Serial zagłuszony przez nieustający wrzask głównej aktorki. Co za irytujący tembr głosu !! Wszystkie emocje, subtelności, treści, ugrzęzły gdzieś pod tym piskliwym wrzaskiem. Koreańskie produkcje charakteryzują się sporą ekspresją ale tu, to nie ekspresja tylko ADHD w histerycznym ataku przez wszystkie odcinki.
Pierwszy odcinek słaby, potem się rozkręca i jest ciekawiej. Choć i tak oglądam głównie dla Woo Doo Hwana.
... choć temat może nie jest do śmiechu, ale przedstawiony ironicznie, czasami aż za bardzo. I kolejny raz trafiam na koreańską produkcję która chyba była kręcona na prędce, brakuje wrażeń, sceny są często naciągane, chwilami aż za bardzo. Według mnie też chyba nie trafiono z obsadą głównych bohaterów albo scenariusz...
więcejNie ma to jak mieć kretynkę za dziewczynę. Ciągle go tłucze po głowie, popycha i piszczy niczym szynszyla w orgazmie. Prze tą debilkę film zszedł na dno irytacji. Jak można takiej aktorce z tępa gęba i beztalenciem powierzyć główna rolę. Ona ani razu w serialu nie wypowiedziała spokojnie żadnej kwestii. Przez cały...