Czeka na scenę z tiarą:D To własnie scena na która najbardziej liczę....

Sneak Peek 5x19
http://www.youtube.com/watch?v=MICBVQ9Ympo

Ooooo :) "Chcę tylko spędzić z Tobą dzień! " :D
Dorota jest jak zwykle najlepsza! I widać, że lubi Dana :)

Cos nie tak z tym rozwodem .... albo wyjdzie ze Chuck zapłaci za posag albo ze ona traci tytuł królewski i dlatego potem będzie ta wyczekiwana scenka :D Mam nadzieję ze wytrzyma ona porównanie z moimi oczekwianiami bo zjęcia z planu były boskie :D Swoją drogą to czemu Blair chodzi ciągle w upiętych włosach? Wreszcie kiedy umią ją przyzwoicie uczesac (jak w lofcie w 5x18) to rezygnują z tego.

Dla mnie jest dziwne, że jak odchodziła od stołu to nie dała Danowi nawet buziaka na do widzenia? Widać, że coś jest nie tak. Faktycznie fryzura Blair jest koszmarna, na pewno nie na miarę księżniczki. Na szczęście Penn wygląda zdrowiej i nie tak blado, już nawet do włosów przywykłam :)

To świeszne mówic o wyglądzie ale to GG i powinno byc perfect. Blair wygląda jakby ukradla sukienkę Serenie z szafy - nawet cos podobnego miała na sobie S w 5x16. To nie jest styl Blair, styl Balmain i im podobnych to nie B. Ja jestem fanem Hepburn i nie mam nic przeciwko upiętym włosom - ale jak to jest ładnie zrobione - wysoko upięte, utapiorwane koki Audrey to cos wspaniałego - kwintesencja kobiecości. To co ma na głowie B przypomina mi moją babcię. A Danowi wreszcie nie robią tego "loczka" z boku - idzie znieść te włosy teraz, ale nawet na początku sezonu mial lepsze.

http://26.media.tumblr.com/tumblr_m1z20lFKch1qb8if7o1_500.gif
to mnie rozwaliło - Penn by mógł spokojnie zagrać Chucka :D - poza tym własnie o jego rolę się starał przy castingu do GG :D

zgadzam się z dwoma najwyżej ocenianymi komentarzami na yt:

I used to seriously be the BIGGEST fan of Gossip Girl, and I was willing to give this season a chance even after all of this Dair bullshit, but honestly, WHAT HAPPENED?! Where's the (exciting) storylines for Nate and Serena? Where are all my old favorite characters at? Chuck's boring, Serena's just... Serena, Nate's a lost cause, they managed to make a hot guy like Dan look like hell, and Blair is so skanky! I miss the scheming Blair, the NJBC friendship, the drama, the OLD Gossip Girl! :(

Dair ruined everything. Even if Chuck and Blair get back together, it wouldn't be the same anymore. This whole storyline is just so stupid! Where is the scheming, the pretty dresses, the (real) drama, the moments that go straight to your heart? Gossip Girl was my favorite show, actually. But that's some while ago now ... I still can't figure how the writers could turn such a great show into THIS! It actually makes me pretty sad, to be honest ...

Sceny z Dair to góra 15 minut kazdego odcinka. A odcinek ma ich z 40. Czyja to wina ze scenarzysci nie potrafią wymyslic czegos ciekawego. Szukanie powodów na siłę. Nie rozumiem tych oskarżeń. Na jedyne co wpływa Dair to fakt ze nie ma Chair. Tyle. Blair i Serena mogłyby mieć dalej wspólne sceny - nawet byłby one ciekawsze(to by naet mogło odnowic dynamikę tej relacji). Czy to wina Dair ze między resztą bohaterów nie ma interakcji - problemem jest to ze KAZDY z wątków zyje swoim zyciem. Chuck nie miał z nikim scen - tylko Jack. Serena tylko z Natem.

Ale zanim pojawiło się Dair, każdy bohater miał dobre wątki i serial był o wiele ciekawszy. Scenarzyści myślą jedynie o tej parze, to nie fair. Powinni także pomyśleć o tym, że wciąż dużo ludzi nie jest fanami Dair, i zaniedbując inne postacie zaniżają oglądalność.

