Zapomnialam wspomnieć wcześniej . Holiday to moj ulubiony film :) Podobal mi się najbardziej chyba ze wszystkich komedii romantycznych jakie widziałam :)

JA nie wiem jaki jest mój ulubiony....

Ej dziewczyny, nie mieszka któraś z was w Poznaniu? bo szukam mieszkania i nie ogarniam gdzie są jakie dzielnice itp. żeby nie mieć daleko na uczelnię xD

Wróciłam. Ja troszeczkę dalej:P Boże, jak u mnie grzeje słońce. Chciałam umrzeć na tym rowerze...

A teraz trochę o Chair.
Początek i koniec:
http://27.media.tumblr.com/tumblr_llbyoi5HLs1qdfu1wo1_500.gif
Najlepsze miny na świecie!

Niestety nie mam nic wspólnego z Poznaniem, ale moim zdaniem powinnaś poszperać na forach i w ogłoszeniach. Na pewno są jakieś oferty dla studentów, coś w rodzaju stancji czy coś...

Dobra, idę przekąsić kabanoska:P

A przypadkiem nie mówiłaś, że nie lubisz mięsa?

No poszukam na forach, szukam mieszkania ze znajomymi ;)

Chyba jak 90% studentów;) I dobrze, zawsze raźniej jest z kimś znanym w obcym mieście.

Ja na chwilę zmienię temat. Uwielbiam te przeróbki:
http://img98.imageshack.us/img98/8379/timelines1.png
http://i446.photobucket.com/albums/qq187/Issa-nu/cbop/timelineS2-2.png
http://img146.imageshack.us/img146/2383/timeline3.png
Nie ma, albo nie mogę znaleźć do 4 sezonu...

Oj, jakie to słodkie... Najbardziej podoba mi sie to z 1 sezonu :)

http://img826.imageshack.us/img826/1727/chuckabuse.gif
To też fajne. Że komuś chce się takie coś robić....
A tu więcej:
http://www.fanforum.com/f286/zobs-parents-%7Bchuck-%E2%99%A5-blair%7D-62-because -were-free-our-chair-p-62999274/

Aż sobie pilot obejrzę...

Ja ogladałam trochę scen z 3 sezonu. A teraz włączę sobie chyba "Kadziu projekt" . uwielbiam tego siatkarza ;d

Niby 4 sezon jest najgorszy, ale tam też jest kilka "słodkich" scen.. Np. 4x02...

Ja niestety nie mam nic wspólnego z Poznaniem . Ale mogę ci poradzić jak robił moj brat no tylko ze z innymi miastami . Nie masz do Poznania jak na koniec Polski wiec mozesz wybrac się na jeden dzień najlepiej z jakimś znajomym co również szuka . Dzień wcześniej poszukajcie ofert i poumawiaj się z tymi osobami i tego jednego dnia byś je pooglądała i moze nawet coś znalazla. To jest bardzo dobry sposób on wtedy tak znalazl mieszkanie

Lece robić gofry...

Czy tylko ja na tym forum jestem kulinarnie uzdolniona inaczej?xD

Tak:p Już po... Pyszne były nie ma co... I do tego włąsnoręczny dżem truskawkowy,. Ja leće, do później:P

Weź nie chwal się ;p wiecie, że zmarła amy winehouse?

Właśnie słyszałam w telewizji, to było nieuniknione że w końcu umrze przez te prochy i alkohol ale jestem zaskoczona...

No ja właśnie czytałam o tym na onecie. Z jednej strony nie dziwie się, od dawna miała problemy, ale z drugiej strony jestem zaskoczona, tak jak ty...

Łaaał. Przeczytałam to tutaj. Jestem zaskoczona, choć z drugiej strony.

Nicola nie przejmuj się, mnie po raz pierwszy w życiu nie wyszły gofry!

Omal się nie zakrztusiłam jak to przeczytałam... Myślałam, że powoli wychodzi na prostą, a te ostatnie afery to jakiś przejściowy kryzys. Wielką jej fanką nigdy nie byłam, ale to i tak szok.

I zawsze przy tego typu sytuacjach zacznie się popisywanie na fejsie i podobnych stronach kto bardziej kochał Amy, komu będzie bardziej przykro i kto był jej największym fanem. eh...

ja do jej fanek na pewno nie należałam, ale szanowałam ją za głos. to co robila ze swoim życiem jakos mmnie nie obchodziło. zresztą zawsze tak chyba jkest, że wtydaje mi się, że gwiazdy są nietyklane, nieśmiertelne, że nie mogą tak po prostu odejśc. tym bardziej z takich powodów...

