PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108212
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

A nie np. takie geniusze jak The Wire (przede wszystkim!), Six Feet Under, Sopranos,
Deadwood, Twin Peaks, Breaking Bad (!) i wiele wiele innych seriali. Nie mam zamiaru
hejtować tego serialu, ale naprawdę jest to żałosne jak Skins, Gossip Girl czy Vampire
Daries (hahahahaha) uważają za najlepsze seriale jakie widzieli. Są to typowe zapełniacze
czasu, nie jakieś cuda. Odpowiedzcie mi, bo naprawdę nie wiem. Czy te seriale są dla nich
za poważne? Są zbyt ograniczeni by je zrozumieć? A może w ogóle nie wiedzą, że takie coś
istnieje? Pomóżcie mi znaleźć odpowiedź, bo już mi się rzygać chce jak wszyscy podniecają
się tymi kwejkowymi gniotami.

użytkownik usunięty
miko1356

Nie, nie jesteśmy ani ograniczeni/głupi/gorsi, po prostu lubimy się zrelaksować oglądając świetny serial z dobrą fabułą, świetnymi intrygami, stylizacjami, a przede wszystkim aktorami. Poza tym, czy wymienione przez Ciebie Sopranos to jakiś żart?:D Aż mi się uśmiech na twarzy pojawił!
Co do 'żenujących seriali', oglądałaś/eś któryś z nich, że masz do nich tak krytyczne nastawienie? Może zamiast krytykować i dyskutować o gustach, o których się nie dyskutuje, powiesz nam co Ci się tak bardzo nie podoba w tych serialach, uargumentujesz jakoś swoją wypowiedź, abyśmy mogli o tym porozmawiać?

Czemu nie Soprano? Rozumiem, tematyka mafii nie każdego może interesować, jednak jest to na pewno jeden z najlepszych seriali jaki powstał! Argumenty: Plotkara jest to taka typowa moda na sukces, wszyscy ze wszystkimi, gra aktorska jest naprawdę średnia. Pamiętniki Wampirów to jest durna, żałosna opowieść o "wampirach", jest nudne, kiczowate i śmieszne. Gra aktorska jest na żenującym poziomie, a fabuła śmieszna.
Skins jak najbardziej jest poziom wyżej

miko1356

Sory nie dało się edytować. Skins jak najbardziej jest poziom wyżej, dobra gra aktorska (nawet bardzo), jest pewne przesłanie, ale jest nadmiar seksu, narkotyków itp i nadal nie dorasta do pięt wyżej wymienionych przeze mnie seriali. Nie chce nikogo obrażać, każdy ma prawo oglądać to co chce, jednak dlaczego nikt z nastolatków nie chce się zainteresować tymi serialami? Przecież taki geniusz jak The Wire to raczej TRZEBA obejrzeć, bo jest to najgłębszy, najbardziej skomplikowany ( w dobrym sensie) i najpiękniej napisany serial w historii telewizji! I to nie jest tylko moje zdanie, lecz krytyków, widzów i ogólnie większości którzy widzieli to arcydzieło. Nie chcę nikogo trollować, obrażać, lecz jest to załamujące jak oglądając te serialiki nie mają pojęcia co tracą.

Oh God why? Żart to są Twoje serialiki z płytką fabuła, drewnianymi aktorami, wymyslonymi na silę "problemami" 17 latków. The Sopranos to jest dzieło przemyslone od początku do końca, gdzie oglądając gre aktorską nie możesz się nadziwić, że tacy aktorzy nie graja częściej w filmach, gdzie scenariusz i dialogi zapisały się w historii telewizji na stałe, gdzie postaci sa niesamowicie zarysowane, gdzie można odbierać daną scenę czy też odc na wielu pozomach (SFU), gdzię oglądając 1 sezon wiesz że obcujesz z czymś nadzwyczajnym i wiesz że, serial bedzie emitowany do końca, nie tylko bazując na oglądalności ale dla tego że opowiadana historia tworzy pewną całość (tak bylo w przypadku The Wire, tworca serialu odrazu zaznaczył że bedzie 5 sez). BTW słyszałem że Gossip Girl ma byc prawdopodobnie anulowany http://kanapowi.pl/wp-content/uploads/2012/03/full-image.php_.png. Więc patrząc na te wszystkie zachwyty nad Gossip Vampire shit to u mnie się pojawia uśmiech na twarzy.