Zanim pojawiło się Dair? Ale o który moment chodzi? Od 4x11? Czy od 5x13? Czyli rozumiem ze Chuck, Serena są na tyle bezbarwnymi postaciami ze nie mogą miec ciekawych wątków jezeli nie są zaangażowani uczuciowo z związki z Danem i Blair? Derena w 3 sezonie nie istniała - jaki byl problem zeby teraz znowu połączyć Serenate i zrobic z nich drugą parę która boryka się z problemami? Poza zyciem uczuciowym to ci ludzie nie mają nic do roboty. Czy łaskawie mogliby dac wątki szkoły/pracy Serenie i Chuckowi? Problemem jest próżnia jezeli chodzi o ilość bohaterów - brakuje jeszcze z jednej silnej damskiej postaci w GG, kiedyś była Jenny. Teraz czuc ciasnotę tych powiązań miedzy postaciami. Lola to zapychacz dla Nate a Charlie zajmuje się tylko spadkiem i walką z Lily. Spiski, intrygi, tajemnice - czy one są uzaleznione od istnienia jednej tylko pary?
Moim zdaniem mogliby wywalic Charlie i te 15-20 minut które by zostało przeznaczyć na interakcje Blereny etc. Dac którejś z głownych postaci sekret/intrygę sezonu. Ja bym szczerze umiał sam napisac chyba ciekawsze wątki.

Chodzi mi o wcześniejsze sezony, sezon 4 średnio mi sie podobał, a sezon 5 to już szkoda gadać. Po za tym, nawet jeśli jest ten wątek Dair, to dlaczego scenarzyści nie potrafią wymyślić czegoś fajnego dla innych postaci, całą swoją uwagę skupiają na jednej parze, i w tym problem. Chuck i Serena mogliby być najlepszymi postaciami GG, gdyby scenarzyści ciągle nie robili z nich "niewolników" Dair. Ciągle tylko do nich wzdychają i nic z tego nie ma. Cały ich potencjał zmarnowany. A Charlie i tej Loli nie cierpie, nie interesują mnie one komlpetnie.
A tak trochę nie na temat... czy to możliwe, że Diana może być matką Chucka?

Podoba mi się to okresleine "niewolnicy" Dair. Coś w tym jest , nie przeczę - ale to pokazuje ze sam związek Dair w swej istocie nie jest problem(to juz tylko gusta ludzi decydują), problemem jest wciskanie na doczepkę jako 5 koło u wozu Serenę i Chucka. U Sereny to juz w ogole z czapy rozbudzili uczucie jak zauwazyła iz Dan sie od niej uwolnił.
Z tą Dianą wszystko mozliwe:) To w koncu GG, choc ta matka z 3 sezonu wydawała się prawdziwa. Jeszcze nie udzielę ci odpowiedzi bo muszę obejrzec odcinek jeszcze raz jak będą polskie napisy. Oglądałem tylko raz o 2 w nocy:D stram a sceny z Chuckiem miały duuuzo dialogów, zobaczę jakie szczególy z napisami da się wyhaczyć:)

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że ta z 3 sezonu nie była jego matką, w końcu sama mu to powiedziała, ale może się mylę. Z drugiej strony to by było dziwne dla Chucka - jeśli Diana okaże się jego matką. W końcu sypiała z jego najlepszym przyjacielem :D
Co do Dair - dla fanów tej pary niby jest wszystko ok, ale przecież oni nie są pokazywani przez cały odcinek, a reszta wątków jest niesamowicie nudna, więc nawet dla fanów Dair to pomijanie innych postaci musi być wkurzające :)

A to nie było w 3 sezonie tak podchwytliwie nakręcone? Bo ona na twarz powiedziała Chuckowi, ze nie jest matką ale potem była scena - z Jackiem ?! I ona mu powiedziala ze nie wazne jaka jest prawda, ona i tak nie moze być matką w oczach Chucka i niech lepiej tak zostanie? Nie wiem, cos w teń deseń było ze wychodzilo niby ze jest.
No ja bym chciał by cały serial był ciekawy. Pamiętam ze kiedyś lubiłem wszystkie wątki - zwłaszcza z Jenny bo ona nie miała zadnych oporów i były zawsze momenty OMG (co ciekawe rzadko były one romantyczne ale zawsze ciekawe - więc jednak mozna!)

No właśnie dlatego teraz nie wiem, czy to była jego matka czy nie. Jednak Diana ma z nim coś wspólnego, nie wiadomo tylko kim ona dla niego jest.
Ja też uwielbiałam Jenny. Myślę, że tylko ona mogłaby zrobić jakąś intrygę "na poziomie" by rozdzielić Dair :P. Taka prawda - na pewno nie chciałaby, by Dan umawiał się z Blair. Tak samo Vanessa by tego nie chciała - ale jej akurat mi nie brak :D.
A tak wgl. to od którego odcinka Blair ma zacząć pomagać Chuckowi, i wogóle w czym ona ma mu pomóc? Może już coś na ten temat wiadomo?

Oj Chuck zbyt długo nie wytrzymał :P he he bez matczynej rady od Blair :D Juz w 5x19 idzie do niej by spytac o swoją przeszłość ? Dziwne ze Blair ma cos wiedziec więcej niz on, no ale ... Potem mamy 5x20 jak Chuck przychodzi na przyjęcie DB, pewnie znów będą interakcje, 5x21 to mają być jakies chyba randki DB bo idą do Brooklyn History Centrum czy czs w tym stylu (jakas biblioteka czy cos) więc uwolnią się chyba od Chucka w tym odcinku, ale juz od 5x22 Chucka jest pełno i będzie tak do finału. W 5x22 ma iść do jakiegoś burdelu z Blair.

Ale z tego co czytam no forum o spoilerach, to teraz przeszkodą dla Dair będzie Serena... To mi się wszystko dziwne wydaje, ale jeśli Dan coś wywinie, prześpi sie z Sereną, to mam nadzieję, że Blair nie poleci do Chucka, bo jak tak mają się zejść, to już wole by wcale nie byli razem :/ Ciekawi mnie co wymyśli Serena, może wreszcie jakaś intryga będzie i coś zacznie się dziać :P

Jak Dan przespi sie z Serena to dla mnie cala magia Dair wyparuje :( Chociaz jesli ktos tu ma zawalic to wole, zeby to byl Dan. Jak mam ogladac Blair rzucajaca sie w ramiona Chucka to juz wole Dana i Serene ;P wybaczcie ;)

Ja mam nadzieję ze do tego nie dojdzie. Chcę w to wierzyc. Serena by nie była az taką szma**tą. Bo raczej nie sądzę by Dan przspał się z nią z milości a raczej ze smutku, w desperacji. Jakby jeszcze jakies przebłyski uczucia pokazyali u Dana, ale tam była kompletna pustka. A ich pocałunek noworoczny był kompletnie bez emocji(ze strony Dana - od razu patrzył w stronę Blair).

Mnie by tam nie przeszkadzało, gdyby Blair rzuciła się w ramiona Chucka :P Szkoda tylko, że ich relacja nie będzie juz wygladać tak jak w 2 sezonie, a szkoda :(. Derena jest mi obojętna, nigdy nie interesowały mnie za bardzo wątki Sereny czy Dana, chociaż Serena bardziej pasuje do Nate'a jak dla mnie.

Jak widac kazdy mysli inaczej. Ja zniosę jakoś Chair. Ale załamię się jak Dan będzie chciał Serenę. Nie mogę patrzec na nich razem. Nienawidzę Sereny i jak Dan będzie z nią to go tez znienawidzę, bo jak mozna wybrać ją ponad Blair ?! Tego to nie zrozumiem. Blair to bratnia dusza Dana, czyli ktos kim Serena nigdy dla niego nie będzie. Dam ma byc albo z Blair albo sam. Tylko to mnie zadowoli. A Serena niech umrze albo będzie z Nate.

Ja też nie lubię za bardzo Sereny. I mimo że za Danem nie przepadam, to pamietam odcinek w 4 sezonie, jak S umawiała się z jakimś profesorem (Colinem chyba). I zaprosiła Dana na jakieś przyjęcie, ten przyszedł w garniturze, patrzy na nią taki zadowolony, a ona zaczyna się przytulać z tym profesorkiem.. Wtedy było mi go serio żal ;/ Serena często zachowywała się w stosunku do niego jak s*ka. Jednak uważam, że kiedy wątki S. były bardziej rozbudowane, GG była ciekawsza.

