Ja przeczytałam 3 tomy i zdecydowanie wolę serial. Nie wiem co jest nadzwyczajnego w tej książce, że stała się takim przebojem. Na mnie ona ma takie działanie, że dociera do mnie tylko, że nastolatki w dzisiejszym świecie są strasznie popsute (nie mówię tylko o dziewczynach chociaż tak brzmi to zdanie).

Ja zaczęłam czytać pierwszą część i przestałam w połowie,bo strasznie mnie nudziła... Serial o wiele fajniejszy. Takie samo zdanie ma moja siostra,która przeczytała wszystkie części.

Oglądam serial i jestem w trakcie czytania książek... przeczytałam 1, czytam 2 i przeczytałam 8 heh... kolejność dziwna ale biorę części jaka akurat jest w bibliotece:) Poza tym co za różnica? I tak akcja zmienia się jak w kalejdoskopie. Serial świetny, seria książek świetna:)

przeczytałam wszystkie książki przed oglądnięciem serialu.
jestem fashion victim wiec bardzo mi się książka podobała. ;d

ja również czytałam wszystkie częście plotkary ostatnie w trakcie serialu. Jest dużo róznic pomiedzy filmem a książka jednak i to i to mi się podoba;]

ja jestem fanka plotkary od momentu kiedy pierwsza książka z serii wyszła w Polsce tj. 2003 rok więc można powiedzieć że z książkami byłam na bierzaco. tak jak zresztą i z serialem, który uważam że jest równie świetny co książka

Czytałam 3 tomy!!!! Próbowałam 4 i mnie zmólił!!!! SERIAL JEST ŚWIETNY A KSIĄŻKA DO KOSZA NA ŚMIECI!!!!

Czytalam wszystkie ksiazki wlacznie z Plotkara poczatek i w sumie i serial i ksiazka sa swietne, ale jest miedzy nimi spora rozbieznosc. Do serialu z ksiazki wzieto tylko niektore postacie i fakty, a i tak zostaly one dostosowane do serialu wedle uznania scenarzystow.

czytałam prawie wszystkie części książki, nie czytałam tylko 11 i tego 'plotkara początek'.
serial różni się od książek, ale nie przeszkadza mi to zbytnio, bo i tak jest całkiem miły. wystarczy nie porównywać go do fabuły książki, x].

Jak się skończy serial to może poczytam to.

Ja oglądam tylko serial, czytałam gdzieś, że tylko pierwszy tom książki jest fajny (taki lekki, do poczytania na wieczór), a reszta jest już taka "wymuszona", jakby autorka na siłę chciała przedłużyć popularność pierwszej części. Taka opinia mnie właśnie zniechęciła do czytania "Plotkary", choć serial bardzo lubię :)))

to zależy od osoby. ja po przeczytaniu pierwszej i drugiej części chciałam więcej, a w Plotkarze wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie dlatego na brak wrażeń narzekać nie można. nie jest to może ambitna literatura, ale od tak do poczytania bardzo miła, x].

Ja przeczytałam 8 części książki i obejrzałam cały pierwszy sezon serialu. Polecam wszystko :).

przeczytałam wszystkie tomy na bieżącą, wtedy kiedy wychodziły .
uważam, że ksiażki o wiele lepsze,
ale serial w sumie też niczego sobie.

czytalam 8 czesci plotakry i ksiazka lepsza. Z reszta jest duzo nieścisloci miedzy ksiazka a serialem. Ale serial tez super ;)

Ja zeczełam czytać Plotkare, głównie dzięki serialowi.
Dobrze że serial nie jest robiony całkowicie na podstawie książki, bo przynajmniej nie jest nudo.

Z "Plotkarą" jest jak z "Seksem w wielkim mieście" - nie można porównywać książki do serialu. Przeczytałam wszystkie części książki, zanim zaczęłam oglądać serial i właściwie "dorastałam" na nich:) I przyznam, że pierwszy odcinek serialu mnie rozczarował, bo książkę uważałam za lepszą. Ale jak później zobaczyłam, że serial z książką, poza imionami bohaterów i niektórymi faktami, ma niewiele wspólnego, to i w serial się wkręciłam:) Kocham wersję i książkową i serialową:) :)
A tutaj omawiamy serial, a nie książkę, więc "Książkowe Plotkary";) nie denerwujcie się, jak ktoś nie wie, o co chodzi. W książce rzeczywiście jest to o wiele lepiej wyjaśnione.
A do dziewczyn (osób), które nie czytały książki, albo przeczytały jedną lub dwie części - nie porównujcie serialu do książki i nie komentujcie książki, skoro nie macie o tym pojęcia.

Zgadzam się z Karo.A tak wogóle też myslałam na początku,ze serial jest sredni bo nic sie praktycznie nie zgadza z książka oprócz niektórych faktów.Potem jednak stwierdziłam,że dzieki temu serial ma swój urok,jest inny niż książka.Nie będzie taki przewidywalny.I książka i serial są świetne jak dla Mnie;]A i czytałam Plotkare zanim zaczęłam ogladać serial;]

Książki a serial to zupełnie cos innego.Wole serial,jest wiele nowych wątków,ale są też te same.Seial świetny,mój ulubiony.

książka szybko trafiła do kąta, jak dla mnie za pusta, za mało treściwa, dziwna wrecz.. Z kolei serial jest po prostu świetnie zrobiony a scenariusz nieżle przemyślany i zaskakujący. Serialowa Plotkara wciąga, papierowa nie bardzo. Jak tak czytam o różnicach pomiędzy pierwowzorem i ekranizacją, wydaje mi się ze serial zaczerpnął z książkli jedynie głowny pomysł, bo jest zupełnie inny i o wiele lepszy. :)