"Friends" jest przecież dzisiaj tak samo popularne jak dawnej. Więc jaki przeżytek?

No nie do końca się zgodzę. Kiedy „friends”wchodzili na netfliksa i HBO w internecie można było zauważyć dwa obozy: jeden to fani, a drugi obóz to młodzi recenzenci którzy twierdzą ze serial się zdezaktualizował, prześmiewa kobiety, osoby otyłe, homoseksualne i w ogóle jest nie na miejscu i nie rozumieją jego statusu kultowego. Żeby nie było, ja jestem absolutna psychofanka Friends wiec się nie zgadzam z tymi opiniami, po prostu odbiór społeczny u dużej grupy ludzi 10 lat młodszych niż ja jest diametralnie inny.

W dzisiejszych czasach zawsze znajdą się osoby którym coś w danym serialu, filmie nie będzie pasować. Nie zmienia to jednak faktu że np.w czasie pandemii był to jeden z najczęściej oglądanych seriali przebijając wiele dopiero co wydanych. Sami fani przecież nie są za to odpowiedzialni

Oczywiście. Wiele chciało sprawdzic skad ten hajp. Ten fakt nie wyklucza jednak tego, ze młodsza widownia ( a przynajmniej ta cześć która udziela się w internecie) nie odebrało serialu tak pozytywnie jak poprzedni oglądający. Jedno przecież nie wyklucza drugiego

A ja właśnie po latach, po próbach oglądnięcia politycznie poprawnych bzdur, promujących brak klasowosci ale także brak klasy, chwytliwych dialogów, doskonałego scenariusza i intrygującej gry aktorskiej, ten serial doceniam i oceniam niezwykle wysoko:) Plotkara i Gotowe na wszystko to moje dwa hity- zawsze chętnie je oglądnę :)