Ps. Też lubie oglądać jakies seriale dla odstresowania sie, Friends, HIMYM, Seinfield etc.
Ps 2 miko1356 propsy za dobry gust :D

niqs_2

Całkowita racja :)

ocenił(a) serial na 9
miko1356

Tak, oglądam mnóstwo seriali typu Gossip Girl i Skins, bo jestem ną lajfem i chcę czymś wypełnić swój wolny czas.

emils

The Wire? nie interesuje się zbrodniami, nie obchodzą mnie jakieś śledztwa, detektywi, whatever. jakbym chciała obejrzeć coś na poziomie to chodziłabym do teatru. ja przede wszystkim włączając plotkarę/the vampire diaries/pretty little liars/90210/skins mam ochotę się odstresować i obejrzeć coś co nie ma nic wspólnego z moją rzeczywistością. niech każdy ogląda co mu się podoba, nie będziemy pisać o poziomie danego serialu bo każdy odbiera to inaczej. jeśli tobie się podoba the vire/soprano czy coś jeszcze innego - oglądaj. możesz nawet sobie włączyć modę na sukces lub klan a mnie to nie zaboli, ktoś musi to oglądać. nie nazywaj gniotem czegoś, czego nie oglądasz/nie oglądałeś, bo kierując się pozorami daleko w życiu nie zajdziesz. nie oczekuję przypływu wiedzy i olśnienia po tym co oglądam. jeśli chodzi o skins (za dużo seksu, narkotyków - twoje słowa) to dużo nastolatków żyje właśnie w taki sposób i jak mniemam właśnie to miało zostać przedstawione :) własne odczucia pozostaw dla siebie, ewentualnie stwórz serial idealny który będzie pasowa wszystkim 'sferom'.

justinessss

przepraszam, to miała być odpowiedź na post miko1356

justinessss

The Wire wcale nie chodzi o strzelaniny itp. To jest tylko tło. W The Wire jest coś rzeczywistego, gdy ukazywana jest praca policji (zresztą HBO nigdy poniżej jakiegoś poziomu w realizmie nie schodzi). Mozolne dłubanie przy śledztwie, ciągnące się miesiącami, bezskuteczne dochodzenia, bezsilność wobec polityki na wyższych szczeblach hierarchii, słabości funkcjonariuszy (alkoholizm, skłonność do nadużywania przemocy, nieumiejętność ułożenia sobie życia prywatnego). Genialnie przedstawia związki interpersonalne, postacie. Wcale nie muszę tworzyć serialu idealnego, bo taki już jest. The Wire przedstawił nastolatków, dzieci w jednym sezonie niż Skinsi we wszystkich. Oczywiście, niektórzy oglądają seriale tylko po to by się odstresować i ok, dobrze, jednak niech nie uważają te seriale za najlepsze nie oglądając tych o wiele bardziej ambitnych.

użytkownik usunięty
miko1356

Okej, cieszymy się, że oglądasz serial idealny i ambitnie spędzasz czas. Ja jednak zamiast skupiać się na 'ambitnych serialach' wolę skupiać się na swoim życiu a dla relaksu i chwili wytchnienia obejrzeć Plotkarę/90210/Pamiętniki Wampirów/Awkward czy coś tam innego

Ok, dobra zakończmy już ten temat, bo nie macie kompletnie zielonego pojęcia o co mi chodzi.

użytkownik usunięty
miko1356

Wiemy o co chodzi, robisz z nas debili, którzy oglądają seriale o bogatych nastolatkach z manhattanu, których problemami są kupno nowej torebki od Prady czy nowy wpis na blogu; wampiry, rzucające się na pierwsze lepsze osoby etc, a prawda jest zupełnie inna. Obejrzyj sobie pare odcinków tych seriali, zobacz jak fantastycznie można się przy nich bawić.
Z drugiej strony ja mogę z Ciebie robić kogoś 'ograniczonego', 'phi! on ogląda jakieś gówna typu Soprano czy The Wire, nie zna się na dobrych serialach.'
Seriale służą temu, abyśmy mogli na bieżąco oglądać losy bohaterów, przeżywać z nimi ich rozterki, miłości i problemy. Niekoniecznie są one o tematyce typu morderstwa, zbrodnie i śledztwa.
Jeśli mam ochotę na ambitne kino, włącze sobie coś Aronofskyiego, Eastwooda, Bruckheimera czy Spielberga.

