Serial w moim odczuciu nie był aż taki zły. Miał swoją specyfikę i klimat. Przynajmniej w pierwszych latach emisji. Później było już gorzej. Ratował go jedynie Tracz. Był ze wszystkich najlepszą postacią. Nikt go nie przebił. Prawdę powiedziawszy nawet nie wyobrażam sobie "Plebani" bez zimnego i cynicznego Janusza Tracza. Był po prostu genialny!!