Blair wybierze Dana i będzie chciała pożegnać się z Chuckiem.. Dan ich zobaczy i
pomyśli, że to on przegrał.. I wtedy wyjedzie do Rzymu..Potem Blair spędzi wakacje z
Chuckiem, ale jako przyjaciele... Później wróci Dan i znowu Blair będzie mieć dylemat..
Co myślicie?
taaaa, a przecież wszystko miało wyjaśnić się jeszcze przed finałem...
Może nie w dokładnie taki sam sposób, ale również myślę, że coś podobnego się wydarzy. Spore niedomówienia, dwuznaczne sytuacje itd. Niestety.
nom..i znowu pół roku czekania, co się wydarzy w sezonie 6 zanim w końcu Chuck i Blair będą razem..:)
No nie byłabym tego taka pewna, że "w końcu będą razem". Wszystko niestety zmierza w zupełnie odmiennym kierunku. Pooglądamy, zobaczymy można by rzec :)
ja szczerze mówiąc mam mieszane uczucia, kto z kim powinien być:) myślę że chyba żadna wersja nie będzie w pełni satysfakcjonująca:) tak źle i tak niedobrze:)
Hmmm no niby 6 sezon ma być głownie poświęcony przyjaźni Blair i Seriny . Sami reżyserzy mówili ze sprawa Blair w wyborze z którym zostanie rozstrzygnie się już w sezonie 5 i tak już zostanie do końca 6 serii. No ale kto wie jak bd na prawdę mam nadzieje ze nie wybierze Dana bo według mnie on nigdy nie pasował do Blair po prostu reżyserzy na siłę stworzyli to parę. W końcu od drugiego sezonu Blair miała być z Czakiem fakt na ich drodze mieli napotykać liczne przeszkody itp. ale nie było mowy o Danie dopiero pod koniec 3 sezonu reżyserzy zauważyli ze B&C są ulubionymi postaciami plotkary wiec postanowili trochę namieszać żeby oglądalność im nie spadał wręcz przeciwnie żeby wzrastała. No i chyba się im udało bo w końcu każdy/każda z nas ogl ten serial ze względu na B&C
Mów za siebie! Ja na pewnio nie oglądałem GG dla ich wątku. A te mieszanie wyszło im tylko na niekorzyśc, poza tym trochę ekstremalne byly te niektóre "przeszkody". A ze skupili się za bardzo na ich wątku... sezon 1 z małą iloscią Chair ale ze znakomitą fabulą był i jest do teraz nie do pobicia.
Sezon pierwszy rzeczywiście znakomity, jednak drugi nie ma sobie równych! Pierwszy miał taki oto plus, że nikogo nie nudził, wszyscy chcieli poznać bohaterów, wgłębić się w UES itd. Jednak wydaje mi się, że drugi był niesamowitą "windą" do popularności serialu. Można by długo rozmawiać na temat tego, co tak naprawdę tak przyciągało, że oglądalność sięgała stale dwóch, a nawet trzech milionów (:P) no ale...
Weźmy dla przykładu "Summer Kind of Wonderful", "The Dark Night", "New Haven Can Wait", "There Might be Blood", czy odcinek z śnieżnego balu "It's a Wonderful Lie" - kto tego nie kocha?!