PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=282083}

PitBull

8,2 76 995
ocen
8,2 10 1 76995
8,0 6
ocen krytyków
PitBull
powrót do forum serialu PitBull

Wyrok w sprawie zabójstwa kinooperatora z kina "Oka" w Warszawie w sierpniu 1985 r.

Nad ranem, 13 sierpnia 1985 roku, od ciosu nożem zginął we własnym mieszkaniu 35-letni Edward R., kinoopoerator w warszawskim kinie "Oka". Sprawcę zabójstwa, młodego mężczyznę, widziała matka ofiary. Pomimo sporządzonego portretu pamięciowego oraz licznych odcisków linii papilarnych sprawcy, nie udało się go odszukać. Nie pomogła także prezentacja tej sprawy w naszym "Magazynie", w lipcu 1989 r.

Minęły lata. W 2006 roku policja drogowa zatrzymała nietrzeźwego kierowcę. Jazda "po alkoholu" jest przestępstwem, od zatrzymanego pobrano więc odciski palców i wprowadzono je do komputerowego systemu AFIS. Jakież było zaskoczenie, gdy okazało się, że zatrzymany kierowca jest sprawcą zagadkowego zabójstwa sprzed lat. O tej sensacji mówiliśmy w programie w dniu 8 lutego 2007 r.

Zatrzymany przyznał się do wszystkiego. Opowiedział o wydarzeniach tamtej nocy, wydarzeniach, które jak zadra tkwiły mu w pamięci. Wtedy, w nocy, podszedł do niego obcy mężczyzna, prosząc o ogień. Po krótkiej rozmowie przystał na propozycję nieznajomego i udał się do jego mieszkania. Przy wódce i muzyce rozmawiali do rana. Dopiero kiedy chciał opuścić "gościnne" mieszkanie, dowiedział się, czego chce od niego gospodarz - homoseksualista. Chciał uciekać, ale Edward R. zagrodził mu drogę. W ręku trzymał nóż kuchenny. Mężczyźni zaczęli się szarpać. W trakcie tej szarpaniny nóż ugodził Edwarda R...

Sąd Okręgowy w Warszawie wnikliwie zbadał sprawę. Skonfrontowano zeznania zatrzymanego mężczyzny ze zgromadzonymi przed laty dowodami. Zasięgnięto opinii biegłych. Nie znaleziono niczego, co podważałoby wersję wydarzeń opowiedzianą przez sprawcę. W tej sytuacji Sąd orzekł, że sprawca zabójstwa działał w obronie koniecznej, uwalniając go od kary. Wyrok uniewinniający, chociaż jeszcze nieprawomocny, mężczyzna przyjął z ulgą. Zapłakał...

http://997.tvp.pl/2008/Krym1121.htm

Gebels by sie załamał takim obrotem sprawy, a tak koleś resztę życia spędzi na wózku. Dobre i to ;)

Jordan66

W sumie nie wiadomo jak skończył, może nie będzie z nim tak tragicznie. Poza tym czeka go jeszcze proces za jazdę na bani ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones