moimi są z 2 sezonu kiedy Blair usiłuje sie przypodobać Chackowi, i kilka odcinków po
śmierci Barta Bassa kiedy Chuck wygląda jak Robert Pattinson :)
ja lubię odcinek z 1 sezonu kiedy Nate dowiaduje się że Blair straciła dziewictwo z Chuckiem i chce go pobić ;) i jeszcze ten kiedy Chuck pierwszy raz wyznaje miłość Blair.
o, tak 2x25 wyznanie miłości Chucka. ;) i 1 odcinek 3 sezonu jak Blair i Chuck mieli te swoje fajne 'gierki' ;) i 4x09 jak była impreza ta grzeszników i świętych w maskach
Jak Nate chce wrócić do Blair a Chuck chce mu w tym przeszkodzić:D Ale mu się nie udaje:D
Aaa i jeszcze jeden Victor/Victrola
Pierwszy odcinek 2 serii jak Blair opowiada Serenie o Jamesie a Chuck z zazdrością i niedowierzaniem się przysłuchuję. A drugi to 2x08 cała ta sprawa z wyznawaniem miłości na dachu i potem jak Chuck przychodzi do Blair i mówi że wolał by poczekać .
nie pamiętam dokładnie który to był sezon (końcówka 3?), ale podobał mi się odcinek kiedy Chuck miał spotkać się z Blair na szczycie Empire State Building, a ona się spóźniła i znalazła tylko kwiatki w koszu. a później chciał się oświadczyć... *.*
ten z kwiatami w koszu, to był 22 odcinek 3 sezonu (ostatni)
a mi najbardziej się podoba 02x25 i 2x08
4 sezon, gdy Blair i Chuck godzą się, a przy uścisku dłoni jest ISKIERKA ;))
odcinek w którym Jenny organizuje pokaz mody oraz gdy Juliet, Jenny i Vanessa knują przeciwko Serenie(nigdy nie lubiłam Sereny ;p)
Też te dwa najbardziej uwielbiam. W ogóle rozgrywki między Chuckiem a Blair .. raz on nie chce a raz ona .. byli tacy dumni.