Witam
Jako wielki fan polskich seriali policyjnych ( "Ekstradycja" i przede wszystkim "Glina") postanowiłem obejrzeć także "Pitbulla". 3 serie zajęły mi kilka wieczorów, ale zdecydowanie było warto. Świetny klimat, genialna gra kilku aktorów, ciekawe zagadki, dobrze pokazane realia pracy w policji i idących za tym następstw w życiu społecznym.
Serial wraz z każdym kolejnym odcinkiem ewaluuje. Pierwsza seria to generalnie obyczajówka o życiu policjantów z komendy stołecznej, druga odsłona jest chyba najlepsza, "trójka" jest już odczuwalnie komercyjna, czego dowodem są chociażby wszystkie, oprócz sprawy Artaka, "jednoodcinkowe" epizody kryminalne. "Glina" przyzwyczaił mnie do zagadek rozwiązywanych przez kilka kolejnych części serialu, dzięki czemu reżyser nie musi stosować bardzo zauważalnych "rozwiązań na siłę" po upłynięciu 30-35 minut każdej odsłony.
Gra aktorka jest rewelacyjna. Zarówno Dorociński, Grabowski, jak i zwłaszcza, Michał Kula w roli Barszczyka, zasługują na najwyższe pochwały. Wielka szkoda stopniowej marginalizacji roli Stroińskiego (Metyl), który w pierwszej serii nie odstawał od żadnego z wcześniej wymienionych.
Reszta gry w miarę okej, ale, niestety, gra Weroniki Rosati w roli Dżemmy to coś, co może każdemu kompletnie zepsuć oglądanie tego świetnego serialu. Tej dziewczyny kompletnie nie da się oglądać, to, co robi na planie nie ma nic wspólnego z grą aktorską. 0/10.
Mam nadzieję, że w miarę szybko przyjdzie nam delektować się 4 serią odcinków o przygodach policjantów z komendy stołecznej. Dobrze byłoby, gdyby Goebels zdecydował się jeszcze kilka miesięcy popracować, bo bez niego serial straci przynajmniej 25% klimatu. No i niech deportują Dżemmę na stałe do Armenii:)