Nie mam pojęcia jak te ludziska z produkcji, którzy zamęczyli nas Louisem i paktem Blair oraz Dair ( przez co zmarnowało się 1.5 sozonu! ) mają zamiar w tych kilku odcinakach, które pozostały do końca krótkiego sezony wszystko jakoś ułożyć bez naciągania i sztuczności. Oto założenia które pewnie większa ilość widzów Plotkary widzi na najbliższą przyszłość GG:
-Chuck mści się na ojcu, odzyskuje firme, bądź jej część
- Blair rozkręca biznes
- Ch&B są znowu razmie jako ''zdrowa'' para
-Serena godzi się z B.
- S. układa sobie dobre stosunki z pasierbicą, sama ma szczęsliwy związek z S
- Pasierbica prawdopodobnie chce namieszać jakoś w życiu Sereny i Steava i jakoś to musi się później odkręcic
-Dan i cała reszta ponoszą konsekwencje publikacji jego działa, wybucha skandal, reszta jest na niego wściekła, potem się godzą
Dan w końcu odkochuje się w Blair i znajduje kogoś ( może Georgine)
- Rufus i Lily? - tu jest pytanie, albo wracają do siebie, albo się rozwodzą i pozostają przyjaciólmi
- Charlie też coś kręci i jeszcze nic nie wybuchło
- Nate chce odnieść sukces, do tego z tą młodą coś tam czują do siebie
- w końcu sprawa z Plotkara. Nie wiem czy ją zdemaskują, ale sama zapowiedziała, że to jej ostatni sezon


Nie wiem czy to się tak wszytsko rozwiąże na dobre jak ja planuje, ale tak czy siak każdą sprawę muszą liznać i rozwiązać w tym sezonie. Boję się, że to będzie tak hop- siup jak za sprawą cxarodziejskiej różdżki i będzie sztuczny happy end. Oczywiście chciałabym aby dla każdego bohatera serial zakończył się szczęsliwie, ale normalnie, nie że od razu wszytsko się pięknie ułoży. gdyby nie ta sprawa z Loui itp oglądalność Plotkary by nie spadła i mogliby godnie komtynuować dalsze sezony albo i nawet na tej 6 by się zatrzymali , ale jakoś naturalnie .