Ja 3 razy pisałem, że NIE CHCE I NIE MAM ZAMIARU nikogo obrażać, ani naśmiewać się z niego, więc może czytaj ze zrozumieniem. Chciałem was tylko przekonać do własnej racji, nie udało mi się i nie chce dalej ciągnąć z tobą tej konwersacji, bo nigdy nie dojdziemy do zgody.
Nie pisałem durnych wypowiedzi w stylu "to g*wno" tylko poparłem to argumentami, nie udało mi się was przekonać.

miko1356

nastoletnie lata juz dawno za mna, jednak od czasu do czasu ogladam cos luzniejszego, np Plotkare..nie moge powiedziec, ze jest to serial przepelniony ambitnymi analizami egzystencji potencjalnego czlowieka, przyznaje, ze czesto obfituje w irytujace dywagacje i naciagane emocje..ale ciekawosc tego co bedzie dalej sklania mnie do obejrzenia kolejnego odcinka.. jak mozna to inaczej okreslic? wydaje mi sie, ze to pewnien rodzaj zzycia sie z bohaterami. Ludzka rzecz. Mam tylko jedno pytanie skad przekonanie, ze tego typu seriale to jedyne co mlodzi ludzie ogladaja? przeprowadziles jakas sonde, aniekte? Znam sporo ludzi w wieku nastoletnim, ktorzy zamilowaniem sledza losy Dextera czy Rodziny Soprano. Nie dajmy sie stereotypom.

kingagutkowska

Na podstawie facebooka i moich kolegów.

kingagutkowska

Znam osoby, które oglądają Dextera, tych co Soprano to bardzo mało, a tych, którzy by widzieli The Wire poniżej 18 lat to jeszcze nie spotkałem.

miko1356

Facebook ?? bez obrazy ale to troche naciagane zrodlo. Ja znam sporo osob, ktore lubia,np. The Wire, w tym moje siostrzenice i ich kolezanki, ktore sa wrecz przylepione do ekranu w trakcie kazdego seansu. Jesli chodzi o 'Dextera' uwazam, ze ocena jaka posiada na tym portalu jest bardzo zawyzona, obejrzalam pierwszy sezon i mialam mieszane wrazenia. Niby oryginalny, ale w moim zdaniem przereklamowany. Co do Twojego pierwszego postu - ''czy sa zbyt ograniczeni by zrozumiec, czy nie wiedza ze cos takiego istnieje?'' jak juz wczesniej dodales nie masz zamiaru nikogo obrazac, ale paradoksalnie juz to zrobiles uzywajac slow ktore zacytowalam. Dlaczego niektorzy ludzie lubia dyktowac innym co jest wartosciowe a co nie? Co mozna zrobic a co jest godne pozalowania? Krytyka jest dobra, ale tylko ta konstruktywna..

kingagutkowska

Nikomu nic nie chce dyktować, lecz przekonać. Może, tak to wygląda, jednak wcale nie miałem takiego zamiaru. Wystarczy, spojrzeć na ilość ocen na fw: Plotkara 31 000 z tego koło 1/4 lub 1/5 to nastolatki. The Wire: 3 000 głosów z tego może co najwyżej 200 - 150, osoby młode. Różnica jest ogromna. Co do mojego pierwszego postu ''czy sa zbyt ograniczeni by zrozumiec, czy nie wiedza ze cos takiego istnieje?'' zauważ, że ja pytałem, wcale nie ironizowałem, ani nie stwierdzałem nic.

ocenił(a) serial na 8
miko1356

Ta, wszyscy ludzie oglądający Plotkarę są prości, puści, zbyt ograniczeni żeby oglądać "arcydzieło" Rodzinę Soprano. Zapewne masz 19 lat i uważasz się za dojrzalszego, mądrzejszego, bardziej wartościowego z jakiego powodu? Aha, bo oglądasz inny serial. Serial, który subiektywnie oceniłeś jako idealny i genialny. Owszem, prawo do swojego zdania masz. Jednak musisz być bardzo niedojrzałym widzem twierdząc, że nie możemy nazywać "Plotkary" czy "Skinsów" najlepszym serialem.A ja tak na przekór udowadniam, że mogę - podczas pierwszych dwóch sezonów "Plotkary" mogłam śmiało nazwać ją jednym z lepszych seriali jakie oglądałam. Po prostu oczekujesz czego innego od serialu - ja oczekuję 40 minut rozrywki, niekoniecznie ciężkich tematów, fajnych stylizacji i przystojnych aktorów. Czy to mnie czyni ograniczoną? Niezdolną do obejrzenia czegokolwiek innego? Bo jeśli tak uważasz, to mogę mniemać że to Ty masz trochę ograniczone postrzeganie świata.