O ile nie lubię Sereny to wiem jak wazna jest przeciwwaga dla Blair. Ona nie moze "dzwigac" całego sezonu na swoich barkach. Jak jest której z nich za duzo to zaczynają rujnować charakter tej dominującej. Jak nie będzie wsadzac swoich sztucznych piersi w zycie Dana to niech sobie bedzie. Ja uwielbiam odcinki z Danem gdy ma własne wątki albo z Blair. Kiedy był psem Sereny to mnie irytował - "gościu, ile mozna biegac za taką puszczalską i pustą kobietą, opamiętaj się " tak zawsze sobie myslałem.

Dziwny zbieg okoliczności - Dan i Blair, postacie które w pierwszych odc GG nie uprawiały nawet jeszcze seksu, uganiały się za najbardziej "puszczalskimi" postaciami, Sereną i Chuckiem :)

Jak dla mnie tez. Lubie ich wspolne sceny. W 5x01 kompletnie mnie nie irytowali tylko dlatego, ze byli caly czas razem :)

A Dan to moja ulubiona postac, wiec mnie akurat jego watki bardzo interesuja ;P I pomimo, ze bardzo lubie Blair i Dair to jesli Blair mu zlamie serce w finale to nie chce, zeby do niej wracal i wtedy jej ewentualny powrot do Chucka bedzie mi zupelnie obojetny ;)

Wogóle podobała mi się scena w 5x01, kiedy SNC byli razem, gadali sobie jak przyjaciele, jak dla mnie takich scen mogłoby być o wiele więcej, nawet Nate był wtedy nieco ciekawszy :P

Generalnie 5x01 to byl calkiem udany odcinek z tego co pamietam. Moze trzeba bylo ich we trojke zostawic w tym L.A. Przynajmniej cos by sie dzialo, mieliby osobne watki ...

Lubie ten odcinek, bo jak byłi w LA to tryskali radością i optymizmem. Nawet Chuck był zadowolony. Normalni młodzi ludzie, którzy się bawią i robią czasami głupoty.
Natomniast w NYC Dan i Blair :D o tak ....:D
To mi pasuje! he he

Jeszcze nie wiadomo co się stanie. Wiadomo ze Dan i Serena mają w finale wspólne sceny - moze to być cokolwiek - kłótnia, przyjazna rozmowa, sex, intryga. Ludzie jednak myślą ze moze to być cos związanego z romansem bo Serena ma miec nadal uczucia do Dana, i mozliwe ze to ona pamietnik wysle na GG, wiadomo ze były sceny Serena- Dan- Rufus, a takze sceny na Grand Cental Serena- Dan- Lily- Rufus. No raczej przy nich nie będą się kochac :D Tylko zastanawiające są sceny kręcone dziś - trzymane są w sekrecie - Dan - Serena-Blair. Ed i Chase juz zakonczyli zdjęcia do tego sezonu.

Ale skoro on jej już (ponoć) nie kocha, to jakim cudem by się z nią przespał... bez sensu. Może po prostu powie jej, że już nie będą razem. Ale to by było za proste, Serena by się wściekła i wymyśliłaby jakąs intryge. No nie wiem, najlepiej poczekać i obejrzeć co się stanie :).

Dan ma jeszcze sceny z Georginą które doprowadzą do jednego z cliffhangerów sezonu. Finał ma doprowadzić tez do rewolucji w zyciu Sereny. Ciekawe.
Dla mnie to naciągane ze chcą odgrzać Derenę, dla mnie oczywiste jest iz to martwy związek. O ile da się jeszcze wygrzebać Chair to Dereny nie widzę kompletnie. Ile razy moze Dan przechodzic z rąk do rąk? I Blair by na to pozwoliła? To by zrujnowało przyjaźń(nawet nie związek) z Danem, a scenarzysci nie mogą sobie pozwolic by rozwalic kompletnie ich relację, zwłaszcza po tym całym sezonie i po tym jak wielu fanow zdobyło Dair.

Moim zdaniem Derena nie ma już sensu. O ile Blair wciąż kocha Chucka (niby nie miłością romantyczną, no ale jakieś uczucia do niego ma), pomaga mu, tak Dan komletnie olewa Serene, to trzeba przyznać. Ale scenarzyści zawsze mogą coś wymyślić, że np. był zauroczony Blair i dlatego nie dostrzegał Sereny, tak jak przez pewien czas było z Vanessą w 3 sezonie. Od razu mówię, że tego nie popieram, ale wyobraźnia scenarzystów GG jest naprawdę wielka i mogą wymyślić różne rzeczy :P.