Nie wiem, czy akurat w jej przypadku szok jest wywołany tym, że jest 'gwiazdą' (nie znoszę tego wyrażenia). Dla mnie jest to szokujące bo ona była wciąż strasznie młoda. Nie miała chyba nawet 30stki. To straszne, jak ludzie sami potrafią sobie zniszczyć życie. Na własne życzenie.

No chyba 27 lat miała. zdecydowanie za mało, by umrzeć. jeszcze tyle rzeczy mogła zrobić... No i miał być koncert w polsce jakos teraz...

Odwołali te koncerty. Ogólnie sama siebie zniszczyła, choć głos miała nietypowy. Powinna być to przestroga dla innych ludzi, niech się obudzą i zobaczą do czego prowadzi ten nałóg!

Ona na początku swojej kariery miała zaje piosenki. A teraz? O żadnej nawet nie słyszałam...

Wróciłam. Ja na onecie przeczytałam i od razu do rodzinki pobiegłam do powiedzieć...

Pozwolicie, że nas przesunę;) I proponuję zmienić temat na nieco mniej ponury.

Zdecydowanie popieram, szczególnie, że to moje ostatnie godziny w Polsce ;d Mam nadzieję, ze niczego nie zapomniałam. I mam dylemat czy brać coś przeciwdeszczowego czy nie. ;p

Zabierz, zawsze warto być ebezp

Np? A może pogadamy o Chucku lub Edzie? Słyszałyście piosenki zespołu Eda?

Słyszałam, ale totalnie nie mój klimat,

Ja tam urywek, ale też to dla mnie inna bajka.
PS: O której wyjeżdżasz?

Gdzieś w lutym miałam na nie fazę. Ale spodobały mi się dopiero po entym przesłuchaniu. W sumie są fajne, ale nie na dłuższą metę ;d Nazwa zespołu to łamacz językowy jak dla mnie, swoją drogę ten zespół jeszcze istnieje? ;d

Nie mogę już edytować. Wyjeżdżam o 3, ale z Tarnobrzegu i muszę tam jeszcze dojechać, czyli z domu wyjeżdżam tak 1.30 no i muszę się jeszcze wykąpać i ogolić ;p

Nie będę pytać gdzie:P Aha, idziesz spać?

Nie idę. Mam zamiar spędzić ten czas przed komputerem. Zwykle chodzę spać 1-2, w porywach 3, więc i tak bym nie zasnęła.

Wiedziałam, że ma zespół ale jakoś nigdy nie chciało mi się go słuchać. Zaraz sobie zobaczę.

Ja się przestaszyłam początku:
http://www.youtube.com/watch?v=p14iJTjKfO4
Ej, coraz bardziej mi pasi...:P Ale nie, nie...

Przesłuchałam na razie 2 i stwierdzam, że są całkiem ok, ale lepiej by się ich słuchało, gdyby to były dobre studyjne nagrania, bo jakość jest kiepska i słabo słychać. Ale kocham brytyjski akcent, więc choćby ze względu na niego mogłabym ich słuchać;)

No włąśnie. Mogli by się postarać i wydać kilka singli, a nawet może i album. Pewnie by i mieli tam jakieś grono fanów. Czy duze? Nie wiem.

Posłuchałam kilku piosenek na yt i gdy przeczytałam komentarze skrzywilam się trochę... W większości pochodziły one od lasek, które kochają Chucka Bassa nad życie, utożsamiają go z Edem.... I dlatego tak kochają jego muzykę. chore.

Większość ludzi, utożsamia gwiazdy z ludźmi, które grają. Np. Ed=Chuck. I zgadzam się ztym, że to chorę. Ja zawsze, albo się staram, próbuję ocenić gwiazdę, nie po tym kogo gra, lecz po tym kim jest.

Tylko to nie od nich zależy, tylko od producentów. Z drugiej strony Ed ma tyle kasy, że sam sobie mógłby być producentem. Ogólnie Ed nie wydaje się wam troszkę obleśny? Wiem, dziwne. Ale te jego tatuaże, wygląd a'la rockendorlowiec, który bardziej wygląda "oj sory zapomniałem się dziś umyć" . Jak go uczeszą i wystylizują styliści to mogłabym się patrzyć na niego godzinami, ale jak przyłapią go gdzieś paparazzi to nie wygląda zbyt apetycznie.

Obleśny nie, ale ma w sobie coś irytującego. Jak patrzę na jego zdjęcia, czy oglądam wywiady z nim, to mam wrażenie, że za wszelką cenę stara się pokazać, jakim to jest alternatywnym, oryginalnym, 'męskim' rock&rollowcem. Jego tatuaże są żenujące. W ogóle nie lubię tatuaży, ale jeżeli są zrobione fajnie to nie wygląda to tak źle jak te jego.