Namówiona przez koleżanki, obejrzałam wszystkie odcinki, wszystkich 6 sezonów Plotkary. I...
jestem szczerze zawiedziona i rozczarowana tym serialem. Płytki i pusty do granic możliwości.
Większość "problemów" miłosnych ukazanych można by rozwiązać bez większego
zastanowienie, kreowanie na siłę historii, która się nie trzyma kupy. Wzór dla młodych? Wszyscy
sypiają ze wszystkimi, trwonią fortuny swoich rodziców, obśmiewają i szydzą z innych za plecami
... Wszystko kręci się wokół seksu i kasy i ładnych szmatek. Aż niewiarygodne, że ten serial zdobył
tyle fanów ....
Ktoś kto Ci powiedział, że serial jest ambitny, superwartościowy i jest wzorem dla młodzieży kłamał :d "Problemy miłosne" są potraktowane jak w każdej operze mydlanej, chyba za dużo oczekiwałaś. Powiem Ci dlaczego ja zostałam fanką. Zajebisty soundtrack, moda przez duże M, piękne wnętrza, obrazy i antyki, bardzo dużo różnorodnych ujęć Nowego Jorku, postacie które nie są jednowymiarowe i da się je wszystkie lubić i świetny humor. Poza tym chyba każdy chciałby trwonić takie fortuny no i jednak większość ludzi lubi seks ;)