Po zobaczeniu nowego odcinka muszę przyznać, że Pitbull wraca na dobre tory. Odcinek 5 jest czymś w stylu odcinka 4 drugiej serii. Akcja się rozkręca. Klimat odcinka przypomina ten z strzelaniny pod teatrem Komedia. Sprawa dzieci w beczce jak i sprawa z odstrzeleniem Komiksa świetne. DO tego widać że twórca wrócił do korzeni serii. Chwała sprawnej reżyserii. DO tego krótki ale komiczny moment imprezy w szkole w Szczytnie i z Barszczykiem w nowym mundurze. Naprawdę teraz znów wierze w ten serial. Dawny Pitbull powrócił i zagryza konkurencje.
I do tego infiltracja Mokotowa w wykonaniu Kubusia :) Strasznie podoba mi się ten wątek. Ciekaw jestem co z tego wyniknie. Poza tym Despero wraca do formy - jego teksty z 4 i 5 odcinka zaczynają przypominać 1 serię. Jest dobrze... Coraz lepiej!
„A kierowca gdzie się katapultował?”
<-Despero przed spalonym samochodem :)
„-Znamy się?
-Póki co z bębna, ale szybko to nadrobimy.”
<-Despero z Komiksem
Dobry odcinek, sporo fajnych dialogów i sytuacji. Najważniejsze, że żaden wątek nie odstawał od reszty poziomem.
Panowie, macie rację. Odcinek piąty przynajmniej tak dobry, jak czwarty. Powrót Kmieciaka bardzo cieszy. Matwiejczyk rozkłada Żuławskiego na łopatki.
Odcinek najlepszy jak do tej pory, miastowe sie zapierdalają aż miło. Akcja z nowym umundurowaniem - świetna i nawet motyw barykady został pokazany. No i oczywiście hasełka Despera też wymiatały.
Oby tak dalej panowie, bo jeszcze troche, a nawet Ja wielki fan zwątpił bym w ten serial.
Jednak po zapowiedzi następnego odcinka sądze, ze bedzie on słabszy od 5, ale zobaczymy.