Oj masz rację. Juz widzę ten chory wątek i tekst Dana -" Tak naprawdę to tylko ciebie kochalem Sereno. A Blair była tylko ucieczką przed tobą bo mnie bardzo skrzywdziłaś".
Ta jasne - toć to uczucie do Blair nie było mu na rękę, sprawiło więcej bólu niz radości. No ale scenarzyści mogą wcisnąć kazdy kit.

Jezu! Az mnie ciarki przeszly jak te twoje domysly przeczytalam ;P Nawet nie chce sobie wyobrazac, ze cos takiego moze przyjsc scenarzystom do glowy. Doceniam twoja inwencje tworcza, ale jak uslysze taki albo podobny tekst z ust Dana to zwroce obiad ;D

A ja jeszcze sniadanie i kolację :P To taki kicz jak z najgorszej telenoweli. Czyli na 100% mogą "utalentowani" scenarzysci pociągnąć fabułę w tym stylu:D ha ha ha

Bez przesady, to już szybciej "Dzięki (przez) Blair zdałem sobie sprawę, że kocham Ciebie" albo "..że przez to co zrobi(ła) Blair" :]
A Blair wróci smutna do Chucka, może być :) Przynajmniej to mi się spodoba :DD

Nienawidzę takich wytłumaczen w filmach - denerwują mnie bo są tanim sposobem by złączyc ze sobą bohaterów. Dan zakochał się w Blair bo pod wieloma względami zauważył iż góruje nad Sereną - a dla takiego intelektualnego snoba jakim jest Dan to duzo. Im dłuzej myslę tym widzę, iz D i S do siebie nie pasują. Był między nimi pociąg fizyczny, były słodkie sceny ale nigdy nie widziałem by kulturalnie, intelektualnie się uzupelniali - stawiali sobie wyzwania, rywalizowali w jakiejs dziedzinie. Im człowiek starszy tym bardziej doskwiera brak okreslonych cech u partnera - proporcjonalnie do spadku libida :D To juz u Chair widać większą gamę wspolnych zainteresowan i bardziej wyrównany poziom inteligencji (dlatego nie umrę jak ich połączą ze sobą). Co by zmienił fakt ze Blair by go zraniła, zaniedbała? W innych aspektach zycia on postawił ją na piedestale, zauważył dominację B w dziedzinach w których S nigdy nie zwycięzy, więc to nie zmieni sytuacji. No chyba ze Dan jest na tyle niewymagający ze wystarczy mu "bezpieczna" dziewczyna, która po prostu będzie przy nim i wie ze nie wsadzi mu noza w plecy (no ale Serena robila to nie raz w przeszłości).
Nie szipuję Chair ale byłoby mi naprawdę Was szkoda, ze Blair wraca do Chucka z litości, w desperacji, ze złamanym sercem, zawiedziona bo cos przeskrobał Dan. Nastąpiłaby całkowita dewaluacja tego związku i miłosci jaka dzieliła Chair.

Dokladnie. Nie wiem jak mozna chciec takiego "powrotu" dla swojej ulubionej pary :/ Jesli Blair wykreci jakis numer Danowi czyt. zdradzi go z Chuckiem lub tez kolejny raz wyzna mu dozgonna milosc to ja nawet nie chce, zeby sie zblizala na krok do Dana ;P Moja wiara w Dair odejdzie w niepamiec.

Chociaz w sumie jak tak teraz analizuje to Chuck powinien blagac Blair na kolanach o ewentualny powrot do Niego po tym wszystkim co jej zrobil, wiec za bardzo nie jest w pozycji do wydziwiania! A jesli w ogole Blair zdecyduje sie do niego wrocic to jak dla mnie powinien nosic ja na rekach .... dla mnie to jego grzechow nie niweluje no, ale jak juz tak bardzo chcecie wszyscy Chair ;P

Zgadzam się. Ludzie zasługują by być z kimś kto chce z nimi być dla nich samych, kto nie traktuje ich jako nagrody pocieszenia, wyobru z musu. Dlatego ja bym tez kazał Danowi uciekać jakby doszło do takiej syt, Chuckowi z resztą tez. To zwykłe samolubstwo i unieszczęsliwianie drugiej osoby.