figa09

Nie nikogo nie uważam za osoby ograniczone, głupie itd. Ok, nie oczekujesz ciężkich tematów po serialach, ale właśnie najlepsze seriale czy filmy podejmują taką tematykę. Z filmów np. Więzień Nienawiści czy Ojce Chrzestne. Ok jeśli wolisz lekką tematykę seriali, ale uważając je za najlepsze to tak jakby uważać tak epicką komedię jak pół żartem, pół serio za najlepszy film nie oglądając np. Trylogii Ojca Chrzestnego czy Casablancii . Na pewno jest to arcydzieło swojego gatunku, ale zawsze lepsze są lepsze filmy/seriale, które poruszają trudną tematykę, gdyż taki właśnie film/serial jest trudniejszy do wykonania i oczekuje się po nim o wiele, wiele więcej. Jeśli jednak oglądałeś je i nadal uważasz Plotkarę za najlepszy serial to tak to niestety czyni cię ograniczonym, gdyż widocznie nie rozumiesz tego serialu.
I nie wcale nie uważam się za lepszego ani wyjątkowego, po prostu nie lubię tracić czasu na takie gnioty.

ocenił(a) serial na 8
miko1356

Czujesz się pierwszym naczelnym polskim krytykiem i niepodważalnym autorytetem filmowym? Chyba w poprzednim poście przeceniłam Twój wiek, bo po Twój tok rozumowania jest niestety licealny. Po pierwsze - zaprzeczasz sam sobie - tu przykład: "Nie nikogo nie uważam za osoby ograniczone, głupie itd." a "Jeśli jednak oglądałeś je i nadal uważasz Plotkarę za najlepszy serial to tak to niestety czyni cię ograniczonym, gdyż widocznie nie rozumiesz tego serialu.". To sobie trochę przeczy, nie sądzisz?
Ale przejdźmy do tematu. Seriale oglądam po to, żeby się "wyluzować". Oglądałam wiele seriali - chociaż by stawianą przez Ciebie na piedestale "Rodzinę Soprano" i owszem, zachwycałam się nią jakieś 10 lat temu. Po dwóch sezonach mnie znudziła. Ogólnie u mnie oglądanie seriali nasila się w trakcie sesji, kiedy potrzebuję czegoś rozluźniającego i "odmóżdżającego", Plotkara nadaje się idealnie - mogę po prostu pogapić się na buty Louboutina i torebki Louisa Vuittona. Jako serial spełnia moje wymagania, pierwszy sezon napisany był w miarę ciekawie, nie czepiam się kwestii technicznych (bo zazwyczaj w serialach one leżą) ani poruszanych tematów, bo z samego opisu wiadome było czego będzie dotyczyć ta seria. Nie potrafisz zrozumieć, że ktoś myśli inaczej - skłoniłabym się do stwierdzenia, że to ty masz w jakiś sposób myślenie ograniczone (ale nie lubię oceniać osób, których nie znam). Wolę myśleć, że po prostu jesteś młody. Poza tym naprawdę uważasz, że tylko osobie ograniczonej może podobać się komedia bardziej od poważnego filmu? Ja w ogóle nie potrafiłabym porównać tak różnych filmów jak Ojciec Chrzestny i "Pół żartem, pół serio" - cenię je bardzo, ale żeby porównać, który jest lepszy? Upodobania nie świadczą o inteligencji - fan komedii stwierdzi, że lepsze jest "pół żartem", fan filmów gangsterskich zapewne wybierze "ojca chrzestnego", a dajmy na to fanka romansów "casablancę". Jeśli wszyscy troje są prawdziwymi kinomanami, to z pewnością docenią dwa pozostałe tytuły, ale to "swój" film określą najlepszym. Czy po tym możemy odczytać ich inteligencję, wykształcenie czy szerokość horyzontów myślowych? Tak samo z serialami - ja uważam, że "Plotkara" jest najlepszym serialem w swojej kategorii (młodzieżowy, obyczajowy) obecnie nadawanym. Ty podajesz przykłady innych gatunków (np. Wire) i innych czasów ("Rodzina Soprano" - początek lat 2000') - mi osobiście uniemożliwia to porównanie. Swoją drogą nie lubisz tracić czasu na gnioty, ale na rozmowy o gniotach lubisz?

