek 8
odcinek Pingwin (2024)

Pingwin | Wielka lub mała rzecz

A Great or Little Thing 1h 8m
8,8 1,9 tys. ocen
8,8 10 1 1916
Pingwin
powrót do forum s1e8

…tutaj jej nie znajdziecie, nikt jej nie znajdzie.

Mam tendencję do szukania dobroci u postaci w każdym filmie, gdzie przedstawione są losy jakiegoś anty-bohatera. W przypadku Oswalda nie było inaczej - gdzieś cały czas kryła się nadzieja, że wykaże się jakimś ludzkim zachowaniem, jakimś odruchem, czymkolwiek.

Jednak nie, przy oglądaniu ostatniego odcinka czułem jedynie dyskomfort i odrzucenie. Bohater przeżarty do szpiku kości złem, okrutny morderca, psychopata, złoczyńca. Jezeli drugi sezon się pojawi, obejrzę go tylko po to by zobaczyć jak dostaje za swoje. Jeżeli jego mataczenie będzie przedstawione jako główny plot, zamiast polowania na niego - odpuszczam.

Oprócz tego serialu, był jeden podobny - Gomorra, nie wiem czy ktoś ma podobne skojarzenia, ale bardzo podobny vibe, po pierwszym sezonie nie ma nikogo kogo dałoby się lubić, działania postaci nie mieszczą się w głowie.

Jakościowo oba seriale kapitalne, Pingwin nieco płytszy - ale nie ogląda się tego dobrze, to nie jest przyjemne widowisko ani serial na poprawę humoru, tylko wyprawa w głąb najbardziej skrzywionych osobistości jakie można sobie wyobrazić…

Wstrzymuje się od oceny serialu - wierzę, że ,,profesjonalna ocena” powinna dotyczyć wykonania - ale w tym konkretnym przypadku nie potrafię nie wziąć pod uwagę poziomu dyskomfortu jaki czułem przy tej produkcji.

Daily_dreamer

Ale jedno spieprzyli po całości. To niewiarygodne przytulenie do serduszka przybłędy z ulicy przez naszego Pingwinka. Nie wiem... raptem syna mu się zachciało mieć? Niewiarygodne, i głupie.