Do momentu pościgu ok. Akcja z łomiarzem powinna się skończyć na tym, że Igor rozjeżdża złomiarza i aresztuje. A ten upada (nie sam, oczywiście) i łomiarz tak jakby czekał, aż go przejedzie Renata. I to całowanie się na końcu... tragedia! Motyw końcowy z Barszczykiem kompletnie bez pomysłu.
Mimo wszystko liczę na Matwiejczyka i resztę. Widać, że Despero bierze się za Kubusia ;)