Gdyby Blair miała wrócić do Chucka z desperacji, przymusu, bo Dan coś przeskrobał, to już wolę Dair, niż takie połączenie Chair :/ Przynajmniej Chair zostałoby w mojej pamięci jako wielka miłość, a nie "koło ratunkowe" dla Blair po rozstaniu z Danem.
Co do Dereny to się zgadzam, tego związku naprawdę nie ma sensu już ciągnąć, Serena to taka słodka, nieco pusta blondyna, dlatego pasuje do niej taki ładny chłopiec Nate :P

Co racja to racja. A Serenate to byłby nowy wymiar nudy :D Już oddzielnie są wystarczająco nudni, ale pasują bo i tak i tak nuuuuda.

ej, czemu nowy wymiar nudy? W 3 sezonie było bardzo fajnie

Tak, ale w 3 sezonie. Teraz nie wiem co byłoby tam ciekawego. Ot, taki zwykły nudny związek (Nate nie knuje/nie zdradza od 1 sezonu (to było wzorowane na książce - serialowy Nate jest grzeczniutki). Nate'a pokazują w nudnym Spectatorze, Serene zresztą też. Naprawdę ja nie umiem im nic ciekawego wymylić :P

Scneak Peek producentów:
http://www.youtube.com/watch?v=eQ6iAlDRPko&feature=youtu.be

Zdjęcia promocyjne !!!
http://www.tvovermind.com/gossip-girl/gossip-girl-photo-preview-season-5-episode -19?f=1

Tutaj słynna scena z MET, która będzie w odcinku - zdjęcia z planu:
http://www.youtube.com/watch?v=PhL_p83Ja-0
Niektóre ujęcia pocałunku są dziwne :P bo kręcili 3 wersje tej sceny (sama rozmowa, pocałunek w policzek i w usta) by zmylic gapiów i fanów - bo kręcili te sceny w czasie kiedy jeszcze nie byl emitoawany nawet 100 odcinek.

Nowy sneak peek Serena i Blair
http://ggwriters.tumblr.com/
Serena juz za plecami wysyła plotki na Blair.... myslę ze Serena moze stać się czarnym charakterem w następnych odcinkach :P

Pierwsza reakcja:
Za duzo Diany i Nate
Mało Dair, sprawa z posgiem zapłaconym przez Chucka nie miala sensu bo Georgina miała to zalatwic.

No ok - mogę skomentować w pełni:
Chyba z 50 % odcinka kręciło się wokól Nate i Diany - tak szczerze nie mam pojęcia po jakiego grzyba był ten wątek :D Chyba tylko po to by ponownie wprowadzic Dianę do serialu. Scena seksu z tym młodzikiem była po prostu.....LOL ......Liz Hurley to bardzo sztuczna aktorka, śmiałem się praktycznie cały czas z jej gry aktorskiej.
Chuck - widać ze próbują zrobić z niego anioła, biedaczka którego nikt nie kocha - jakos mi to nie przeszkadza, ale juz widzę zalążki tego jak będzie Blair musiała mu matkować - po spłaceniu posagu niczego mu nie odmówi. Jestem ciekawy gdzie to prowadzi - chcą znowu powtórzyć historię z Louisem i pokazac ze Chuck jest taaaaak dobry by B znow mu się rzuciła pod nogi czy moze chcą zbudować między nimi silną przyjacielską relację? Nie wiem. Ale w ten sposób umowa z Georginą nie ma sensu - bo po co Blair będzie musiala zrobic jej przysługę jak najbardziej problematyczną kwestiś zajął się Chuck?
Dair - widać ze nie chcą byc posądzeni ze DB zżera cały czas antenowy. Jednak teraz dostają mało wspólnych scen. Mimo to - wszystko mi się podobało - scena MET ............świetna, czemu tylko taka krótka? Cieszę się ze ograniczyli tam kiczowate dialogi - bo juz mozna było tak zasłodzić w tej scenie, że szok - na szczęście tanie dialogi zostawiają tylko na epickie sceny Chair...... - scenarzysci unikają uzycia słów "I love you" - moje przeczucie ze padną w finale sezonu.
Serena - łał , juz większą suczą być nie moze :P Wysyła wpisy na GG o swoich przyjaciołach, wpycha swą kuzynkę/siostrę w cały ten cyrk a potem ma pretensje. Widać ze jej postać będzie teraz nabierała mrocznego wymiaru :P - ale ogólnie jestem zadowolony z tego wątku