PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108354
6,5 12 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

Jak można zniszczyć tak te dwie dziewczyny?? Moje ulubione postacie to porażka po tych wszystkich sezonach. Głowa mała.

Serena - dziewczyna z problemami na początku, wraca, żeby odzyskać dawne życie. Zakochuje się na nowo, oczywiście popełnia wiele błędów, ale 3 sezonu wszystko zaczyna się sypać. Wypadki, później nie wie już w końcu na którego faceta się zdecydować - Dana czy Nate'a, wodzi obu za nos. Później niepotrzebny romans z nauczycielem. Kabluje na Blair i donosi matce Louisa o wszystkich przewinieniach Blair. Nagrywa seks z Danem na telefon komórkowy -_- Nie pracuje, nie studiuje. Nic zero. Kończy z Danem i cieszy się, bo Dan Plotkarą to jest list miłosny do wszystkich o_O

Blair - dziewczyna z kompleksami, ale inteligenta i chce coś osiągnąć w życiu. Traci szanse na swoje wymarzone Yale z powodu głupoty. Studia nie istnieją prawie, sprzedana za hotel celowo przez swojego ukochanego. Później jeszcze te akcje z pijanym Chuckiem, Louis, który nie wytrzymał jej zachowań i zdrad i krętactw, dziecko, nie wie czyje, strata dziecka :| Jedynie coś tam na stażu próbowała z Danem, nigdy nie chciała być projektantką, ale nagle jest i przejmuje firmę po matce. Później te historie z Bartem, Chuckiem i inne pierdoły, gdzie Blair stoi i patrzy jak Bart spada z dachu. Nigdy nie spodziewałabym się takiej reakcji po niej. Zero odpowiedzialności. Nic.

Zniszczyli obie postacie. Blair powinna być sama, nigdy nie potrzebowała faceta, powinna mieć własne czasopismo czy coś, w ogóle nie pasuje mi na projektantkę. Projektantką zawsze była Jenny. Blair była bardzo dobra na tym stażu razem z Danem. Widać było, że chce coś osiągnąć. Później wszystko sprowadziło się tylko do tego, żeby być z Chuckiem, który ją przecież tyle razy oszukał i zranił. Ta Blair z 1 albo 2 sezonu nigdy nie skończyłaby tak jak to się stało. Serena tak samo. Postępowała jakby w ogóle nie myślała. Cała ta przyjaźń dziewczyn prawie niewidoczna od kilku sezonów. Scenarzyści woleli miksować pary i skupić się na tym kto kogo sprzeda za co, kto umrze i kto z kim prześpi się. Nie mówię już o tym, że Blair w ostatnim sezonie wygląda jak 80-letnia babcia (!!) Szkoda gadać. Nie wiem jak mogli zepsuć tak te dwie bohaterki :( Kto pamięta ich wspólną sesję w Nowym Jorku po tym, jak Dan podsłuchał ich kłótnię i dziewczyny pogodziły się. Albo list Blair do Sereny, scenę na lądowisku, sceny na schodach, Święto Dziękczynienia, kiedy Serena była pijana a Blair opiekowała się nią i odwrotnie. Jak można tak zniszczyć te dwie dziewczyny, które powinny być sercem tego serialu. To do nich powinna należeć ostatnia scena serialu.

ocenił(a) serial na 10
hxst

Serena od początku była dla mnie dziwna. Naprawdę chciałam ją polubic, bo w 1 sezonie to ona była tą dobrą duszą i gwiazdą, ale mi od początku coś w niej nie pasowało i późniejsze sezony tylko mnie utwierdziły, że to głupie dziewcze. Za to Blair od pierwszego odcinka skradła moje serce. Dziwiłam się samej sobie, bo przeciez takie dziewczyny w serialach czy filmach zazwyczaj nie darzy się sympatią, a tu na odwrót. Miła S ( 1 sezon ) mnie irytowała, a dziecinna intrygantka B mnie bawiła i to jej kibicowałam. Późniejsze sezony rzeczywiście zepsuły te postacie. S zrobiła się jeszcze bardziej dziwniejsza ( jej reakcja na to, że D jest Plotkarą hahah ), a Blair oddała się miłości. Już nie było tej dziewczyny, która się ciągle mściła i ironicznie mówiła, ale dalej ją lubię i cieszę się, że nie rozłączyli chair

storczykxd

mozecie mi powiedziec dokladnie kiedy Serena donosila na Blair do matki Louisa? bo nie pamietam
PS, staralam sie polubic Serena, dopatrzyc sie w niej dobrych cech, niestety nie potrafie :(

ocenił(a) serial na 10
hxst

Zgadzam się w 100% ze wszystkim co napisałaś.
Ostatnia scena powinna należeć do S i B.