figa09

Nie uważam się za naczelnego krytyka itp. Lubię każde gatunki filmowe (no oprócz musicali). Ale dobra, zakończmy tą dyskusję, bo ona do niczego doprowadzi, a mi się już nie chcę wam odpowiadać.

miko1356

ok, brzmi ladnie, ale zauwaz, ze pytaniem sugerujesz odpowiedz...taka mala manipulacja:) tak na marginesie, jesli postawisz ''Plotkare'' obok powiedzmy ''Dextera'' i zapytasz kilkudziesieciu statystycznych rodzicow, ktory serial wybraliby jako odpowiedni dla swoich dzieci ( niewazne czy to nastoletnich czy mlodszych) ...coz odpowiedz sama sie nasuwa. Serial o zabojcy, ktory kroi swoje ofiary i topi ciala w oceanie czy serial o nowobogackich malolatach, ktorzy maja swoje wzloty i upadki??? Studium psychologiczne postaci, zachowan ludzkich itp...ok znajdziemy tam takie odniesienia, ale co z ogolnym przekazem?? czy jest wartosciowy?? Dla mnie to tania podpucha dla ludzi zafascynowanych motywem zbrodni..Bez obrazy ale nie uwazam by seriale, ktore wymieniles wyzej posiadaly jakiekolwiek wysoce wyrozniajace je mierniki moralnosci czy madrosci, fakt posiadaja bardziej ambitne watki ale na tym historia sie konczy. W zwiazku z tym stawianie ich daleko ponad typowymi serialmi dla nastolatkow jest w pewnien sposob pozbawione sensu. Nie mam zamiaru wchodzic tu w niepotrzebna polemike, ale odrobina obiektywnosci pomoglaby przy obu stronach sporu.

kingagutkowska

Ej sory ale czy ja wymieniłem Dextera jako kino ambitne?? NIE. Jest typowy zapychacz komercyjny, który jednak jest bardzo dobrym serialem.Jeśli jednak uważasz, że The Wire nie jest serialem, wysokim, ambitnym, czy nie wyróżnia się na tle moralności czy mądrości albo go nie oglądałaś, albo powinnaś go obejrzeć jeszcze raz.

miko1356

Przeciez napisalam, ze posiadaja ambitne watki..ale zeby od razu czerpac z niego zyciowe madrosci?? Osobiscie wole innego rodzaju zrodla, ale tego nie narzucam. W przeciwienstwie do Ciebie, poniewza poraz enty dajesz do zrozumienia, ze moja ocena swiadczy o jakims rodzaju ulomnosci ( powinnam obejrzec jeszcze raz bo nie zrozumialam) albo ze zwyczajnie nie ogladalam wcale, czyli klamie. Ja staram sie uwidocznic wartosci plynace z obydwu zrodel, poniewaz zrownywanie z ziemia jednej strony i wywyzszanie drugiej to czysta ignorancja. Tyle z mojej strony. milego dnia!:)

kingagutkowska

Aha, no dobra, sory, wcale nie chcę się wywyższać, ani nie chcę żebyś zrozumiała, że uważam cię za ułomną, po prostu wydało mi się dziwne, że nie widziałaś nic życiowego TW. Jeśli czymś cię uraziłem to przepraszam :)

miko1356

spoko, nie obrazam sie:) Zyciowych sytuacji i konkluzji w The Wire widzialam sporo, nie twierdze, ze nie, chodzi mi tylko o to, ze niekoniecznie korzystam z tego jak z zyciowej mantry..Wierz mi, to nie jest jedyne forum, na ktorym ktos probuje wpoic innym, ze jego rozumowanie i jego upodobania sa bardziej stosowne, przydatne czy madrzejsze od innych. Niewazne czy poleminujemy o tworczosci Bergmana, Kubricka czy o ekranizacji Harrego Pottera...ja stawiam na rownosc i tolerancje, w koncu to jest uwazane za priorytet i podstawe.

