Nieee, niezbyt mi się nadaje na serial. ;] I jeszcze miałaby słabą oglądalność, bo dużo ludzi nie lubi Jenny (chociaż ja ją uwielbiam!), no dobra może nie tak dużo, ale jednak ma o wiele mniej fanó niż Blair czy Chuck, wiele, wiele mniej.
Ja bym liczyłam bardziej na Wejście Carlsów. Ale w sumie boję się, że jeszcze aktorów "złych" dobiorą, a tego bym nie wybaczyła.
Fajnie by było, bo książki są świetne ;p Brett to moja ulubiona postać, przypadła mi do gustu nawet bardziej niż Blair ;d
tą serię lubię nawet bardziej niż plotkarę :> Ale musieliby wziąć kogoś innego do roli Jenny niż Taylor, ona w ogóle nie pasuje...
I tak nie wzięli by Taylor ze względu na jej kontrowersyjne zachowanie :( Poza tym czytałam gdzieś, że Taylor wgl nie chciała grać Jenny Humphrey...
Jenny były jedną z moich ulubionych postaci, więc chętnie obejrzałabym ekranizację "Dziewczyny super", chociaż wątpię by ktoś wpadł na taki pomysł. Poza tym ja w roli Jenny widziałabym tylko Taylor Momsen, a na to już na pewno nie ma szans.
Dokładnie, nie ma innej Jenny i w sumie żałuję, że w połowie serialu jej nie ma :(
Tak, tak, tak! Jednak chyba nie ma co na to liczyć... Niby na książce z tyłu (Idolka) jest informacja: "Wkrótce serial telewizyjny w USA", tyle że wydanie jest z 2009 roku, szukałam trochę po necie na zagranicznych stronach i niestety - ani widu, ani słychu :/ A szkoda, szkoda... Bo z wielką przyjemnością bym oglądała!