PS. Nie napisalem tylko o Soprano, czy The Wire, napisalem jeszcze o six feet under, BB, Deadwood, Twin Peaks, więc nie rozum tego tak, że wybitne, ambitne kino może być tylko o morderstwach.

ocenił(a) serial na 8
miko1356

prosto, zwięźle i na temat - dla relaksu.

ocenił(a) serial na 5
miko1356

a nie można oglądać wszystkich tych seriali równocześnie? raz się sięga po klasyka, a raz po coś nowego. skoro wydajesz opinię chociażby na temat TVD czy GG to zakładam, że widziałeś więcej niż jeden odcinek, także też oglądasz więc nie rozumiem zupełnie problemu ;)

Kejt__

oglądałem, bo mi się nudziło, później usłyszalem o The Wire i się wciągnąłem.

ocenił(a) serial na 5
miko1356

no to inni nie mogą oglądać bo im się nudzi? ;)

Kejt__

Mogą.

ocenił(a) serial na 7
miko1356

Nie Twój gust - nie oglądaj i nie obrażaj... Niektórzy nie są ograniczeni i lubią seriale/filmy, które wymieniłeś jako pierwsze, ale i te dalej... Przykładowo: nie namówisz wielkiego fana horrorów do pokochania melodramatów i odwrotnie. A są tacy, którzy lubią wszystkie gatunki i w różnych produkcjach znajdują coś dla siebie.
Mogę tutaj powiedzieć coś o sobie. Mam dni, że chcę zobaczyć coś na czym muszę się skupić i analizować każdy detal filmu/serialu aby go w pełni zrozumieć. Ale bywają takie, gdy jestem zmęczona, ledwo kontaktuję i marzę jedynie o piciu kawy/herbaty oglądając coś na czym mogę wyłączyć mózg i jedynie poznawać fabułę ;)

Martusia_18

Ej ale czy ja napisałem, że trzeba oglądać tylko ambitne kino? Nie, ja też wiele razy siadam przed telewizorem, zmęczony i oglądam np. skinsów. Jednak chodzi mi o to, że ludzie oglądają te seriale i mówią, że to są arcydzieło nie mając pojęcia co tracą.

ocenił(a) serial na 5
miko1356

Nie nazwałabym tych seriali arcydziełami ale myślę, że trochę ich mimo wszystko nie doceniasz. Poruszają też trochę głębsze kwestie niż to co na pierwszy rzut oka. Chociaż bardziej mówię tutaj o TVD, czy Skins, bo GG traci niestety na jakości. Radzę po prostu się nie przejmować, że inni nie wiedza co tracą ;D

Kejt__

TVD?! Skins tak zgodzę się, ale pamiętniki? Chyba raczej nie.

użytkownik usunięty
miko1356

A co w Skinsach jest takiego extra? Okej, pokazują problemy nastolatków, jednak świat na alkoholu, narkotykach i sexie się nie kończy. Ten serial strasznie demoralizuje młodzież, osoby oglądające ten serial chcą być jak ich bohaterzy, borykać się z problemami tak jak oni etc

ocenił(a) serial na 5
miko1356

No to chyba jednak nie ogladales tego serialu jesli tego nie widzisz, albo mylisz ze zmierzchem :D

A co do Skins to sa jak dla mnie troche przereklamowane.

użytkownik usunięty
miko1356

Okej, tutaj masz rację, na Plotkarze świat się nie kończy :)

No właśnie, a tak to widzą nastolatki.

ocenił(a) serial na 10
miko1356

Wydaje mi się, że nie należy krytykować nas za to co oglądamy. Każdy ma inny gust. Po ciężkim dniu pracy, raczej nie mam ochoty oglądać seriali kryminalnych. Potrzebuję wtedy czegoś lekkiego i przyjemnego. Nie widzę powodu, dla którego miałabym przestać oglądać Plotkarę na rzecz The Wire. Nie rozumiem, po co mam oglądać coś, co mnie nie interesuje. To jest dopiero marnowanie czasu. Dodam, że nastolatką już nie jestem.

ocenił(a) serial na 9
L_Godiva

podpisze się ;)
GG, 90210 to takie typowo młodziezowe seriale na rozluxnienie - tego się nie przezywa jak to jest w przypadku dobrego kina, to są odmóżdżacze, lajtowe bez zagłębianie się w szczegóły ;)

Tween Peaks oglądałam w wieku nastu lat - dobry serial godny polecenia
Six Feet Under - zaczynałam kilka razy, ale mnie totalnie nudzi...
Sopranos - nie mój klimat, też odpadłam po dwóch trzech odcinkach i nie wrócę bo kompletnie nie moja bajka ;)

każdy ogląda to co lubi, a takie gadanie czemu nie ogladacie tego, a oglądacie to jest bezsensowne :)